Nemezis recenzja

Genialna

Autor: @Tolpynia ·2 minuty
2023-04-25
Skomentuj
2 Polubienia
Pierwsze było „Katharsis” czyli oczyszczenie, teraz czas na „Nemezis”, czyli na zemstę.
Bruno Janoschka, a może raczej Janoszka poznajemy w roku 1936 w Opolu. Razem ze starszym bratem, Herbertem, tworzą zgrany duet, który uzupełnia się w życiu codziennym. Do ich paczki należy także Greta, dziewczyna, którą młodszy z braci pokochał, ale wskutek zbiegu okoliczności musi opuścić rodzinne miasto i ukochaną. Udaje się do Berlina, gdzie zaczyna pracę w cyrku i uczy się rzucania nożem od mistrza Don Alvaro. Jako nierodowity Aryjczyk, czyli obywatel gorszej kategorii Bruno musi opuścić Berlin, który z kosmopolitycznego miasta, stał się miejscem, gdzie obcy nie są mile widziani. Po powrocie do Opola Bruna zastaje początek II wojny światowej. Jak potoczą się losy braci w ogarniętych zawieruchą Niemczech? Jaką tajemnicę skrywa Greta? Jak losy bohaterów splotą się z rodziną Tosidowskich znanych z „Katharsis”?
Maciej Siembieda po raz kolejny udowadnia, że należy do ścisłej czołówki polskich pisarzy. Po „Katharsis” myślałem, że nie można napisać lepszej powieści, ale zdecydowanie się myliłem. Chociaż nie, obie są jednakowo dobre i gdybym miał wybierać, którą wskazać jako lepszą, to byłby jeden z najtrudniejszych wyborów literackich w moim życiu. Co więc jest takiego niepowtarzalnego w twórczości autora, że tak mnie zafascynowała? Na pewno jest to znakomita narracja, która została poprowadzona w „Nemezis” z perspektywy kilku osób. Ogromna ilość ciekawostek historycznych, które bardzo lubię, a których Maciej Siembieda nie żałuje w swoich książkach. Umiejętność znajdywania historycznych „perełek”, o których nie zawsze miałem pojęcie, zapewne ma związek z reporterską przeszłością autora. Ogromną zaletą jest oczywiście wciągająca fabuła, która zasysa tak, że od książki nie można się oderwać. Z jednej strony bardzo chciałem skończyć książkę, żeby poznać zakończenie, ale z drugiej strony wiedziałem, że gdy to zrobię, pozostanie żal, że jak to? Już koniec? Dlatego pomimo ogromnej ciekawości co do dalszych losów bohaterów, starałem się ograniczyć sobie czytanie, aby móc delektować się tą książką.
Bardzo rzadko zdarza mi się przyznawać książce najwyższą ocenę, tu nie mam z tym najmniejszego problemu. Nie znajduję w niej po prostu słabych punktów, nie ma nic, do czego można by się przyczepić. No dobra, może tylko to, że książka jest za krótka. Tak bardzo chciałby się spędzić jeszcze trochę czasu w świcie „Nemezis”… I to prowadzi do pytania, czy będzie dalszy ciąg. Na razie nie wiem, ale obiecuję, że dowiem się u źródła.
Aha, bardzo ważna sprawa. „Nemezis” nie jest bezpośrednią kontynuacją „Katharsis”. Pojawiają się tylko znane z „Katharsis” postaci, ale za to w rolach, które na pewno Was zaskoczą.
Gorąco polecam.
Ocena nie może być inna
10/10

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-24
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nemezis
Nemezis
Maciej Siembieda
8.3/10

Nemezis – Bogini zemsty, sprawiedliwości i przeznaczenia – obdarzy was tym, na co sami zasłużyliście Trzeba się spieszyć. Póki jeszcze żyją ci, którym można odpłacić. Oko za oko. Śmierć za śm...

Komentarze
Nemezis
Nemezis
Maciej Siembieda
8.3/10
Nemezis – Bogini zemsty, sprawiedliwości i przeznaczenia – obdarzy was tym, na co sami zasłużyliście Trzeba się spieszyć. Póki jeszcze żyją ci, którym można odpłacić. Oko za oko. Śmierć za śm...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nemezis” Macieja Siembiedy – książka pełna tajemnic, pasji i mroku historii. Maciej Siembieda w „Nemezis” oferuje coś więcej niż zwykłą powieść sensacyjną. To literacka podróż przez dekady, w które...

@Malwi @Malwi

Zaczyna się od akcji komandosów Otto Skorzenego (czytaj: Skożenego), którym udało się w brawurowej akcji odbić Mussoliniego, którego rodacy mieli widocznie serdecznie dosyć, podobnie jak i faszyzmu i...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @Tolpynia

Po drugiej stronie mostu
Koniec

Trwa wojna z zaborczym Południem. Kolejne wyspy zostają opanowane przez jego wojska. Nieliczne oddziały wciąż stawiają jednak opór i liczą na zmianę sytuacji. Tymczasem...

Recenzja książki Po drugiej stronie mostu
Ciemne plamy w Radomsku
Radomsko

Marcin Wodo „Ciemne plamy w Radomsku” Niewyróżniający się z tłumu mieszkaniec Radomska, Cywil, ma ciekawe hobby. Są to nocne spacery po mieście. Pewnego ranka okazuje si...

Recenzja książki Ciemne plamy w Radomsku

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka