Zabić drozda recenzja

Grzechem jest zabić drozda...

Autor: @mxkne ·2 minuty
2020-10-12
1 komentarz
2 Polubienia
https://m-w-bookach.blogspot.com/2020/10/grzechem-jest-zabic-drozda.html
Dzisiaj kilka słów o klasyce, która od wielu lat siedzi głęboko w moim czytelniczym sercu. „Zabić drozda” autorstwa Harper Lee, czyli książka na tyle kultowa, że każdy przynajmniej raz o niej usłyszał. Książka myślę nadal bardzo ważna i pomimo upływu lat nietracąca wiele na swoim znaczeniu.

Książka usytuowana jest w latach trzydziestych XX wieku, w niewielkim miasteczku w hrabstwie Maycomb. Jest to historia, którą opowiada nam Jean Louise Finch, która przez najbliższe jej osoby nazywana jest Skautem. Mieszka ona ze swoim bratem Jemem oraz ojcem Atticusem, a w ciągu dnia zajmuje się nią również Calpurnia – gosposia, która pracuje w ich posiadłości. Skaut przeprowadza nas przez życie małej społeczności, swoimi oczami opisuje to, co się dzieje. Wychowywana przez ojca, którego poglądy różnią się nieco od tych, które może usłyszeć poza domem, pewne rzeczy stara zrozumieć się sama. Głównym wątkiem powieści jest proces czarnoskórego młodego mężczyzny – Toma Robinsona, który został oskarżony o gwałt. Jako jego obrońca zostaje wskazany ojciec Jean Louise. Ze względu na czasy, w których osadzona jest książka, wydawać by się mogło, że wyrok jest z góry przesądzony i nie ma większego sensu, żeby Atticus jakkolwiek się wysilał. On jednak nie postrzega tego w taki sposób i stara się zrobić wszystko, aby pomóc mężczyźnie. Uważam, że jego postawa to symbol odwagi i najzwyklejszej ludzkiej dobroci, bo właśnie taki był Atticus.
„Zabić drozda” jest opowieścią o wykluczeniu, sumieniu i zrozumieniu drugiego człowieka. W pierwszej części obiektem takiego niezrozumienia może być Boo Radley, którego zarówno Jem, jak i Skaut nie widzieli nigdy na oczy. Snują historie, niektóre okrutne, niektóre mroczne, żeby jakoś uzupełnić właśnie tę lukę w rozumieniu. W drugiej części wykluczenie jest już narysowane grubą linią, kiedy śledzimy przebieg procesu Toma. Powieść aż ocieka w takie bardziej lub mniej widoczne elementy, których odmienność choćby w najmniejszym stopniu wykluczyła je z pewnych aspektów codzienności. „Zabić drozda” jest mi bardzo bliską książką, ponieważ gdy po raz pierwszy ją przeczytałam byłam niewiele starsza od narratorki, co sprawiało, że potrafiłam zrozumieć to, że pewnych rzeczy nie rozumiała, bo dla mnie samej mogły być niejasne i czytało mi się ją pomimo treści bardzo lekko. Kiedy wróciłam do niej po latach, jeszcze lepiej ją zrozumiałam. Sądzę, że pomimo dosyć oczywistego przesłania i spokojnego tempa akcji, jest to pozycja, która po prostu zasługuje na wszelkie pozytywne opinie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-23
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zabić drozda
17 wydań
Zabić drozda
Harper Lee
8.7/10

Lata trzydzieste XX wieku, małe miasteczko na południu USA. Atticus Finch, adwokat i głowa rodziny, broni młodego Murzyna oskarżonego o zgwałcenie biednej białej dziewczyny Mayelli Ewell. Prosta spraw...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · około 4 lata temu
Świetna recenzja.
× 1
Zabić drozda
17 wydań
Zabić drozda
Harper Lee
8.7/10
Lata trzydzieste XX wieku, małe miasteczko na południu USA. Atticus Finch, adwokat i głowa rodziny, broni młodego Murzyna oskarżonego o zgwałcenie biednej białej dziewczyny Mayelli Ewell. Prosta spraw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Zabić drozda” to, co oczywiste, klasyka. Dla porządku warto napisać, iż jej autorka, Harper Lee, w 1961 roku otrzymała za nią nagrodę Pulitzera. Powieść została zekranizowana rok później, w oscarowe...

@maslowskimarcinn @maslowskimarcinn

"Zabić drozda" Harper Lee Zaczęłam może tajemniczo, wplatając tak znaną postać, ale w miarę czytania, dowiecie się jaki wpływ miał ten znany reżyser na to, jak postrzegam tę książkę. @Obrazek ...

@ale.babka @ale.babka

Pozostałe recenzje @mxkne

Opowieść podręcznej
Dystopia, która nie zadziwia

Jak myślicie, co by się stało, gdybyście pewnego dnia obudzili się w świecie, w którym wasze prawa są ograniczone do minimum? Gdyby wasza życiowa rola została zminimaliz...

Recenzja książki Opowieść podręcznej
Błoto
Człowiek człowiekowi...

"Błoto"to debiut warty zainteresowania. Hillary Jordan porusza tematy trudne. Zarówno rasizm, jak i odciśnięte piętna wojny, to nie jest coś, o czym łatwo się dyskutuje,...

Recenzja książki Błoto

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka