Gdyby dzisiaj było wczoraj recenzja

Historia, jaką pisze życie

Autor: @Monika_2 ·2 minuty
2024-01-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Kompletnie się nie dobraliśmy, pod żadnym względem(...) Nie umiał mi dać takiej czułości, jakiej potrzebowałam, nie umiał ze mną rozmawiać, nie rozumieliśmy się zupełnie."
Hania, główna bohaterka, stoi na emocjonalnym rozdrożu.
Z jednej strony do czego się przyczepić? Ma męża, który nie pije, nie bije jej i dzieci, dobrze zarabia.
Czy to jednak wystarczy, aby być szczęśliwą?
Powiem wam, że bardzo dobrze rozumiem rozterki Hani, choć nie popieram wszystkich jej decyzji.
Jest ona osobą otwartą i nieco szaloną. Poświęciła swoje ambicje dla męża. I myślę, że w tym tkwi problem. Na pierwszy plan wysunęły się jego potrzeby, a nie jej, co powodowało kolejne frustrujące sytuacje.
Uwierzcie mi, że czasem słowa potrafią ranić równie mocno jak uderzenie. Pełne pretensji i jadu, sączone dzień po dniu, zatruwają twoją duszę, obniżają samoocenę.
Aż w końcu stajemy się cieniem samej siebie.
I przychodzi dzień, gdy słyszysz słowa, które rozbijają twoje serce na kawałki.
To był ten moment, gdy Hania zaczęła sobie uświadamiać czego naprawdę chce. Nic wielkiego - po prostu chce być szczęśliwa, chce kochać naprawdę i być kochana, szanowana, doceniana i seksu, który da jej spełnienie.
Czy to tak wiele?
Gdy w życiu Hani pojawił się Tomek, który potrafił dać jej to, czego potrzebowała by czuła się szczęśliwa, kobieta zaczyna myśleć o podjęciu dalszych kroków.
Krok w nieznane zawsze jest trudny.
Serce mówi - idź, rozum krzyczy - stój.
Milion pytań w głowie i rozterek.
Rozwód nie jest łatwą decyzją dla kobiety, zwłaszcza gdy ma małe dzieci. Obawy, stres i pytania co będzie dalej? Jak utrzyma siebie i dzieci?
Wyjście ze strefy komfortu nigdy nie jest łatwe. W pierwszej kolejności jednak Hania powinna podjąć konkretne kroki.
Dla kobiety układ, w którym tkwiła był wygodny. Jednak na dłuższą metę tak się nie da żyć.
Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka.
Książka jest niesamowicie wciągająca i przeczytamy ją spokojnie w jeden wieczór. Zawiera w sobie ogromny ładunek emocji.
Pytania i rozterki, które kotłują się w głowie bohaterki dobrze rozumiem, ponieważ nie raz pojawiały się również w mojej głowie.
Trochę zabrakło mi ukazania szerszej relacji z dziećmi, ponieważ autorka skupiła się głównie na Hani i jej potrzebach.
Życie to nie bajka i wiele rzeczy weryfikuje
A trudne decyzje? Rozterki? Któż z nas ich nie ma.
Niestety prawdą jest to, że frustracje, które dorośli na sobie wyładowują odbijają się również na dzieciach.
Czasem nie ma innej drogi...
Jestem ogromnie ciekawa dalszych losów Hani i jej wyborów. Czekam z niecierpliwością na kolejny tom.
Gdyby dzisiaj było wczoraj to historia jaką pisze życie. Polecam.
Współpraca barterowa z autorką Julia Maj

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdyby dzisiaj było wczoraj
Gdyby dzisiaj było wczoraj
Julia Maj
7.9/10

Jak porzucić męża co nie bije, nie pije, dobrze zarabia i wraca do domu po pracy dla kochanka, który mógłby się okazać kolejną pomyłką? A miało być tak pięknie! Śliczna dziewczyna, przystojny chłopie...

Komentarze
Gdyby dzisiaj było wczoraj
Gdyby dzisiaj było wczoraj
Julia Maj
7.9/10
Jak porzucić męża co nie bije, nie pije, dobrze zarabia i wraca do domu po pracy dla kochanka, który mógłby się okazać kolejną pomyłką? A miało być tak pięknie! Śliczna dziewczyna, przystojny chłopie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🍃🍃🍃🍃 Recenzja 🍃🍃🍃🍃 Julia Maj " Gdyby dzisiaj było wczoraj " @julia_maj_autorka_wamp Wydawnictwo: Trzy kolory 🍃🍃🍃🍃🍃🍃🍃🍃🍃🍃🍃🍃🍃🍃 " Przez tyle lat małżeństwa świata poza nim nie widziałam. Nikt nie is...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

„Gdyby dzisiaj było wczoraj” to książka, którą otrzymałam od autorki, czytałam różne recenzje i byłam ciekawa, co takiego w sobie kryje. Chciałam poznać główną bohaterkę, spojrzeć na świat jej oczami...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @Monika_2

Historia dwóch miłości
Historia, która mnie poruszyła

[Współpraca barterowa z @Link ] "Zraniona miłość jest bolesną lekcją i nadzieją, że po burzy wyjrzy słońce." Wiecie, co mi się najbardziej spodobało w powieści Magdy R...

Recenzja książki Historia dwóch miłości
Kamienica Schopenhauerów
Historia, która przeniesie was w przeszłość

[Współpraca barterowa z @Link ] "W tym momencie Ben zatrzymał się przed Dworem Artusa i z podziwem zadarł głowę na rzeźby postaci spozierających z góry na przechodniów....

Recenzja książki Kamienica Schopenhauerów

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl