Na plebanii w Haworth recenzja

Historia sióstr Brontë

Autor: @opisujeksiazki ·3 minuty
2021-04-02
Skomentuj
10 Polubień
Dotychczas nie miałam okazji czytać żadnej z książek sióstr Brontë. Głównym powodem była obawa przed niezrozumieniem owych dzieł. Często bowiem w przypadku klasyków klimat epoki czy charakterystyczne motywy wydawać mogą się obecnie ,,staromodne", decyzje bohaterów niezrozumiałe a niektóre kwestie wręcz obraźliwe. Najlepszym sposobem, aby dane dzieła zrozumieć jest dla mnie zapoznanie się z biografiami twórców i okolicznościami w jakich przyszło im pisać.

Biografia sióstr Brontë autorstwa pani Anny Przedpełskiej-Trzeciakowskiej nie jest pozycją nową - po raz pierwszy ukazała się ona w roku 1990, jednak od tego czasu doczekała się kilku wznowień. Autorka, tłumaczka dzieł Jane Austin, posiada niewątpliwie wiedzę o XIX-wiecznej literaturze angielskiej, czemu wyraz dała w omawianej pozycji. Nie wiem natomiast, na ile aktualny jest zawarty w biografii stan badań, ponieważ nie została w niej zawarta żadna notka lub wyjaśnienie od autorki/wydawnictwa.

,,Na plebanii w Haworth" to niezwykle interesująca książka, przedstawiająca losy wybitnych autorek - Emilli, Anny i Charlotty Brontë oraz ich najbliższych. Z okładki najnowszego wydania biografii wybrzmiewają takie słowa jak ,,cudowna", ,,przebogata" czy ,,pełna ciepła i zrozumienia" - pod wszystkimi tymi określeniami podpisuję się obiema rękami.

W tej dość obszernej, bo liczącej ponad 600 stron biografii, czytelnik ma możliwość prześledzenia losów rodziny Brontë od młodości głowy rodziny - późniejszego pastora na plebanii w Haworth - aż do śmierci ostatniej osoby związanej z rodem, czyli męża Charlotty - pastora Artura Bella Nichollsa. Choć napisana przepięknym językiem, przywołuje niekiedy o dreszcze - przykładem tego niech będą chociażby opisy nastrojów na plebanii po śmierci matki i córek.

Oparta na licznym materiale źródłowym biografia umożliwia poznania autorek z wielu stron - co lubiły, co je gnębiło, co napawało lękiem - choć niestety ukazanie dogłebnego życiorysu nie jest możliwie w przypadku każdej z sióstr. O ile bogato zachowana korespondencja, którą prowadziła Charlotta, daje wiele możliwości przedstawienia jej osoby, o tyle nieco bardziej wycofana z życia towarzyskiego Emilia nie pozostawiła po sobie zbyt wiele źródeł. Z tego problemu autorka biografii wyszła jednak obronną ręką - próbowała bowiem dopasować najbardziej prawdopodobny scenariusz, oparty na skromnych przesłankach.

Anna Przedpełska-Trzeciakowska w niezwykle ciekawy sposób zarysowała również obraz XIX-wiecznej Anglii, z uwzględnieniem ówczesnej moralności, nastrojów społecznych, polityki, ale także - niezwykle istotnej w kontekście omawianego tytułu - kwestii religii i podziałów między różnymi kościołami i odłamami.

Na uwagę zasługuje również wydanie książki - wrzosowa okładka przywodzi na myśl yorkshirskie wrzosowiska, gdzie na spacery udawały się autorki i tworzyły w swoich rozmowach nowych bohaterów oraz światy. Twarda oprawa dobrze sprawdza się natomiast przy tak obszernej książce, ponieważ nie ma obawy o przypadkowe złamanie grzbietu. Treść jest natomiast przeplatana rycinami przedstawiającymi bohaterów biografii a także fragmentami twórczości - nie tylko sióstr, ale również m.in ich brata Branwella.

W swoim życiu miałam już do czynienia z wieloma biografiami. Większość z nich, choć niezwykle rzetelna, była bezosobowa, skupiona na suchych faktach z życia bohatera. ,,Na plebanii w Haworth" czyta się natomiast jak piękną powieść, czuje się personalną więź z bohaterami, wraz z nimi przeżywa radość w chwilach spełnienia i smutek w chwilach tragedii. Po lekturze czuję wręcz tęskontę za siostrami, wrzosowiskami i plebanią w Haworth. Dzięki książce przekonałam się do sięgnięcia po książki sióstr Brontë, mam także wrażenie, że po zapoznaniu się z biografiami autorek znalazłam tytuł, który najbardziej przypadnie mi do gustu.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-01
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na plebanii w Haworth
4 wydania
Na plebanii w Haworth
Anna Przedpełska-Trzeciakowska
8.4/10

Cudowna, przebogata biografia sióstr Brontë. Yorkshirskie wrzosowiska - gdzie chrapliwe krzyki szkockich kuropatw przywodzą na myśl wołania Makbetowskich czarownic, gdzie strumień wzbiera po roztop...

Komentarze
Na plebanii w Haworth
4 wydania
Na plebanii w Haworth
Anna Przedpełska-Trzeciakowska
8.4/10
Cudowna, przebogata biografia sióstr Brontë. Yorkshirskie wrzosowiska - gdzie chrapliwe krzyki szkockich kuropatw przywodzą na myśl wołania Makbetowskich czarownic, gdzie strumień wzbiera po roztop...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie jestem znawczynią (a więc nie mogę być też miłośniczką) twórczości rodzeństwa Brontë. Z ich książek przeczytałam tylko Wichrowe wzgórza – i to dawno, bo ponad 20 lat temu. Po lekturze Na plebanii...

@OutLet @OutLet

Żyły na odludziu, z dala od towarzystwa, a pomimo to szukały jeszcze większej samotności i ciszy głębszej, niż mury plebanii. Kim były siostry Bronte? Skąd czerpały inspiracje do swoich dzieł? Przekr...

@ilona_m2 @ilona_m2

Pozostałe recenzje @opisujeksiazki

Związek grzebie swoich zmarłych
Australijska klasyka

,,Związek grzebie swoich zmarłych” to zbiór 13 opowiadań stworzonych przez jednego z, jak można przeczytać na okładce książki, ,,najpopularniejszych australijskich pisar...

Recenzja książki Związek grzebie swoich zmarłych
Suka
Matka bez dziecka

W pewnym popularnym amerykańskim serialu, w jednym z końcowych sezonów, pewien bohater wypowiada bardzo prawdziwie i niesamowicie smutne jak na sitcom słowa - ,,She's a ...

Recenzja książki Suka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka