Sportsmenki. Pierwsze polskie olimpijki, medalistki, rekordzistki recenzja

W książce ,,Sportsmenki" autorstwa Krzysztofa Szujeckiego mamy możliwość poznania 13 biografii wyjątkowych Polek. Każdy z rozdziałów został poświęcony jednej kobiecie ze świata sportu.

Autor książki ma na swoim koncie także inne pozycje poświęcone historii sportu. Z każdej ze stron ,,Sportsmenek" czuć pasję autora do tego tematu.

Tak jak napisałam na wstępie, książka składa się z 13 rozdziałów, każdy z nich został poświęcony jednej kobiecie przecierającej szlak w historii polskiego sportu. Przekrój postaci jest bardzo ciekawy - możemy przeczytać zarówno o Karolinie Kocięckiej jak i Halinie Konopackiej, czy też Stanisławie Walasiewiczównej, która w dzieciństwie wraz z rodzicami wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych.

Przyjemny, dość lekki język sprawia, że książkę czyta się bardzo przyjemnie. Nie jestem osobą zbyt dobrze zorientowaną w sporcie, dlatego też lektura ,,Sportsmenek" była dla mnie niezwykle interesująca i ciekawa. Niestety trochę brakowało mi wspólnego mianownika niektórych historii. Rozumiem, że założeniem autora nie było napisanie obszernej pracy naukowej, dlatego też niektóre wątki musiały zostać skrócone, wspomniane lub nawet pominięte. Z wielkim zainteresowaniem przeczytałabym np. o wzajemnych stosunkach kobiet, czy czuły się rywalami, czy też wspierały się w trakcie mistrzostw i zawodów. Biografie niektórych z kobiet są także tak obszerne, że z pewnością mogłyby doczekać się osobnych publikacji, co w rzeczywistości ma miejsce (np. ,,Złota" autorstwa A. Metelskiej).

Mimo tego drobnego w moich oczach mankamentu, książka jest naprawdę ciekawa. Autor nie ograniczył się w niej bowiem wyłącznie do przedstawienia sylwetkę polskich sportsemenek. Przedstawił także interesujący obraz historii naszego kraju oraz wynikającej z niej kondycji polskich sportowców. Niestety, nie zawsze nasze reprezentację dawały sobie radę na zawodach - nie że względu na małe umiejętności, lecz głównie z powodu ograniczeń finansowych lub braku miejsca do treningów.

Książka wyróżnia się nie tylko pod względem treści, ale także wydania. Jest to druga pozycja z serii Sport i Turystyka wydawnictwa Muza, która dane mi było czytać. W obu przypadkach książki wzbogacone są o niezwykle dużą liczbę zdjęć lub wycinków z prasy.