Zew krwi recenzja

Genów nie oszukasz...

TYLKO U NAS
Autor: @Doris_2 ·1 minuta
2020-06-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ile razy słyszałeś/aś to sformowanie, że "genów nie oszukasz". Przypuszczam, że nie raz. To jest prawda, nasze życie, nasz charakter, osobowość, wygląd i wiele innych cech jest ściśle powiązanych z tymi jakże małymi cząsteczkami. Tyle od nich zależy, a nawet ich nie widać gołym okiem?!
A czy kiedyś się przeszło Ci przez myśl, że zwierzęta też mają "coś" zapisane w genach?

Po książkę Jacka Londona sięgnęłam po kilku miesiącach po obejrzeniu ekranizacji. To był ogromny błąd. Książka jest wręcz arcydziełem, a film, nie będę się wypowiadać na ten temat,
każdy zainteresowany niech wyrobi sobie swoje własne zdanie.

Z twórczością tego autora stykam się po raz pierwszy i już żałuję, że dopiero teraz. Tak jak połączył prostą historię, napisaną przed laty z tak charakterystycznym i nadal aktualnym obrazem i naturą człowieka jest wręcz niesamowite.
Historia zaczyna się na pięknym, ciepłym Południu. Słońce, sielanka, ogromny ogród, spokój, dobrobyt. Istny raj na ziemi dla właścicieli posesji jak również dla zwierząt. Jednym z psów jest Buck. Ogromne psisko, o spokojnym i łagodnym charakterze. Pupil swojego pana. Niestety jak to zwykle bywa, w życiu pojawia się obca osoba, która jest pazerna i zachłanna i zabiera coś dla nas ważnego i cennego. Tak również było i w tej historii, gdzie pojawiła się jedna osoba ze służby, uprowadziła psa i sprzedała. Tak zaczyna się właściwa historia, pies, który miał wszystko: pełną miskę najlepszej karmy, pieszczoty i kochający dom, zostaje wywieziony na zimną, skutą lodem i śniegiem Północ. Tam zmuszany jest do ciągania sań w zaprzęgu, życia na racjach głodowych, walki z innymi psami o dominację w stadzie.
Jednak z każdym dniem w Buck’u budzi się „zew krwi”. Pies przemienia się z oswojonego bernardyna w wolnego psa, przypominającego zachowaniem swoich przodków z dawnych lat. Reszty historii nie zdradzę 😊


Książka napisana lekkim językiem, bardzo obrazowy. Jest to przyjemna lektura mimo, że ukazuje nie zbyt dobry obraz ludzi, który mimo upływu lat jest nadal aktualny. Książka z morałem, który może okazać się bardzo wartościowy dla młodszych jak i starszych czytelników.

Książkę otrzymałem/otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zew krwi
10 wydań
Zew krwi
Jack London
8.0/10

Dla Bucka beztroskie lata szczenięce mijają z chwilą, gdy zostaje porwany i sprzedany poszukiwaczowi złota. Będzie musiał stawić czoła licznym niebezpieczeństwom, stwarzanym przez dziką przyrodę, ale ...

Komentarze
Zew krwi
10 wydań
Zew krwi
Jack London
8.0/10
Dla Bucka beztroskie lata szczenięce mijają z chwilą, gdy zostaje porwany i sprzedany poszukiwaczowi złota. Będzie musiał stawić czoła licznym niebezpieczeństwom, stwarzanym przez dziką przyrodę, ale ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bohaterem powieści jest pies, a narratorem człowiek. W czasie czytania powieści „Zew krwi” pomyślałem że ciekawiej byłoby gdyby pies był i jednym i drugim. Bohaterem, i narratorem jednocześnie. Jack...

@adam_miks @adam_miks

Książkę przeczytałam dzięki Klubowi Recenzenta. Od dawna miałam ochotę sięgnąć po książki Jacka London 'a. Pamiętam, że kiedyś widziałam kilka książek jego autorstwa u babci na półce. Jednak nie mia...

@Possi @Possi

Pozostałe recenzje @Doris_2

Księga zaklęć
Nastoletnie trudności

Rzadko sięgam po literaturę młodzieżową, jednak opis na okładce i sam historia skusiła mnie do zajrzenia i zapoznania się z książką pani Agnieszki Rautman-Szczepańskiej ...

Recenzja książki Księga zaklęć
DMM. Dieta mało mięsa
Jedź jak lubisz

Żyjemy w takich czasach, że pawie na każdym kroku jesteśmy otaczany informacjami o dietach, regularnych ćwiczeniach czy idealnie wymodelowanych sylwetkach na Instagramie...

Recenzja książki DMM. Dieta mało mięsa

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka