Jedyne wyjście recenzja

Jedyne wyjście

Autor: @Jezynka ·2 minuty
2020-06-20
Skomentuj
1 Polubienie
Wydawać by się mogło że Ryszard Ćwirlej już na początku swojej kariery pisarskiej sam strzelił sobie w kolano. W nowej Polsce, kiedy jeszcze nie zdążyliśmy nacieszyć się wolnością i swobodą zdecydował się wejść na rynek księgarski z serią kryminalną której bohaterami uczynił przedstawicieli minionej nie tak dawno epoki - milicjantów i ZOMO-wców. Ci, jak może niektórzy jeszcze pamiętają, byli jedną z grup najbardziej znienawidzoną przez społeczeństwo. Kojarzyli się z brutanością władzy, przekupstwem, pijaństwem i zerową inteligencją.
A jednak to co wydawało się literackim harakiri okazało się strzałem w dziesiątkę a Ryszard Ćwirlej stał się ojcem nowego nurtu w polskiej literaturze kryminalnej zwanego kryminałem neomilicyjnym. Dlaczego tak się stało trudne jednoznacznie odpowiedzieć. Wpływ na to mieli na pewno bohaterowi wykreowani przez pisarza: dążący do prawdy stróże prawa którzy mimo iż krępowani milicyjnym mundurem starali się w tych trudnych czasach dobrze wykonywać pracę śledczych. Nie bez znaczenia było też fantastyczne oddanie realiów tamtych ponurych czasów i wszystko to przed tym jak klimat PRL-u zaczął regularnie gościć nie tylko w literaturze ale też w polskiej kinemtografii.

"Jedyne wyjście" mimo iż osadzone w czasach współczesnych sięga do początków jego twóczości gdyż część postaci to bohaterowie serii "Milicjanci z Poznania". Stare wygi pomagają młodej policjantce Anecie Nowak z prowincjonalnego komisariatu w Dusznikach w śledztwie dotyczącym porwania syna lokalnego biznesmana. Jednak to głownie jej inteligencja, intuicja i dociekliwość pozwalają szybko namierzyć sprawców. Jednak uwolnienie chłopaka to dopiero początek śledztwa gdyż okazuje się iż ktoś wcześniej, przed policją, zgarnął porywaczy i wywiózł ich w nieznane.
Rozwiązanie tej zagadki to nie jedyne zadanie które staje przed zespołem śledczym. Kolejną są tajemnicze zaginięcia młodych kobiet które z dnia na dzień znikają ze swoich domów bez śladu. Z pozoru tych dwóch spraw nic nie łączy jednak nie od dziś wiadomo że pozory mylą.

"Jedyne wyjście" to kryminał kompletny: z ciekawą zagadką kryminalną (a nawet dwiema), plejadą nietuzinkowych bohaterów i świetnie oddaną atmosferą małych miasteczek które często są siedliskiem wielkich tajemnic i jeszcze większych namiętności.
Żywa akcja, skrupulatne śledztwo i nieoczywisty humor to niekwestionowane zalety tej książki. Polacam ją tym którzy w tego typu literaturze cenią logikę i realizm a nie galopującą akcję i szokujące sceny mordów w których opisach lubuje się większość współczesnych pisarzy krymianałów.
Ryszard Ćwirlej udowadnia że można pisać inaczej i ja to "inaczej" kupuję bez żadnego "ale".

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jedyne wyjście
3 wydania
Jedyne wyjście
Ryszard Ćwirlej
7.0/10
Cykl: Aneta Nowak, tom 1

Ginie kobieta. Wszyscy uznają, że uciekła z domu. Ale czy młode kobiety tak po prostu pozostawiają swoje dzieci? Młody mężczyzna zostaje porwany. Jest przetrzymywany w ciemnej piwnicy. Jego ojciec wie...

Komentarze
Jedyne wyjście
3 wydania
Jedyne wyjście
Ryszard Ćwirlej
7.0/10
Cykl: Aneta Nowak, tom 1
Ginie kobieta. Wszyscy uznają, że uciekła z domu. Ale czy młode kobiety tak po prostu pozostawiają swoje dzieci? Młody mężczyzna zostaje porwany. Jest przetrzymywany w ciemnej piwnicy. Jego ojciec wie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Odkąd wciągnęła mnie fabuła cyklu o milicjantach z Poznania, czyli właściwie od bardzo pierwszego tomu, chciałem poznać dalsze - współczesne - losy bohaterów tej serii. Ale pomyślałem sobie: powolutk...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Ryszard Ćwirlej zasłynął serią "kryminałów neomilicyjnych", których akcję osadził w czasach PRL-u, a bohaterami uczynił poznańskich milicjantów. Autor zyskał dużą sympatię czytelników głównie przez t...

@Zuell_Zuell @Zuell_Zuell

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka