Inne okręty recenzja

Inne okręty" - inna historia

Autor: @funcia ·2 minuty
2011-08-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka zaintrygowała mnie najbardziej pytaniem postawionym przez autora, a widocznym już na okładce "A co by było gdyby koń Pizzara się potknął?".
Jest to wersja alternatywna historii podboju Imperium Inków. Swojego czasu byłam zafascynowana wielkimi kulturami Ameryki Południowej więc po książkę sięgnęłam bardzo chętnie. Musze się przyznać, że wcześniej nie spotkałam się z żadną książką tego autora więc nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać.
"Inne okręty" miło mnie zaskoczyły. Jest to historia kapitana hiszpańskiego okrętu, który przypłynął do Ameryki kierowany żądzą złota, ale poznawszy urodziwą, mądrą Indiankę marzy już tylko o życiu u boku ukochanej. Choć na początku fabuła nieco się dłużyła to chwilę później już porwały mnie losy kapitana de Manjarresa i Asarpay. Z wielką przyjemnością śledziłam wątek ucieczki zakochanych i nagle spotkał mnie niestety zawód. Czekałam na kolejne ich perypetie podczas wędrówki przez kontynent, a tu wszystko zostało pominięte przez autora. Następnym razem spotykamy ich już daleko od miejsca, w którym ich zostawiliśmy. Szkoda, bo mogłaby to być bardzo ciekawa opowieść.
Odniosłam wrażenie jakby pisarz chciał nam przedstawić bardzo dużo w bardzo, krótkim czasie. I to najbardziej uderzyło mnie w tej powieści. Powtórzę się, ale naprawdę szkoda, bo gdyby Pawlak bardziej rozwinął niektóre wątki wyszłaby mu naprawdę świetna powieść, o zdecydowanie większej objętości. Zabrakło mi również opisów imperium inkaskiego ,choćby bardziej szczegółowego opisu miast zdobywanych przez gubernatora Andagoyę .
Nie zrozumcie mnie źle. Nie mówię, że książka jest zła. Jestem dość daleka od tej opinii. Wzięłam pod uwagę, że "Inne okręty" to debiut powieściowy Pawlaka. I jako taki jest bardzo dobry. Lekki styl i piękny język sprawiały ,że od książki nie potrafiłam się oderwać. Z przyjemnością pozwoliłam autorowi zabrać się do czasów kiedy rdzenni mieszkańcu Ameryki walczyli o swoje ziemie z najeźdźcami. Bardzo podoba mi się wątek polski , który Pawlak umieścił w swojej książce. W armii Andagoyi walczy polska konnica pod dowództwem Ignacego Leszczyńskiego. Oczywiście Leszczyński przy okazji załatwia własne sprawy, czyli szuka idealnego miejsca na założenie polskiej osady. W wizji de Manjarresa odnajdujemy również papieża -Polaka, pochodzącego z protektoratu Małopolskiego, a dokładniej z Krakowa (skądś to znamy, prawda ?).
Powiem szczerze, bardzo lubię książki przedstawiające alternatywne wizje różnych wydarzeń dlatego "Inne okręty" wydały mi się powieścią wartą przeczytania. Czy się zawiodłam? Nie, spodziewałam się bowiem przyjemnej lektury z ciekawą fabułą i to otrzymałam. I choć wydaje się , że autor nie w pełni wykorzystał potencjał jak dał mu temat powieści to i tak książkę uważam za godną polecenia
Źródło recenzji : http://moniczyta.blogspot.com/2011/08/inne-okrety-inna-historia.html
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Inne okręty
3 wydania
Inne okręty
Romuald Pawlak
4.6/10

"Pierwsza próba podboju państwa Inków zakończyła się klęską. Francisco Pizarro padł w bitwie pod Saran, a konkwistadorzy zostali krwawo odparci. Nieliczni Europejczycy osiedli na wybrzeżu, ale Inkowie...

Komentarze
Inne okręty
3 wydania
Inne okręty
Romuald Pawlak
4.6/10
"Pierwsza próba podboju państwa Inków zakończyła się klęską. Francisco Pizarro padł w bitwie pod Saran, a konkwistadorzy zostali krwawo odparci. Nieliczni Europejczycy osiedli na wybrzeżu, ale Inkowie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ A co by było, gdyby koń Pizzara się potknął?” Podbój imperium Inków, niezależnie od punktu widzenia dotyczącego tego dramatycznego przecież wydarzenia w dziejach Ameryki Południowej, do dziś porusz...

JA
@jarr74

W 1533 roku podbicie Imperium Inków zakończyło się sukcesem. Mając do dyspozycji dramatycznie małą liczbę żołnierzy Francisco Pizzarro podstępem pokonał wymęczonych wojną domową Indian. Zaprosił ich n...

@Immora_Fray @Immora_Fray

Pozostałe recenzje @funcia

Strych Tesli
Fajna przygoda na strychu Tesli.

"Strych Tesli" to zdecydowanie nie jest książka jakich wiele. Ostatnimi czasy czytałam wiele młodzieżówek i wierzcie mi - ta wyróżnia się bardzo pozytywnie na tle innych....

Recenzja książki Strych Tesli
S.E.K.R.E.T.
Bez skrepowania, bez granic, bez wstydu...

Biorąc do ręki "S.E.K.R.E.T" miałam cicha nadzieję, że będzie to książka lepsza od przereklamowanego Greya. W zasadzie nie mogę napisać, że nie była, bo zaintrygowała mni...

Recenzja książki S.E.K.R.E.T.

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem