Ewangelia według Grubasa recenzja

JEDYNY TAKI !!!1 IGŁA !!!! IDEAŁ !!!! OPŁACONY !!!!! ZOBACZ 1!!!!

Autor: @Mackowy ·1 minuta
2019-11-21
Skomentuj
6 Polubień
Każdy, kto kiedykolwiek rozważał zakup auta z drugiej ręki, musiał zetknąć się z panem Grubasem. Grubas to handlarz, handlarz najgorszego sortu, handlarz, przed którym ostrzegają wszystkie poradniki na youtubie typu: „brudne sztuczki handlarza”; ale też handlarz mający masę ciekawych historyjek do opowiedzenia i przyznaję, że mnie kupił.
 
 Zbigniew Łomnik, niczym szalony etnograf, zachowuje dla potomności pamięć o motoryzacyjnej Polsce B - kraju będącym daleko od blichtru błyszczących salonów samochodowych i bilbordów z wypasionymi furami, dostępnymi w atrakcyjnym leasingu - za to żyjącym za pan brat z OLX na urządzenia mobilne i otomoto, którego to kraju pan handlarz Grubas jest niepodzielnym władcą. 
 
 Nasz handlarz karierę zaczynał, co znamienne, w roku 1990 i przeżył wszystkie wzloty i upadki rynku wtórnego – złotą erę składaków, czas autokomisów i giełd by ostatecznie przenieść się z biznesem do internetu. No dobrze, ale jak sam Grubas opisuje swoje życie? Swoją ewangelię? W sposób prosty i dowcipny – jeśli czytaliście „Trup przy telefonie” autorstwa Stefana Wiecheckiego (swoją drogą bardzo polecam tym co nie czytali!) i podobało się wam, to „Ewangelia …” przypadnie wam do gustu, oczywiście z racji dość hermetycznej tematyki warto mieć chociaż mgliste pojęcie o motoryzacji - prawo jazdy, umieć samodzielnie sprawdzić olej – niech ta wiedza posłuży za papierek lakmusowy dla potencjalnych czytelników ;) 
 
 Podsumowując, jak sam Grubas mówi o sobie w jednym z ostatnich rozdziałów: on nie sprzedaje nam aut, tylko marzenia, on nie skupuje niechcianych pojazdów, tylko pomaga ludziom pozbyć się kłopotu i pomimo że opowieści Grubasa są momentami przezabawne, to warto po przeczytaniu choć przez chwilę zadumać się nad tą niewielką książeczką, i pomyśleć, czy ten klient idiota i ignorant nie ma ze mną więcej wspólnego, niżbym chciał przyznać a ten straszny handlarz nie jest taki bo sami go takim stworzyliśmy. No dobra trochę za poważnie … naprawdę polecam jest kupa śmiechu, no i książka na faktach, ale podobieństwa przypadkowe. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-02-11
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ewangelia według Grubasa
Ewangelia według Grubasa
Zbigniew Łomnik, Tymon Grabowski
8/10

"Ewangelia to nic innego niż dobra nowina. A w handlu samochodami są przecież same dobre nowiny: nie bity, mały przebieg, stan idealny, od emerytowanego niemieckiego księdza-lekarza... "

Komentarze
Ewangelia według Grubasa
Ewangelia według Grubasa
Zbigniew Łomnik, Tymon Grabowski
8/10
"Ewangelia to nic innego niż dobra nowina. A w handlu samochodami są przecież same dobre nowiny: nie bity, mały przebieg, stan idealny, od emerytowanego niemieckiego księdza-lekarza... "

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Mackowy

Miasto w gruzach
Ballada o dobrym gangsterze.

W podziękowaniach autor wyraża wdzięczność jednemu ze swoich dawnych nauczycieli za to, że nauczył go posługiwać się prostymi zdaniami oznajmującymi i ja się do tych wyr...

Recenzja książki Miasto w gruzach
Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Zagubione i odnalezione opowieści

Z podejrzliwością podchodzę do tekstów magicznie odnalezionych i wydanych po śmierci autorów, bo zazwyczaj to nie przypadek sprawił, że owe rękopisy leżały zapomniane w ...

Recenzja książki Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem