Strefy recenzja

Jedyna zasada: przeżyj.

Autor: @ksiazka_w_pigulce ·1 minuta
2020-10-20
Skomentuj
4 Polubienia
Ta książka, a przede wszystkim wskazany gatunek literacki był dla mnie nie lada wyzwaniem. Rzadko, niezwykle rzadko sięgam po fantastykę czy science fiction. Ostatnimi z tego gatunku były "Echo z otchłani" i "Chór zapomnianych głosów" Mroza. Wtedy chwaliłam, a co dziś mogę powiedzieć o debiutującej w tym gatunku autorce? "Nie taki diabeł straszny, jak go malują" , ale czy nie będzie strasznie gdy skończy się świat jaki dobrze znamy? Czy wizja nowego porządku świata nie wydaje się już sama w sobie straszna?

Seria katastrof niszczy Ziemię. Ta obecnie składa się z ruin zniszczonych miast oraz bezgranicznych pustyń. Na otwartej przestrzeni można doświadczyć palącego słońca, kwaśnych deszczy lub śmiertelnego wirusa, który dziesiątkuje ludzi. Garstka mieszkańców, którym udało się przeżyć tworzy strefy, które odzwierciedlają jednocześnie ich charakter i potrzeby. Są zarówno miejsca dla bogaczy, outsiderów, wyrzutków, ubogich czy miejsca, dla tych, którzy żyją w poczuciu nieustannej misji. Taką ma w sobie główna bohaterka
Marion Dallas w zamian za bezpieczeństwo bliskich staje w szeregu tych, którzy wyruszają na niebezpieczne misje. Kobieta nie jeden raz stanie przed wyborami kosztującymi czyjeś życie i nigdy ani na moment nie zawaha się brutalnie powalając przeciwnika.

Autorka stworzyła świat, w którym nie ma żadnych zasad i rządzi prawo walki, bezwzględności. Jednostki w imię społeczeństwa, w jakim żyją walczą o jedzenie, wodę, rośliny czy leki ograniczające rozwój choroby. Bohaterka przemierza bezkresne pustynie by wraz z towarzyszami walczyć o życie, ale i odnaleźć samą siebie w świecie bez zasad, a na pewno bez prawa do życia.
Książka nieco przytłacza objętością - odnoszę wrażenie, że pewne wątki mogłyby być nieco skromniejsze. Plusem mimo ciągłości wydarzeń jest ich dynamika, a ta utrzymana jest w dość równym tempie. Wydarzenia nie wydają się być przerysowane - wychodzą bardzo naturalnie, choć ich mnogość nieco osacza. Nie łagodzi tego nawet wątek miłosny, który pojawia się na horyzoncie i w swoim spokojnym tempie dojrzewa. Jako całość książka wypada w mojej opinii obiecująco i przyznaję, że nie widać tutaj pierwszych kroków autorki, a dobry warsztat, świetny pomysł i wartką akcję w świecie przyszłości, która oby nigdy się nie ziściła w taki sposób.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-18
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strefy
Strefy
Kinga Chojnacka
7.7/10
Cykl: Strefy, tom 1

Od tej pory masz tylko jeden cel: przetrwać. Siedem lat po serii wielkich katastrof Ziemia składa się wyłącznie z pustyń, ruin miast i śmiertelnego wirusa, który dziesiątkuje resztki ludzkości. Więk...

Komentarze
Strefy
Strefy
Kinga Chojnacka
7.7/10
Cykl: Strefy, tom 1
Od tej pory masz tylko jeden cel: przetrwać. Siedem lat po serii wielkich katastrof Ziemia składa się wyłącznie z pustyń, ruin miast i śmiertelnego wirusa, który dziesiątkuje resztki ludzkości. Więk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Strefy" Kingi Chojnackiej z 2020 roku od Wydawnictwa Novae Res to dla mnie wielkie odkrycie. To najlepsza książka w klimacie postapokaliptycznym, jaką ostatnio czytałam. Naprawdę niezmiernie się cie...

@stos_ksiazek @stos_ksiazek

⭐RECENZJA⭐ Pustynie, ruiny miast, wirus. Tylko to zostało po katastrofie Ziemi. Przez całą tę sytuację, ludzie nie mogą opuszczać schronów, gdyż grozi to śmiercią. Marion Dallas ma już tego dość, gd...

@szpaczek444 @szpaczek444

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_pigulce

Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Gorączka i co dalej...?

Kiedyś sądziłam, że skoro fundamentem mojej wiedzy na temat zdrowia są skończone jedne i drugie studia medyczne, to co jeszcze oprócz nowych badań może mnie zaskoczyć? A...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Latające Anioły
Latające anioły

Autorkę kojarzę głównie z książek mojej mamy. Danielle Steel bez wątpienia święciła triumfy za czasów naszych rodziców. Czy dziś równie mocno przekona kolejne rzesze czy...

Recenzja książki Latające Anioły

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka