Chustka recenzja

Gdy jeden dzień zmienia wszystko, gdy jedna diagnoza rujnuje życie...

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2021-06-30
1 komentarz
3 Polubienia
Rzecz o autobiograficznej książce Joanny Sałygi Chustka.Zwykły, wydawało się ból brzucha, stał się początkiem batalii, którą Autorka ostatecznie przegrała. Opinia lekarza była jednoznaczna i druzgocąca: rak złośliwy z przerzutami. W tamtej chwili miała zaledwie 34 lata i pięcioletniego synka, Jasia.

Publikacja powstała na podstawie bloga, Do czego służy chustka; jest zapisem zmagań z podstępną chorobą. Blog cieszył się uznaniem czytelników, bo i kobieta była szczera i wiarygodna. W swoich wpisach nie unikała tematów bolesnych, trudnych oraz takich, o których prawie się nie mówiło, jak np. życie seksualne po mastektomii. W zakładce ''o mnie" posiłkowała się cytatem: Nadzieja umiera ostatnia.Nie tolerowała i nie rozumiała ciekawskich, nietaktownych i wścibskich ludzi, wpatrujących się w łysą głowę. Związana z fundacją Rak' n 'roll, wspierającą osoby z chorobami nowotworowymi.

Joanna Sałyga była osobą pełną optymizmu i radości; z czasem jej przemyślenia stały się przygnębiające i pełne rozżalenia. Ona chciała żyć. Dla dziecka i niemęża. Miała plany i marzenia, jak każdy z nas. Diagnoza wywróciła życie do góry nogami.

To nie jest łatwa autobiografia, ponieważ cierpienie nigdy nie jest proste. Trudno odłożyć ją na półkę, gdy przepełniona jest bólem i smutkiem. Ale postawa bohaterki powinna stanowić lekcję dla nas wszystkich, skupiających się na rzeczach mało istotnych. I bezwzględnie należy dbać o swoje zdrowie. Treść wzrusza, poucza i śmieszy, pokazuje jasną hierarchię wartości.

Uważam za słuszne, że autorka wprost pisze o swoim samopoczuciu i relacjach z dzieckiem, które to przygotowywała na swoje odejście:Mówiłam wiele razy Jankowi, że ludzie nie umierają, dopóki żyją w czyjejś pamięci.

Chustkamoże stanowić wsparcie dla wielu osób. Z jej lektury przebija determinacja, dojrzałość, pokora, siła i odwaga. Świadectwo hartu ducha, skłaniające nas czytelników do namysłów. Joanna Sałyga przez niektórych była postrzegana jako postać kontrowersyjna, nie dopatrzyłam się w niej nic takiego.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chustka
Chustka
Joanna Sałyga
8.8/10

Niepokorna, piękna, ciepła i otwarta, dowcipna i często kontrowersyjna. Bolał ją brzuch. W biegu, między licznymi zajęciami wpadła do lekarza. To miało być rutynowe badanie. Diagnoza przeraziła wszyst...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · ponad 3 lata temu
Czytałam kilka lat temu, bardzo mnie poruszyła ta książka. Ale nie w taki ckliwy sposób, tylko tak, no po prostu... Bardzo.
× 1
@ladymakbet33
@ladymakbet33 · ponad 3 lata temu
Mam podobne odczucia. Przeczytałam gdzieś, że pani Joanna Sałyga zabroniła umieszczania po jej odejściu, świeczek na FB.
× 1
Chustka
Chustka
Joanna Sałyga
8.8/10
Niepokorna, piękna, ciepła i otwarta, dowcipna i często kontrowersyjna. Bolał ją brzuch. W biegu, między licznymi zajęciami wpadła do lekarza. To miało być rutynowe badanie. Diagnoza przeraziła wszyst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Chustka" to forma pamiętnika, który niegdyś występował w formie elektronicznej, a został przelany na papier. Chustka to osoba - sama autorka. Na blogu opisywała swoje dni nad którymi wisiał cień śmie...

@FiolkaK @FiolkaK

Rutynowa wizyta u lekarza może nie raz zaskoczyć nieoczekiwaną diagnozą. Diagnoza, która brzmi jak wyrok: złośliwy rak żołądka z przerzutami. Zwykły ból brzucha może okazać się niezwykłym. W pierwszej...

@Ania1986 @Ania1986

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upodlonych do granic przez zbrodniczy system i jego n...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?
Gdzie jest Jarek?

Był pierwszy września 1992 roku, zegar w przybliżeniu wskazywał na dziewiąta rano, kiedy młody dziennikarz opuścił mieszkanie. Zajmował je wraz ze swoją dziewczyną Beatą...

Recenzja książki Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka