Epi. Nie pozwól mi upaść recenzja

Historia tak żywa, że aż boli

Autor: @werka751 ·1 minuta
2022-02-17
Skomentuj
3 Polubienia
Naprawdę rzadko można trafić na historię, która poruszy serce i rozum. Powieść niebanalną, która przedstawia coś więcej niż tylko namiętny romans pomiędzy bohaterami. "EPI Nie pozwól mi upaść" jest pierwszą książką, która mimo mojej niechęci do romansów naprawdę mi się spodobała. Objęcie tej książki swoim patronatem uważam za naprawdę właściwe posunięcie, ponieważ historia Leny i Alka to miód na moje serce. W tej książce odnalazłam wszystko, czego oczekiwałam.

Przede wszystkim zacznijmy od tego, że "EPI" to zupełnie inna bajka. Porusza wiele naprawdę trudnych tematów, z których istnienia wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy.


Pierwszą kwestią jest przede wszystkim epilepsja, która w niektórych kręgach może wydawać się tematem tabu. Tak jak główna bohaterka — Lena, została niejednokrotnie wykluczana z życia społecznego i postrzegana jako naznaczona, tylko ze względu na swoją chorobę, na którą zupełnie nie miała wpływu. Dziewczyna straciła przez to nie tylko przyjaciół, chłopaka, ale również wiarę w siebie, która jest niezbędnym elementem przetrwania w codziennej egzystencji.

Lena pokazuje, jak można sobie radzić nie tylko z epilepsją, ale wieloma, innymi problemami, które spotyka na swojej drodze. Alek również nie miał życia usłanego różami. W tym przypadku Katarzyna Wycisk również daje odczuć czytelnikom, że każdy bez wyjątku zasługuje na szczęście.

Choć "EPI" to pierwsza książka Katarzyny Wycisk, którą przeczytałam, zamierzam to zdecydowanie nadrobić, ponieważ pokochałam pióro autorki i nawet nie chcę wyobrażać sobie, co mnie ominęło.

"EPI" to nie tylko miłość, ale przede wszystkim prawda o życiu, która na co dzień nas nie rozpieszcza. Gwarantuję, że przy tej książce możecie się niejednokrotnie wzruszyć, zaśmiać, ale przede wszystkim przerazić.

Pokochałam bohaterów od pierwszej strony — nie ma tutaj niczego, co by wydawało się choć trochę nieprzemyślane. Śmiało mogę polecić "EPI" innym czytelnikom, którzy nie boją się prawdy. To wspaniała książka, a emocji zdecydowanie w niej nie zabraknie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-16
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Epi. Nie pozwól mi upaść
Epi. Nie pozwól mi upaść
Katarzyna Wycisk
9.1/10

Mijają lata, Lena uczy się żyć ze swoją towarzyszką Epi. Wyprowadza się do Katowic, zaczyna studia na Akademii Sztuk Pięknych i wszystko wskazuje na to, że nawet z epilepsją da się spełniać marzenia....

Komentarze
Epi. Nie pozwól mi upaść
Epi. Nie pozwól mi upaść
Katarzyna Wycisk
9.1/10
Mijają lata, Lena uczy się żyć ze swoją towarzyszką Epi. Wyprowadza się do Katowic, zaczyna studia na Akademii Sztuk Pięknych i wszystko wskazuje na to, że nawet z epilepsją da się spełniać marzenia....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🩷RECENZJA 🩷 @katarzynawycisk "Epi" 🩷🩷🩷🩷Co zrobisz ,gdy zacznę spadać????🩷🩷🩷🩷 🩷🩷🩷🩷Nie pozwolę Ci Upaść🩷🩷🩷🩷 Lena to dziewczyna,która żyje ze swoją towarzyszką Epi .Ludzie z epilepsją mogą też spełnia...

@kawka.zmlekiem @kawka.zmlekiem

„Miłość to nie tylko motylki w brzuchu i puste deklaracje, ale i poświęcenie oraz ciężka praca”. W literackim świecie ukazuje się piękna opowieść o sile ludzkiego ducha, walkach z przeciwnościami lo...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Pozostałe recenzje @werka751

I odpuść nam nasze winy
Prawda nie gra roli

Trzeci tom z serii autorstwa Aleksandry Jonasz skusił mnie głównie dlatego, że już wcześniej czytałam dwie poprzedzające części. Czy żałuję swojej decyzji? Muszę przyzn...

Recenzja książki I odpuść nam nasze winy
Szum
Pierwszy, nie ostatni

Mrok. Tylko tyle jestem w stanie zobaczyć. Próbuję rozciągnąć swoje i tak już obolałe mięśnie i kości, ale napotykam opór. To ten najgorszy rodzaj oporu, jakiego nawet s...

Recenzja książki Szum

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri