Jeden taniec recenzja

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Dziękuje za zaufanie Klubowi serwisu nakanapie.pl, gdyż jest to moja pierwsza książka, której mogłam wystawić recenzje.

Książka „Jeden taniec” zaciekawiła mnie swoją piękna okładka, od razu chciałam ją mieć.
Muszę przyznać, że pierwszy raz spotykam się z taka historia, która w przeciągu jednego wieczora zawładnęła moim czasem. Wciągnęła mnie od pierwszych stron, które czytały się same.
Niesamowita historia młodej dziewczyny, z marzeniami, z przyszłością. Tak jak my codziennie, Kate została wystawiona na próbę, a raczej jej życie, pełne niepewności, bólu, rozpaczy, smutku, dramatu. Mimo osób, którymi otaczała się na co dzień, musiała zmierzyć się z losem, który nie był dla niej łaskawy. Kate postanawia zawalczyć o swoje marzenia, jednak czy uda jej się to? Przekonajcie się sami.

Autorka książki chciała pokazać nam czytelnikom, z jakimi problemami mierzą się młodzi ludzie. Miłość, czasem i bolesna, przyjaźń, ale nie zawsze szczera i prawdziwa, a także smutek i rozpacz, z którymi każdy radzi sobie w inny sposób. Jak z tymi wartościami i emocjami poradziła sobie Kate?

Przyznam szczerze, że język powieści jest bardzo prosty, wyraźny i zrozumiały, jednak brakuje mi bardziej rozbudowanych dialogów. Nie wystarczające były dla mnie również bardziej szczegółowych opisów postaci. Nie zmienia to faktu, że autorka pisze w sposób przyjemny, co spowodowało, iż książkę przeczytałam bardzo szybko.

Piękna historia, poruszająca, niestety bardzo smutna. Na początku pokazująca bezgraniczna przyjaźń, później ból, rozpacz, cierpienie.
Książka przedstawia również istotne trudne tematy, jak się okazuje bardzo teraźniejsze.
Przez te 200 stron fabuła pędzi jak oszalała, być może przez krótkie zdania wymieniane między bohaterami. Podobało mi się bardzo to, w jaki sposób autorka opisywała „wejście” w nowy rozdział, cytat, złota myśl, która idealnie wpasowała się to, co czytelnik mógł znaleźć w kolejnych stronach książki.

Ukazana zazdrość, fałszywa przyjaźń między młodymi ludźmi, nieszczęśliwa miłość, zastraszanie, gwałt, ale w efekcie prawdziwa miłość, wsparcie, nadzieja...to wszystko może je znaleźć w książce „Jeden taniec”, którą mimo wszystko polecam.