Pożegnanie z Afryką recenzja

Goodbye Africa

Autor: ·1 minuta
2019-11-19
Skomentuj
6 Polubień
 "Pożegnanie z Afryką" przeczytałam kilka lat temu po obejrzeniu filmu z Meryl Streep i Robertem Redfordem w rolach głównych. Spodziewałam się wówczas po powieści przede wszystkim romansu osadzonego w realiach Czarnego Lądu. Okazało się, że film nie oddaje wiernie literackiego pierwowzoru. Skupia się na wątku romantycznym, który w autobiograficznej powieści Karen Blixen jest ledwo widoczny, jeśli nie całkiem pominięty. "Pożegnanie z Afryką" to opowieść o kontynencie zamieszkanym przez ludzi o odmiennym kolorze skóry i podejściu do życia, egzotycznym, w porównaniu do tego, co znamy jako Europejczycy. 
 
 Wszystko, co inne wzbudza ciekawość, czasem lęk, który może przerodzić się w niechęć, wynikającą z braku zrozumienia. Te problemy w relacjach międzyludzkich ukazuje duńska pisarka. Biała kobieta, której przyszło żyć pośród czarnoskórych plemion, właścicielka plantacji kawy, której serce biło dla Afryki. Nie miała szczęścia w życiu i w miłości, ale stworzyła powieść, w której utrwaliła z reporterską dokładnością obyczaje i zwyczaje plemion, burząc mit o prymitywizmie, jakim mieli się cechować rdzenni mieszkańcy Czarnego Lądu. Opisywała prace na plantacji, polowania na zwierzęta, uczestniczyła w safari. Niezapomnianych wrażeń dostarczają opisy przyrody. Utrwalają portret Afryki, której już nie ma. Afryki czasów kolonialnych, tworzonej przez przenikające się kultury miejscowych i przyjezdnych, białych panów, próbujących narzucić swoje reguły, często związane z brakiem poszanowania dla lokalnej społeczności.
 
 Karen Blixen była kobietą niezwykłą, zasługuje na podziw i szacunek. Ale nie była wolna od słabości. To, czego nie zawarła w swej powieści, wiemy z relacji świadków jej życia. Wiemy też, że jej ukochany Denys Finch-Hatton, w Afryce poznał także inną niezwykłą kobietę - Beryl Markham, pionierkę lotnictwa, o której biograficzną książkę napisała niedawno Paula McLain i którą zamierzam w niedługim czasie również przeczytać. Bo chociaż Karen Blixen pożegnała się z Afryką, ten egzotyczny świat nie przestaje intrygować i dostarczać nowych ekscytujących wrażeń. I pozostaje dla wielu twórców źródłem inspiracji. 

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pożegnanie z Afryką
19 wydań
Pożegnanie z Afryką
Karen Blixen
7.5/10

Karen Blixen spędziła w Kenii siedemnaście lat (1914-1931), prowadząc tam plantację kawy. Pożegnanie z Afryką, powieść autobiograficzna, to zdaniem krytyki jedna z najcelniejszych książek o Afryce... ...

Komentarze
Pożegnanie z Afryką
19 wydań
Pożegnanie z Afryką
Karen Blixen
7.5/10
Karen Blixen spędziła w Kenii siedemnaście lat (1914-1931), prowadząc tam plantację kawy. Pożegnanie z Afryką, powieść autobiograficzna, to zdaniem krytyki jedna z najcelniejszych książek o Afryce... ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorka powieści o tytule „Pożegnanie z Afryką” podpisała się pod nią jako Isak Dinesen, gdyż w ówczesnych czasach kobiecie trudniej było przebić szklany sufit patriarchalnej socjety. Karen Blixen ...

@natala.charczynska2002 @natala.charczynska2002

"Pożegnanie z Afryką" Karen Blixen Na farmie u stóp gór Ngong życie płynie własnym tempem. Mała plantacja kawy, dzikie zwierzęta i rośliny, rdzenne plemiona, a w tym wszystkim silna, całkowicie speł...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka