Kobieta w walizce recenzja

Hubert znowu w grze

Autor: @canis.luna ·3 minuty
2022-11-20
Skomentuj
2 Polubienia
Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza otrzymałam do recenzji przedpremierowy egzemplarz najnowszej książki Pani Katarzyny Bondy. I choć ostatecznie nie udało mi się jej przeczytać przed premierą, (a nastąpiła ona 9 listopada) to spieszę donieść, iż jestem już zwarta i gotowa na napisanie kilku słów na jej temat.

Fabuła „Kobiety w walizce”, ósmej już części poświęconej Hubertowi Meyerowi, rozpoczyna się niemal w tym samym momencie, w którym skończył się poprzedni tom. Profiler zmaga się ze swoimi problemami, które wykluczają go z nowego śledztwa. A zapowiada się ono nad wyraz interesująco. Grzegorz Kaczmarek, którego poznaliśmy poprzednio, podwładny Meyera z wydziału, zostaje wezwany do Ełku w celu rozwikłania tajemniczej sprawy. Na jednej z ulic zostaje znaleziona luksusowa walizka. Znalazca nie może sobie odmówić, (wszak takie drogie cudeńka nie trafiają się co dzień) i zabiera ją ze sobą. Pech chce, że w środku odkrywa poćwiartowane i spalone szczątki, należące prawdopodobnie do kobiety. Znaleziona przy nich bransoletka sugeruje, że mogą to być zwłoki zaginionej jakiś czas temu Klaudii. Po nitce do kłębka okazuje się, że rodzina poszukiwanej jest nieźle dysfunkcyjna i w zasadzie nikogo nie da się wykluczyć jako potencjalnego mordercę. Grzegorz robi co może, ale ciągle czuje na sobie presje posiadania genialnego przełożonego, (nawet jeśli póki co nieosiągalnego). W końcu wraz z naszym starym znajomym patologiem, doktorem Boziłowem, decydują się na ściągnięcie na miejsce naszego ulubionego bohatera. Od tej pory sytuacja gmatwa się jeszcze bardziej, ale „Bercik” nie takie rzeczy już widział. I do tej sprawy także bezbłędnie znajduje rozwiązanie.

Pani Kasia zdecydowała się w pierwszej połowie książki na lekkie odświeżenie fabuły. Nieobecność Meyera, (a przynajmniej przy początkowym śledztwie) pozwala nam obserwować pracę Kaczmarka, który mimo tego, że jest sympatyczny i czyta się o nim chętnie, nie jest w stanie zastąpić swojego charyzmatycznego szefa. Hubert nawet jako mierzący się z własnymi demonami cień człowieka jest najjaśniejszą postacią w całej książce.

Największym chyba jednak minusem tej części (i poprzedniej) jest brak wyrazistej kobiecej postaci. Agnieszka Olton nie jest raczej w stanie zastąpić charakternej Weroniki, do której po tylu tomach (i latach) czytelnik zdążył już przywyknąć, (nie zrozumcie mnie źle, podoba mi się, że Autorka zdecydowała się na radykalne kroki, gdyż wielu pisarzom takiej odwagi brakuje; Weronika powinna mieć jednak godną następnczynię). Być może w kolejnych częściach, (bo sądzę, że takie powstaną) Katarzyna Bonda zdecyduje się na rozszerzenie roli Agnieszki Olton, bo póki co dziewczyna służy tylko do przekazywania dobrych lub złych informacji Meyerowi ;)

Co do samego śledztwa – jest cudownie zagmatwane, jak każde, które serwowała nam do tej pory Pani Kasia. W swoim stylu, co jakiś czas „wpuszczała nas na lewe sanki” i myliła tropy, tak żebym poczuła się sfrustrowana faktem, że Meyer już wie, a ja nie. Trochę jak przy lekturze Agathy Christie, która to za pomocą Herculesa Poirot uwielbia się nade mną znęcać. Rozwiązanie zagadki jest satysfakcjonujące, choć przyznam, że przeszło mi przez myśl. A przynajmniej jego część.

Kolejna rzecz, o której muszę wspomnieć, a która umknęła mi przy „Zimnej sprawie” to odświeżona szata graficzna. Mimo iż powszechnie wiadomo, że zmiana wyglądu kolejnych tomów serii może doprowadzić książkoholików do frustracji, tak tu i w przypadku poprzedniej części jest to strzał w dziesiątkę, (wszystkie tomy śledztw Meyera mają pojawić się w ciemnej szacie graficznej, która pasuje doskonale).

Podejrzewam, że w tym roku już się z Hubertem nie zobaczę. Nie zmienia to faktu, że czekam z niecierpliwością na kolejne spotkanie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-17
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobieta w walizce
2 wydania
Kobieta w walizce
Katarzyna Bonda
7.8/10
Cykl: Hubert Meyer psycholog śledczy, tom 8

Czy szczątki kobiety w walizce to ciało poszukiwanej od roku Klaudii Janus? Na drodze niedaleko Ełku znaleziono elegancką walizkę. W środku były poćwiartowane zwłoki kobiety i złoty łańcuszek z li...

Komentarze
Kobieta w walizce
2 wydania
Kobieta w walizce
Katarzyna Bonda
7.8/10
Cykl: Hubert Meyer psycholog śledczy, tom 8
Czy szczątki kobiety w walizce to ciało poszukiwanej od roku Klaudii Janus? Na drodze niedaleko Ełku znaleziono elegancką walizkę. W środku były poćwiartowane zwłoki kobiety i złoty łańcuszek z li...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tym razem psycholog śledczy Hubert Meyer ma poważne kłopoty. Został aresztowany i jest podejrzewany o kilka poważnych rzeczy. W tym czasie w okolicach Ełku na pewnym znanym mieszkańcom zakręcie...

@mrsbookbook @mrsbookbook

“Całe zło czynią ludzie. Zwykli, często uważający się za porządnych obywateli. Sądzą, że bronią swoich. Rodziny, bliskich, sióstr czy mężów. Albo tylko siebie.” Seria Katarzyny Bondy o Hubercie M...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Pozostałe recenzje @canis.luna

Smak szczęścia
Smak irytacji

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Po dłuższej przerwie postanowiłam skorzystać z oferty Klubu Recenzenta i mój wybór padł na książkę Sante Montefior...

Recenzja książki Smak szczęścia
Psyche i Eros
Mit na nowo

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakapanie.pl Retellingi mitów stały się ostatnio dość popularne. Co i rusz na rynku pojawia się nowy tytuł. Ja nie miałam w...

Recenzja książki Psyche i Eros

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało