Bad Boys Bring Heaven recenzja

Indywidualiści

Autor: @Grzechuczyta ·2 minuty
2021-02-21
Skomentuj
13 Polubień
Przypadkowe spotkanie i niechciana pomoc może nas wprowadzić w różne relacje i zobowiązania, które albo wyjdą nam na dobre, albo nas tylko pogrążą. Z jednej strony właściwy odruch, a z drugiej mieszanie się w czyjś konflikt może tylko zaognić sprawę. Dość rzadko są takie przypadki, gdyż postępuje w społeczeństwie znana znieczulica społeczna i każdy woli omijać kłopoty.

W książce „Bad boys bring heaven” autorstwa C.S. Riley mamy właśnie z takim przypadkiem do czynienia, gdyż główna bohaterka Hope Ciredman zapobiega ciosowi, który był wymierzony w odwróconego do tyłu Asa McLeana. Obaj mężczyźni mieli do niej pretensje, bo wszak jednego obroniła, a drugiego obezwładniła jakaś kobieta – plama na honorze. Wybawiony traktował to raczej dość luźno, a jedyne, co robił to jakieś docinki lub wmanewrowywanie Hope w coś, co jej nie odpowiadało. Można tu śmiało powiedzieć kto się czubi, ten się lubi. Oboje byli wytatuowani, a ich osobowości dawały znać postronnym, że to indywidualiści, dodatkowo z trudną przeszłością, która odbiła na nich piętno. Jak się dalej potoczy sytuacja, o tym przeczytacie w tejże książce.

Cała fabuła, jak i akcja w tej książce jest, jak najbardziej przemyślana i w pełni dopracowana. Osobiście ciekaw jestem, jakby to wyglądało w realiach naszego kraju. Główni bohaterowie są dobrze nakreśleni i w zasadzie nadają książce wyjątkowego charakteru. Mi osobiście brakuje tutaj czegoś ostrzejszego, tak zwanego pazura, ale to nie znaczy, że książka jest kiepska, to raczej można odbierać w braku wisienki na dobrym torcie. Jak dla mnie niektóre sceny są zbyt rozciągnięte, przez co otrzymujemy dość grube tomiszcze, które pochłania na pewno więcej czasu na czytanie i może część czytelników odstraszyć, bo nie każdy lubi takie „grubaski”. Dużym plusem jest to, że książka posiada dość liczne krótkie rozdziały, dzięki czemu dane wydarzenie nie ulega przesadnemu rozmyciu i zapada w pamięć. Natomiast warsztat pisarski autorki jest na wysokim poziomie, dzięki czemu pozycję czyta się lekko bez żadnych problemów i zbędnych zawiłości. Pojawiają się różnorakie emocje, które nadają książce swoisty charakter i z pewnością przyciągną czytelnika. Moim zdaniem, jak na debiut to jest bardzo dobra pozycja, a ewentualne mankamenty mogą się przytrafić każdemu, z tymże należy pamiętać, że to jest moja subiektywna ocena i każdy czytelnik ma inny gust. Polecam książkę czytelnikom lubiącym młodzieżowe historie, które są bogate w różne zdarzenia dnia codziennego zbuntowanego nastolatka, a dla czytelników, którzy już jakiś czas temu skończyli przygodę z edukacją jest to wspaniały pomysł na przypomnienie tych zwariowanych i szalonych lat.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Editio Red.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-21
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bad Boys Bring Heaven
Bad Boys Bring Heaven
"C.S. Riley"
7.9/10
Seria: Editio Red

Historia toksycznej miłości silniejszej od stereotypów Hope Ciredman kroczy przez życie, jakby nie miała nic do stracenia. Oziębłość i beznamiętna twarz to jej maska. Arogancja to sposób bycia. A b...

Komentarze
Bad Boys Bring Heaven
Bad Boys Bring Heaven
"C.S. Riley"
7.9/10
Seria: Editio Red
Historia toksycznej miłości silniejszej od stereotypów Hope Ciredman kroczy przez życie, jakby nie miała nic do stracenia. Oziębłość i beznamiętna twarz to jej maska. Arogancja to sposób bycia. A b...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Oto Hope Ciredman, niebieskooka blondynka z masą tatuaży na ciele, przypominających o wydarzeniach sprzed lat. Na co dzień zakłada maskę obojętności i nie zbliża się z nikim. Udaje silną, a tak napr...

@biblioteczka.romansow @biblioteczka.romansow

Przychodzę z recenzją książki #badboysbringheaven @c.s.riley od @editio.red któremu dziękuję za egzemplarz. "Oto powieść o miłości, która jest tak silna, że pod jej wpływem nawet anioł pójdzie za di...

@Malwina.... @Malwina....

Pozostałe recenzje @Grzechuczyta

Młodość w Skarżysku
Nostalgiczne wspomnienia

Młodość u każdego przebiega inaczej, choć bywają też i podobieństwa związane z podstawowymi elementami egzystencji. Z biegiem lat niektórzy wspominają młodzieńcze chwile...

Recenzja książki Młodość w Skarżysku
Kroniki czasu Ziemi
Cywilizacja homoriańska

Świat na przestrzeni wieków zmieniał się, natomiast postępowanie ludzi często nie różni się niczym od tego, jak zachowywali się ich przodkowie. Wiele pobudek do egoistyc...

Recenzja książki Kroniki czasu Ziemi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka