Zanim recenzja

Gdy porażki budują...

TYLKO U NAS
Autor: @Renax ·2 minuty
2020-08-05
1 komentarz
13 Polubień
Czytałam tę książkę z trudnością, muszę przyznać. Wina tego leży - paradoksalnie - w talencie stylistycznym autorki, która zbyt dosłownie wystylizowała powieść na dziewiętnastowieczną. Mamy więc język ziemiańskiej inteligencji końca XIX wieku, egzaltowany, pełen kwiecistych zwrotów, co jest piękne, ale troszkę spowalniało lekturę. Niemniej jednak miło się czyta powieść napisaną z dbałością o język.
Fabuła przypomina 'Trędowatą' z całym jej bogactwem uczuć i przeżyć głównej bohaterki, a także z cała jej wymową ideową. Ale jest wielkie ale. Znamy wszyscy dalsze losy bohaterki (więc to nie będzie spoilerem, zresztą początek powieści pokazuje już koniec, żeby następnie cofnąć się o 4 lata wstecz...) i chyba w żadnej powieści nie kibicowałam tak parze, żeby ich miłość się rozleciała, jak w książce 'Zanim'. Bo gdyby wszystko im się ułożyło, to Skłodowska nie dokonałaby przełomu w nauce, zaś nauka nie dokonałaby przełomu w mentalności, a i Piotr Curie chyba był lepszym wyborem tej niezwykłej kobiety, gdyż słyszałam niedawno, że bez zaznaczenia żony w 'pierwszym Noblu' nie chciał nagrody, która zdyskredytowałaby jego żonę.... Nie każdy partner by się na to zdobył.....

Ale wracam do powieści 'Zanim'. Tutaj nie ma jeszcze Paryża. Poznajemy osiemnastoletnią Manię Skłodowską, pannę egzaltowaną, ale pracowitą, dobrą i rzetelną, która zmuszona jest pracować jako guwernantka gdzieś na prowincji. Jest fajnie, ale i drętwo, bo życie na wsi, gdzie jedynymi atrakcjami są plotki i stroje jej nie bawi. Daje jednak tej prowincji co ma najlepszego: swoją wiedzę, pragnienie rozwoju umysłowego, kształcenia się, swój patriotyzm i bezinteresowną dobroć. Dostaje, co może dostać, ale w pewnym momencie odbija się o szklany sufit....

Czyli Trędowata, gdyby nie to, że prowincja ponad 130 lat później jest kropka w kropkę taka sama jak wtedy. Osoba, która odstaje, jest wykluczana z kręgu i ma do wyboru zginąć, wyfrunąć albo przywyknąć. I tego przywyknięcia dla bohaterki powieści nie chciałam, bo wiem jak to jest....

Więc powieść jest chyba bardzo dobra, skoro znając zakończenie, przeżywałam akcję?!

Poznajemy realia postyczniowej Polski pod zaborami, poznajemy również różne postawy i styl życia już wówczas niejednolitej grupy społecznej wywodzącej się ze szlachty herbowej. Jak wielkie były różnice widać w losach bohaterów.

Powieść 'Zanim' jest więc nie tylko romansem, ale i powieścią o czasach postyczniowych i o wspaniałej kobiecie, której sukces zaczął się od porażki, ale i od ciężkiej pracy nad sobą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-11-21
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim
Zanim
Katarzyna Zyskowska
6.7/10

Emancypantka, emigrantka, sumienna studentka, obowiązkowa żona, matka dwóch córek, fatalna kucharka, ateistka, patriotka, namiętna kochanka, skandalistka, pasjonatka tatrzańskich wędrówek i jazdy na ...

Komentarze
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · ponad 4 lata temu
Na razie czeka na czytanie.
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Faktycznie, dałam Ci ją. No to czytaj!
× 1
Zanim
Zanim
Katarzyna Zyskowska
6.7/10
Emancypantka, emigrantka, sumienna studentka, obowiązkowa żona, matka dwóch córek, fatalna kucharka, ateistka, patriotka, namiętna kochanka, skandalistka, pasjonatka tatrzańskich wędrówek i jazdy na ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zanim" to fikcyjna opowieść o młodości Marii Skłodowskiej, osnuta na prawdziwych wydarzeniach. Jest to po części powieść obyczajowa, po części romans. Pierwsza połowa bardzo ciekawa i wciągająca, dr...

@Justyna_K @Justyna_K

Pozostałe recenzje @Renax

Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Można? Można.

Świetny, przedwojenny reportaż z podróży po Afryce, której już nie ma i sposobami, których już nie ma. Bo i owszem, są rowery, ale są i telefony, i inne wyposażenie oraz...

Recenzja książki Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd
Nie Mój Alzheimer
Szlachetne zdrowie....

Książka ta jest zbiorem piętnastu wypowiedzi opiekunów, członków rodzin osób chorych na Alzheimera na temat tego jak ta opieka wygląda, jakie są etapy choroby, trudności...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer

Nowe recenzje

Mosty na Wiśle
Mosty na Wiśle
@Olga_Majerska:

Skłębione chmury wojny, przesłoniły radość. Co znaczy słowo „ wolny ”, gdy odeszła życia jasność? Po okruszynę chleba, ...

Recenzja książki Mosty na Wiśle
Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl