Terror recenzja

HMS Erebus i HMS Terror na badawczej wyprawie, co tam znajdą ?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Siostra_Kopciuszka ·3 minuty
2021-05-01
4 komentarze
19 Polubień
'' Crozier wie, że dla komandora nie ma trudniejszej rzeczy niż porzucić własny okręt i że taka decyzja jest szczególnie trudna dla członków Królewskiej Marynarki Wojennej.''

'' Terror '' Dana Simmonsa, to prawdziwa literacka perełka, w towarzystwie, której weszłam w nowy 2019 rok. Zaczęłam ją czytać jeszcze przed świętami, a skończyłam już tego roku. Przeczytałam też opinie innych czytelników na temat tej pozycji, jak i posłuchałam swoich znajomych, którzy mieli również bardzo dobre zdania na jej temat. Ktoś z opiniujących napisał, aby nie czytać jej w zimie, jednak kiedy ja ją zaczynałam, za oknem była w najlepszym wypadku wczesna jesień :). Pomyślałam sobie, no cóż, trochę tego chłodu i lodu z tej książki by się przydało, aby chociaż święta były '' białe ''. Potem sypnęło śniegiem i u mnie (jakby na zamówienie), a w książce zrobiło się zdecydowanie za bardzo mroźnie. Człowiek całe życie się uczy, to stary, wyświechtany już przez pokolenia, banał, jednak jakże prawdziwy. Ja cały czas się uczę świata i siebie, swoich emocji i reakcji. Nigdy nie przypuszczałam, że książka z gatunku marynistycznych, w dodatku z czasów już jakby nie było, historycznych, wywoła u mnie aż taki, prawdziwy wachlarz emocji i odczuć. Nie przypuszczałam, że mi się w ogóle spodoba. Do tej pory ten gatunek traktowałam dość po macoszemu, mówiąc delikatnie. Sięgnęłam po nią głównie za namową znajomych, z którymi, jak mi się zdaje mam gust literacki dość kompatybilny. Jestem im więc tym bardziej wdzięczna, że mnie na tę książkę namówili.


Powieść jest napisana fajnym, obrazowym językiem. Simmons to jeden z tych pisarzy, których słowa są jednocześnie obrazami. Wyobrażenie tego, o czym czytam, tworzy się w mojej głowie samo. Niewielu pisarzy, w mojej ocenie, ma taki dar, że ich pisanie jest tak plastyczne. Autor ''Terroru'' taką zdolność posiada i dzięki temu ja już wiem, że na pewno sięgnę po inne pozycje napisane przez niego. Narracja prowadzona jest jakby w formie dziennika pokładowego ?, pisanego przez różne osoby z załogi jednego lub drugiego statku, oraz przez doktora Goodsira . Dwa statki wypływają na swoją badawczą wyprawę, Terror i Erebus. Moja wyobraźnia podsunęła mi wspaniały obraz, tłum żegnających, orkiestra, piękne wiotkie kobiety powiewające swoimi pachnącymi drogimi perfumami, chusteczkami, rodziny oficerów i marynarzy. Oni sami, odświętni, w pięknych mundurach, uśmiechnięci, z nadzieją na ciekawą przygodę i wartościowe odkrycia. Wszak to wyprawa badawcza, nie pierwsza zresztą w karierze sir Johna Franklina dowódcy tej ekspedycji.


Statki są nowoczesne, doskonale wyposażone w nowe, na owe czasy, zdobycze techniki i najnowsze rozwiązania technologiczne, cóż więc mogło pójść nie tak ?. Wyprawa wyrusza 19 maja 1845 roku, początkowo wszystko idzie jak po maśle, jednak do czasu... To, co się tam później działo ... Przyznaję, że czasami chciałabym mieć mniej bujną wyobraźnię. Opis karnawału, który jawił mi się jako prawdziwy danse macabre, czy chociażby '' zwykłego'' szkorbutu, powodował to, że na przemian było mi gorąco z emocji, potem zimno, potem znowu gorąco. A czasem mnie ''nosiło'' musiałam odłożyć książkę i pobiegać trochę po pokoju, bo nie mogłam usiedzieć na miejscu.


To gruba książka, zajęła mi kilka dni, miałam więc czas zżyć się z bohaterami. Jednych polubiłam, nawet milczącą Lady Ciszę innych nie bardzo, a jeszcze innych znienawidziłam. Tak czy siak, mimo tego, że książka jest obszerna, że rzeczywiście miejscami są lekkie dłużyzny, że może wątek nadprzyrodzony mógł zostać pominięty, to i tak żal mi, było się rozstawać z tą książką i z tymi postaciami, jakże ludzkimi ze swoimi wadami i zaletami i jakże prawdziwymi. Polecam tę opowieść, nie mogła mi się trafić lepsza pozycja na rozpoczęcie nowego roku.


Powiem wam tylko jeszcze jedno w ramach ciekawostki. Otóż oba wraki zaginionych statków zostały odnalezione dopiero niedawno. HMS „Erebus” początkiem września 2014 roku, a HMS „Terror” prawie równe dwa lata później, również początkiem września 2016 roku, czyli po około 170 latach. Coś niesamowitego !. Podobno jak podaje Wikipedia '' Terror jest w bardzo dobrym stanie, stoi na własnej stępce, część luków jest zamknięta, zachowała się nawet część szyb; wraz z „Terrorem” zatonęła jedna z łodzi ratunkowych''. To są już autentyczne informacje, nie fikcja Dana Simmonsa. Mnie ta książka urzekła, chociaż wydawałoby się, że to zupełnie nie moja bajka.

Moja ocena:

× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Terror
5 wydań
Terror
Dan Simmons
8.2/10

W maju 1845 roku na dwóch statkach – HMS Erebus i HMS Terror – ku północnym wybrzeżom Kanady wyrusza kierowana przez sir Johna Franklina ekspedycja badawcza, której celem jest poszukiwanie Przejścia P...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Świetna recenzja. Ja też rzadko sięgam po tematy marynistyczne, ale ta książka mnie urzekła.
× 5
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · ponad 3 lata temu
Dokładnie, sama sobie się dziwiłam, że tak mnie "wzięło" , naprawdę rzadko mi się to zdarza, zwłaszcza z książkami które wydają się nie być moją "bajką". Długo się zastanawiałam czy czytać, tyle książek było innych do czytania, a ta była taaaka gruba. Ale w końcu dałam się namówić i jestem wdzięczna koleżance, że tak na mnie naciskała i że wytrzymała moje wymigiwanie się, że to nie mój klimat, że gruba, że na pewno mi się nie spodoba, że szkoda mi na nią czasu itd. Czasami dobrze się posłuchać innych i obalić własne stereotypy, dotyczące własnej osoby 😉

× 4
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Ja z zachwytem później przeczytałamAbominacja Dan Simmons. Tematyka górska jest mi bliższa.
× 2
@jorja
@jorja · ponad 3 lata temu
Mam na czytniku i niedługo mam nadzieję zacząć "konsumować"...
× 2
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · ponad 3 lata temu
OOOO, zacznij , zacznij, bardzo jestem ciekawa, czy Cię tak "weźmie" jak mnie 😃
× 2
@jorja
@jorja · ponad 3 lata temu
mam wrażenie, że mnie "weźmie" dlatego muszę być na bieżąco z inszymi sprawami ;)
× 2
@Meszuge
@Meszuge · ponad 3 lata temu
"...na przemian było mi gorąco z emocji, potem zimno, potem znowu gorąco" - covid19. :-)
× 1
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · ponad 3 lata temu
Jeśli byłby to covid 19@Meszuge, to ja byłabym pacjentem zero 😁, ale wtedy kiedy czytałam tę książkę i pisałam tę recenzję nikt jeszcze o covidzie nie słyszał 😎😉
@jagodabuch
@jagodabuch · ponad 3 lata temu
Polecam po przeczytaniu również serial o tym samym tytule
× 1
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · ponad 3 lata temu
widziałam, równie cudny jak i książka, nie mogłam nie obejrzeć po TAKIEJ książce 😃
× 1
Terror
5 wydań
Terror
Dan Simmons
8.2/10
W maju 1845 roku na dwóch statkach – HMS Erebus i HMS Terror – ku północnym wybrzeżom Kanady wyrusza kierowana przez sir Johna Franklina ekspedycja badawcza, której celem jest poszukiwanie Przejścia P...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy dwa statki – HMS Erebus i HMS Terror – należące do angielskiej Służby Badawczej Królewskiej Marynarki Wojennej pod dowództwem sir Johna Franklina wypływały ku północnym szlakom, nikt nie przypu...

@MichalL @MichalL

Przebrnęłam przez lód, mróz i książkę. Może trud czytania wynikał z tego, że zakończenie jest znane i bardzo smutne, ale jednak nie byłam wstanie jej odłożyć. Fabuła książki została oparta na rzeczyw...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Smocze ziarno
Mój jest ten kawałek podłogi...

"Był człowiekiem pospolitego wyglądu, a mowę miał wyświechtaną od bezustannego używania" Pięknie, niespiesznie snuta opowieść o wojnie, okupacji i znowu wojnie (tym raz...

Recenzja książki Smocze ziarno
Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało