Głowa pełna duchów recenzja

Głowa pełna duchów.

Autor: @book_matula ·2 minuty
2021-05-08
Skomentuj
1 Polubienie
Widząc, że jest to książka o egzorcyzmie, opętaniu to od razu przyjdzie niejednemu na myśl książki/ filmy „Egzorcysta” 1973, „Egzorcyzmy Emily Rose” 2005 „Egzorcyzmy Molly Hartley”, 2015 jeżeli ktoś z was oglądał, chociaż jeden z nich bądź inne to na pewno macie przed sobą obrazy typu chodzenie jak pająk po ścianie, wywrócone gałki oczne, wymioty, mówienie innym głosem, wygięcie ciała w osób nienormalny dla zdrowego człowieka itp.

Obraz przyprawia o ciarki na rekach. Książki Wydawnictwa Papierowy Księżyc mają w sobie to coś, czego mi rzadko szukać, a mianowicie język, który dobitnie opowiada o tym, co dana bohaterka przeżywa, mówi nie koloruje, ale to taka moja mała opinia. Od samego początku wiemy, że po latach znana pisarka Rachela postanawia przeprowadzić wywiad, z Merry i opisać wszystko to oczami małej dziewczynki. Czy cofanie się 15lat wstecz i mówienie o tym dobrze wpłynie na dziewczynę?

Mając córkę, która jest w wieku właśnie Molly aż trudno wyobrazić sobie, że mogłaby być siwakiem takich rzeczy, jakie widziała nasza mała pannica. Ile jest w stanie znieść dziecięcy umysł? Tutaj jest to pokazane w sposób idealny.

Wracamy do początku rodzinne życie Barretów no niby nic, ale coś/ktoś pojawił się w ich domu i pozostawił takie spustoszenie, które jest rzadko do zniesienia bądź do wytrzymania, a mowa o schizofrenii i opętaniu przez złe duchy. Jak ma się walić to po całości.

Ojciec stracił pracę a hipotekę trzeba spłacać, leczenie córki trzeba opłacać, rachunki, codzienne życie, ale pieniędzy brak. Wiec takie „Światełko w tunelu” pojawił się ze strony TV i wykorzystania ich traumy do nagrania reality show i pokazania tego innym. Pisząc tego mam na myśli problemu, z jakim mierzy się Marjorie oraz cała rodzina. Pomysł jest dochodowy, ale czy dobry dla każdej ze stron? Tak dzisiaj jest, że jeżeli lekarz/medycyna nie są w stanie pomoc to pozostaje wiara, wiara w uzdrowienie, a w tym przypadku egzorcyzmy przeprowadzone, na Marjorie, jakie zleca ojciec Wanderly.

W Książce jest kilka scen, które wywarły na mnie duże wrażenie a mianowicie znajdziecie je na stronie 126

Marjorie w ogóle nie zwróciła uwagi na żadne z nich, nie wydawała z siebie żadnego odgłos. Nie miała nudności ani nie zwijała się w konwulsjach, jak to zazwyczaj jest, gdy ktoś wymiotuje. Po prostu wylewało się z niej, fala za falą, jakby ktoś w środku odkręcił kurek…

Mała dziewczynka słyszy rzeczy, słowa, które ranią ją jak i rodzinę. Jak musi czuć się matka/ojciec dziecka opętanego przez coś, co nie jest do końca nam znane, przebadane? Mocne sceny (szkoda, że tak mało), ale i trauma, jaka pozostała przez lata. Czy zniknie? Na koniec będziecie mówić SZOK. Kochani dziękuje wydawnictwu Papierowy księżyc za możliwość przeczytania tej książki i poproszę o więcej. (Chyba jakaś dziwna jestem).

Książka genialna oczywiście polecam, ale jeżeli ktoś jest wrażliwy na sceny wymiotów, ludzkich odchodów, jakie mają miejsce w książce to poczekajcie z tym.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Głowa pełna duchów
2 wydania
Głowa pełna duchów
Paul Tremblay
6.7/10

„Głowa pełna duchów naprawdę mnie przeraziła, a przecież nie należę do strachliwych.” Stephen King Mrożący krew w żyłach thriller, który w genialny sposób łączy ze sobą rodzinną tragedię, psychologicz...

Komentarze
Głowa pełna duchów
2 wydania
Głowa pełna duchów
Paul Tremblay
6.7/10
„Głowa pełna duchów naprawdę mnie przeraziła, a przecież nie należę do strachliwych.” Stephen King Mrożący krew w żyłach thriller, który w genialny sposób łączy ze sobą rodzinną tragedię, psychologicz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po Głowę pełną duchów Paula Tremblaya sięgnęłam dlatego, że miałam ochotę na horror z motywem opętania. Chciałam się bać, czuć obrzydzenie i ścierać gęsią skórkę z ramion. Dostałam jednak coś innego,...

@zielona_malpa @zielona_malpa

Sięgając po powieść Paula Tremblay’a w ogóle nie wiedziałam czego się spodziewać. Niby taka niepozorna okładka, a książka skrywa w sobie czyste zło! Niezwykle niepokojąca, przerażająca i szokująca. O...

@justus228 @justus228

Pozostałe recenzje @book_matula

Szept ognia
:)

„Szept ognia” – gdy magia zderza się z misją i uczuciami, czyli tajemnice, dwór i dziewczyna z misją. Jeśli myślisz, że książki fantasy już niczym cię nie zaskoczą, czas...

Recenzja książki Szept ognia
Po prostu magia
:)

Dzisiejsza recenzja dotyczy książki „Po prostu magia”, czyli według mnie historia o byciu sobą, mimo wszystko. Katarzyna Rygiel w swojej książce (wydana przez wydawnictw...

Recenzja książki Po prostu magia

Nowe recenzje

Love Cake
Love. Love. Love.
@Littlevitch:

"Love Cake" autorstwa Iwony Ostaszewskiej jest rollercosterem emocji i zdarzeń. Taka mniej z seksualizowana wersja 365 ...

Recenzja książki Love Cake
Brzydcy ludzie
Brzydcy ludzie
@marcinekmirela:

„Brzydcy ludzie” to poruszająca i dojrzała opowieść, o starości, samotności i poszukiwaniu sensu w ostatnich rozdziałac...

Recenzja książki Brzydcy ludzie
365 dni
Jak zła może być ksiązka.
@marcin.gamer67:

„365 dni” Blanki Lipińskiej to książka, która zyskała ogromną popularność – co samo w sobie mówi więcej o potrzebach ws...

Recenzja książki 365 dni
© 2007 - 2025 nakanapie.pl