Ja cię kocham, a ty miau recenzja

Ja cię kocham, a ty miau

Autor: @biblioteczka.agi ·1 minuta
2024-01-07
Skomentuj
3 Polubienia


Pierwsza książka w 2024 roku za mną – zaczęłam całkiem przyjemnie, bo komedią kryminalną autorstwa Katarzyny Bereniku Miszczuk „Ja cię kocham, a ty miau”. I trochę naciągając, książka wpasowuje się w #odkurzaniebiblioteczki, ponieważ jest to książka spod choinki.


Nie byłam nigdy fanką komedii kryminalnych, raczej gustuję w tych mocnych, ciężkich książkach, z tematem przewodnim, który niszczy mnie wewnętrznie. Komedie zawsze wydawały mi się zbyt błahe i lekkie, ale po moim ostatnim zastoju i niemocy czytelniczej, powiem wam, że weszła idealnie. Szczególnie, że narratorem tej książki nie jest ani oprawca, ani ofiara, ani nie jest to narrator wszystkowiedzący (chociaż może myśleć, że tak jest ;)) – narratorem jest kot! Tak, kot. Brytyjski, dumny kocur zwany Lordem.


W książce widać inspiracje klasykami kryminału jakim jest np. Agatha Christie – mamy duży, stary dworek z dala od cywilizacji, konkurs, w którym wygraną ma być odziedziczenie całego majątku podejrzanego starszego pana. Pojawiają się też podejrzani ni to lokaje, ni służący – dwaj Janowie. A do tego – ktoś zaczyna mordować, a śnieżyca odcięła uczestników konkursu od świata. I wszystko to pod narracją kota.


Zapowiadało się naprawdę dobrze i zabawnie, ale muszę przyznać, że głównym elementem komediowym jest kot Lord sam w sobie. Nie zapadły mi w pamięć żadne szczególne teksty Lorda, ani żarty sytuacyjne. Czy to minus? Trudno mi powiedzieć. Narrację na pewno autorka wybrała sobie dość trudną, bo kot nie będzie w stanie przekazać żadnych informacji swojej opiekunce, ani nie będzie jej w stanie ostrzec.


Muszę jednak przyznać, że końcówka to już nie taka Agatha Christie, a wręcz sensacja i to z tych filmowych! I końcówka podobała mi się najbardziej – akcja nabrała tempa, zakończenie jest wręcz zaskakujące, bo sama nie obstawiłam dobrze kim jest morderca. Co prawda ten wątek kryminalny nie był mocno, hm, kryminalny, trochę naciągane motywy, ale całość się całkiem broni.


Czy się nudziłam przy tej książce? Nie. Była dobrą rozrywką, polubiłam kota Lorda. Czy zostanę fanką komedii kryminalnych? Jeszcze nie wiem, ale na pewno dam szansę kolejnym książkom z tego gatunku. Może macie do polecenia jakąś dobrą komedię (z wyłączeniem Alka Rogozińskiego, bo znam :))?
Podsumowując, dla mnie takie 6/10.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-07
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ja cię kocham, a ty miau
2 wydania
Ja cię kocham, a ty miau
Katarzyna Berenika Miszczuk
7/10

Nowa książka jednej z najpopularniejszych polskich pisarek – autorki bestsellerowej serii Kwiat paproci. Zwariowana komedia kryminalna. Ilustratorka Ala ma kota o imieniu Lord. Znudzony życiem na ...

Komentarze
Ja cię kocham, a ty miau
2 wydania
Ja cię kocham, a ty miau
Katarzyna Berenika Miszczuk
7/10
Nowa książka jednej z najpopularniejszych polskich pisarek – autorki bestsellerowej serii Kwiat paproci. Zwariowana komedia kryminalna. Ilustratorka Ala ma kota o imieniu Lord. Znudzony życiem na ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mam taki zwyczaj, że kończę wszystkie książki, które zaczęłam. Uważam, że każda zasługuje na swoją szansę, a czasami dopiero po przeczytaniu całości możemy stwierdzić, że książka była całkiem dobra, ...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Jestem wielką miłośniczką kotów, dlatego nie mogłam przejść obojętnie koło książki, w której narratorem jest kot. Katarzynę Berenikę Miszczuk poznałam czytając serię o diablicy Wiktorii, przede mną j...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @biblioteczka.agi

Skraj
Skraj

@Obrazek [współpraca reklamowa] Gdy zaczynałam czytać Skraj liczyłam na zwykła historię typu romantasy, może nieco naiwną, ale bardziej rozkoszną. Pod tym względem ...

Recenzja książki Skraj
Za nadobne
Za nadobne

@Obrazek @Link [współpraca reklamowa] Czytaliście książkę, w której nie polubiliście żadnego, ale to żadnego bohatera? Ba, książkę, gdzie życzyliście co najgorsze d...

Recenzja książki Za nadobne

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka