Córki Klanu Jeleni recenzja

Gdyby.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2023-06-02
3 komentarze
27 Polubień
Wielkim problemem współczesnych powieści historycznych – albo osadzonych w historycznym kontekście – jest język. Powieść jest wiarygodna i wciągająca nie tylko wtedy, gdy opowiada nam o wydarzeniach, które faktycznie miały miejsce; nie tylko gdy traktuje o postaciach osadzonych w pewnym czasie, ale też wtedy, gdy postacie te zachowują się i myślą tak, jak zachowywali się i myśleli żyjący ówcześnie ludzie. I gdy język historii to oddaje.

Tymczasem czytając ,,Córki Klanu Jelenia'' – których akcja rozgrywa się na przestrzeni lat 1657-1675 – łapałam się czasem na tym, że gdyby nie to, że autorka co jakiś czas przypomina mi o kolonizacji, o tym, że bohaterami są rdzenni mieszkańcy Kanady i Ameryki, i przybyli zza oceanu Francuzi, że mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch diametralnie różnych kultur i wierzeń to w zasadzie ta historia mogłaby się rozgrywać gdzieś za rogiem.
I to dosłownie.

Język, którymi posługiwali się bohaterowie tej książki był współczesny. Ich sposób myślenia w dużej mierze również. Co prawda Danielle Daniel podjęła próbę przedstawienia Pierre'a jako gorliwego katolika i ,,mężczyznę swoich czasów'' (to znaczy takiego wierzącego męskiego mężczyznę, który chce mieć żonę i dzieci, i dom, i syna, i drzewo, i więcej synów), ale wyszło jej to dość niewiarygodnie i płytko. Pierre był papierowy. Jego wiara też.
Nie kupiłam tego.

I stąd moja niska ocena.


Bo tak naprawdę książka przedstawia temat w zasadzie przemilczany i bardzo ważny – opowiada o tym wszystkim, co kolonizatorzy robili rdzennym mieszkańcom Ameryki. Jest tu przemoc, pozbawianie kultury i wiary, pozbawianie dzieci języka i wierzeń przodków. Jest zagarnianie ziemi i jej eksploatacja. Jest brak szacunku, poniżanie i ,,jedyny słuszny styl życia'', zgodny z tym, co mówią księża.
Jest przekonanie o tym, że wybudowanie kościoła jest ważniejsze, niż szczęście córki. Że kobieta powinna chodzić skromnie ubrana, nosić dziewczęce stroje i interesować się ,,kobiecymi sprawami''. Że w przeciwnym razie stanowi źródło zgorszenia.


,,Córki Klanu Jelenia'' byłyby zdecydowanie lepszą książką, gdyby napisał ją kto inny. Gdyby nie była tak osobista – bo historia Marie jest wariacją na temat rzeczywistych wydarzeń – gdyby poświęcono więcej czasu na stworzenie postaci, a nie tylko ich zarysowanie. Gdyby była dłuższa i bardziej szczegółowa albo wręcz przeciwnie – gdyby była bardziej zwięzła i oszczędna w słowach, pozbawiona powtórzeń związanych z kontrastowym przedstawieniem dwóch światopoglądów i stylów życia.
Gdyby było w niej więcej tła historycznego uzupełniającego rodzinny dramat. Gdyby postacie były bardziej wielowymiarowe.
Gdyby.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-01
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córki Klanu Jeleni
Córki Klanu Jeleni
Danielle Daniel
7.9/10

„Córki Klanu Jeleni” to powieść zainspirowana rodzinną historią autorki. Rozgrywa się w XVII wieku w Nowej Francji, zagrabionym terytorium Kanady. Marie Miteouamegoukoue jest uzdrowicielką, należ...

Komentarze
@Lorian
@Lorian · 11 miesięcy temu
Współczesny język w powieściach historycznych zawsze mnie uwierał w boku.
× 5
@Chassefierre
@Chassefierre · 11 miesięcy temu
Ano... A są tacy, którym się to podoba, bo ,,czyta się lepiej". Oo
@janusz.szewczyk
@janusz.szewczyk · 11 miesięcy temu
Wahałem się czy ją kupić razem z "Paradajs" F. Melchor, ale zrezygnowałem. Chyba słusznie jak się okazuje.
× 3
@Chassefierre
@Chassefierre · 11 miesięcy temu
Słusznie. Gdybym kupiła tę książkę to byłoby mi teraz jeszcze dodatkowo smutno, że utopiłam w niej pieniądze. A tak to tylko...
(Jednak gdybyś miał jednak ochotę czytać to jest na Legimi.)
× 1
@janusz.szewczyk
@janusz.szewczyk · 11 miesięcy temu
Jestem strasznym dziadersem i generalnie nie uznaję e-booków :)
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · 11 miesięcy temu
Też mnie razi, kiedy autorzy osadzają akcję w dawnych czasach, a dają bohaterom mądrość współczesnego człowieka. Czyli czytać nie będę.
× 1
@Chassefierre
@Chassefierre · 11 miesięcy temu
Z tą mądrością to w ogóle było tak, że ona była dość toporna... Wydaje mi się, że temat przerósł autorkę i że gdyby faktycznie napisał to ktoś inny, to byłoby lepiej.
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · 11 miesięcy temu
To tym bardziej odpuszczę 😉


× 1
Córki Klanu Jeleni
Córki Klanu Jeleni
Danielle Daniel
7.9/10
„Córki Klanu Jeleni” to powieść zainspirowana rodzinną historią autorki. Rozgrywa się w XVII wieku w Nowej Francji, zagrabionym terytorium Kanady. Marie Miteouamegoukoue jest uzdrowicielką, należ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Debiut pisarski. Najlepszy z możliwych. -*-*-*-* Kanada rok 1657. Chrześcijańscy osadnicy skrupulatnie wykonują swoją misję szerzenia wiary. Marie, Algonkinka, zostaje żoną Pierra, mężczyzny głęboko...

@sweet_emily_and_her_world @sweet_emily_and_her_world

Indianin kontra biały człowiek. Dzikusy kontra cywilizacja. Patrząc z perspektywy czasu na to jak przebiegła kolonizacja możemy dyskutować kto był prawdziwym dzikusem. Biały człowiek wkroczył na te t...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Psalm dla zbudowanych w dziczy
,,Pragnienie odejścia zaczęło się od idei cykania świerszczy.''

Książka Becky Chambers jest fantastyczna na tak wielu poziomach, że nie wiem od którego z nich zacząć. Zacznę więc od tego, że trochę bałam się ,,Psalmu dla zbudowanych ...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy
Uniwersum Metro 2033. Paryż: Lewy Brzeg
Pierre Bordage może być jednym...

... z najlepiej sprzedających się autorów science-fiction we Francji, ale z pewnością nie będzie autorem do którego książek wrócę. Ojej, powiecie, przecież Ty lubisz p...

Recenzja książki Uniwersum Metro 2033. Paryż: Lewy Brzeg

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl