Magia pocałunku recenzja

Hiacynta na tropie tajemnicy

Autor: @canis.luna ·2 minuty
2022-10-11
Skomentuj
4 Polubienia
Dziękuję Wydawnictwu Zysk i s-ka za egzemplarz do recenzji. Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu Nakanapie.pl



Dzięki Klubowi Recenzenta przeskoczyłam parę tomów w historii Bridgertonów i zamiast odkrywać teraz losy Benedicta, towarzyszyłam przygodom Hiacynty, najmłodszej z rodzeństwa.

Zupełnie świadomie nazywam to przygodami, ponieważ młoda Bridgertonówna wplątała się nawet w rozwiązywanie zagadki sprzed parudziesięciu lat, związanej z zaginionymi klejnotami. Oczywiście nie brakuje tu wątku romansowego, który jak wiadomo jest trzonem każdej książki Julii Quinn. I gdyby nie napotkany mężczyzna, Hiacynta pewnie przeżywałaby przygody tylko i wyłącznie na kartach książek, które czytała.

Gareth St. Clair ma opinie hulaki, a w dodatku tajemnicą poliszynela są jego kiepskie stosunki z ojcem. Mimo iż jest młodszym synem, po śmierci brata zostaje spadkobiercą rodu, co jego ojcu wyjątkowo nie jest w smak. Gareth jest wnukiem przebojowej Lady Dunsbury, dzięki czemu zapoznaje się z Hiacyntą, która raz w tygodniu czyta starszej pani na głos. I mimo, że fatalna reputacja nieco odstrasza młodą damę od przystojnego kawalera to jednak pragnienie przygód jest silniejsze. Za sprawą tajemniczego pamiętnika drugiej babki chłopaka, postanawiają odszukać ukryty skarb.

Książka jest jak zwykle napisana lekko i przyjemnie, choć można w niej zauważyć trochę zmian. Przede wszystkim rozdziały nie rozpoczynają się tu od kroniki towarzyskiej Lady Whistledown. Fani serialu wiedzą, że jej tożsamość została odkryta i nie sądzę, żeby względem książek, filmowi twórcy zdecydowali się na dużą zmianę. A skoro tak, być może w częściach, które przeskoczyłam, (ale oczywiście do nich wrócę) Lady Whistledown porzuci swoje plotkarskie praktyki.

Zamiast kroniki towarzyskiej, Autorka zastosowała swego rodzaju didaskalia. Ich dodatkowym plusem jest to, że są humorystyczne. Sama treść książki jest wzbogacona o sporą dawkę poczucia humoru, większą wydaje mi się, niż przy poprzednich częściach. Hiacynta jako najmłodsze, urodzone już po śmierci ojca, dziecko pani Bridgerton była wychowywana na pewną siebie i zdecydowaną istotę. Nie boi się mówić co myśli, zna swoją wartość a to prowadzi niejednokrotnie do komicznych wymian zdań z Garethem lub Lady Dunsbury. Która to dama, zarówno w serialu jak i książce jest jedną z najbardziej charakterystycznych postaci. Wiekowa arystokratka, która nie uważa za słuszne trzymania języka za zębami, mówiąc zazwyczaj to, co należy powiedzieć, nie przejmuje się konwenansami czy etykietą, wprowadza do lektury i własnego towarzystwa powiew świeżości. I choć wielu jej rozmówców pozostawia z szeroko otwartymi ustami, czytelnik ma szansę czerpać przyjemność, że Lady Dunsbury znowu komuś natarła uszu z sobie właściwą złośliwością.

Nie brak w książce oczywiście tego, co pewnie najbardziej przyciąga fanów serii do powieści Julii Quinn. Są zawirowania romansowe i matrymonialne, są przeszkody i emocje, no i oczywiście sceny erotyczne. Przyznam, że dla mnie nie są one najważniejsze, choć napisane ze smakiem i bez zbędnej wulgarności. Rozumiem, że mogą ekscytować i pozostawiać czytelnika z wypiekami na twarzy. Dla mnie ta seria jest tak udana (i jak już niejednokrotnie wspominałam, relaksująca), że dodatkowe atrakcje nie są mi potrzebne. I tak by po nią chętnie sięgała.

Bardzo się cieszę, że mimo iż jest to przedostatni tom, czeka mnie jeszcze pięć spotkań z rodzeństwem Bridgertonów. Choć już teraz muszę przyznać, że Hiacynta chyba stała się póki co moją ulubienicą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-11
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Magia pocałunku
2 wydania
Magia pocałunku
Julia Quinn
7.3/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 7

Nic nie jest tak proste – a równocześnie tak skomplikowane – jak jeden doskonały pocałunek Poznajcie naszego bohatera… Gareth St. Clair jest w kropce. Ojciec, który go nienawidzi, za wszelką cen...

Komentarze
Magia pocałunku
2 wydania
Magia pocałunku
Julia Quinn
7.3/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 7
Nic nie jest tak proste – a równocześnie tak skomplikowane – jak jeden doskonały pocałunek Poznajcie naszego bohatera… Gareth St. Clair jest w kropce. Ojciec, który go nienawidzi, za wszelką cen...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"MAGIA POCAŁUNKU.BRIDGERTONOWIE"- siódma część serii Bridgerton autorstwa Julii Quinn, to wciągająca i romantyczna powieść, która z pewnością zadowoli miłośników gatunku romansu historycznego. Autork...

@nsapritonow @nsapritonow

Hiacynta Bridgerton jest krnąbrna, ma swoje zdanie a do tego jest bardzo inteligentna. Bywa nieznośna i umie postawić na swoim, przede wszystkim jeśli chodzi o małżeństwo. Do tej pory odstraszyła każ...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @canis.luna

Smak szczęścia
Smak irytacji

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Po dłuższej przerwie postanowiłam skorzystać z oferty Klubu Recenzenta i mój wybór padł na książkę Sante Montefior...

Recenzja książki Smak szczęścia
Psyche i Eros
Mit na nowo

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakapanie.pl Retellingi mitów stały się ostatnio dość popularne. Co i rusz na rynku pojawia się nowy tytuł. Ja nie miałam w...

Recenzja książki Psyche i Eros

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri