Nic do stracenia recenzja

„Jej drugie imię to… ZEMSTA!”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-11-06
Skomentuj
3 Polubienia
„Nic do stracenia” autorstwa Przemysława Piotrowskiego to kontynuacja książki „Prawo matki”, dla której całkowicie straciłam głowę. Nawet nie wiecie, jak z wielką niecierpliwością wyczekiwałam zapowiedzi kolejnego tomu przygód Luty Karabiny, która wie, co to znaczy prawdziwa zemsta. Czy ta część trzyma poziom tak jak jej poprzedniczka? No ba, jest nawet lepiej! „Nic do stracenia” to mroczna oraz brutalna historia, które pokazuje nam prawdziwą naturę człowieka, który pragnie zemsty za wszelką cenę.

Po odzyskaniu córki z rąk brutalnej szajki handlarzy żywym towarem Luta Karabina na nowo układa sobie życie. Pracę na platformie wiertniczej zamienia na Wojsko Polskie, gdzie zajmuje się szkoleniem młodych kandydatów na specjalistów.
W tym samym czasie Zygmunt Szatan próbuje odbudować swoje życie po krwawej zemście na oprawcy swojej rodziny. Już na policyjnej emeryturze stara się naprawić relacje z synem oczekującym na proces sądowy. Pilnuje też, aby na światło dzienne nie wypłynęła mroczna prawda o masakrze w świebodzińskiej masarni. Wszystko się komplikuje, gdy informator donosi mu, że w więzieniu, w którym wyrok odbywa jeden z porywaczy dziewczynki, ktoś węszy przy sprawie.
Nieszczęście nie odpuszcza. Lutę czeka kolejna ciężka próba – umiera jej ukochany dziadek, były oficer tureckiego wywiadu. Islamska tradycja wymaga szybkiego pochówku, więc kobieta musi wybrać się w niespodziewaną podróż do Balikҫilar..
Dopiero w Turcji odkrywa, czym są prawdziwe tarapaty…

Tytuł ten bez wątpienia posiada dwa atuty: główna bohaterka oraz akcja. Jeśli chodzi o ten drugi element, to powiem Wam, że w „Nic do stracenia” nie ma czasu na nudę - cała historia zaczyna się z dużym przytupem, a niepewność trzyma nas aż do ostatniej strony. Zdradzę Wam, że końcowe rozdziały wręcz kipiały od tego elementu, a zaserwowane przez Piotrowskiego realistyczne opisy sprawiły, że czułam się, jakbym oglądała dobry film akcji.

Luta po raz kolejny utwierdziła mnie w przekonaniu, że nigdy nie chciałbym stanąć na jej drodze... To silna kobieta, która nie cofnie się przed niczym. Co tu dużo mówić, Karabina to chodzący terminator, który zniszczy wszystko na swojej drodze. Może i nie jestem zwolennikiem przemocy, jednak w przypadku tej bohaterki całkowicie popieram jej sposób postępowania, wręcz uważam, że niektórzy bohaterowie zasłużyli sobie na taki los...

Czy książkę polecam? Jeszcze pytacie? Piotrowski zaserwował nam rozlew krwi, kilka niewyjaśnionych spraw oraz tajemnic z przeszłości - samo powiedzcie, czy można chcieć coś więcej? Przyznam, że w porównaniu z pierwszym tomem Piotrowski serwuje nam więcej akcji oraz więcej przyprawiających o zawrót głowy zwrotów akcji, które raz za razem wbijały mnie w fotel.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nic do stracenia
Nic do stracenia
Przemysław Piotrowski
7.9/10
Cykl: Luta Karabina, tom 2

Jej drugie imię to… ZEMSTA! Po odzyskaniu córki z rąk brutalnej szajki handlarzy żywym towarem Luta Karabina na nowo układa sobie życie. Pracę na platformie wiertniczej zamienia na Wojsko Polskie,...

Komentarze
Nic do stracenia
Nic do stracenia
Przemysław Piotrowski
7.9/10
Cykl: Luta Karabina, tom 2
Jej drugie imię to… ZEMSTA! Po odzyskaniu córki z rąk brutalnej szajki handlarzy żywym towarem Luta Karabina na nowo układa sobie życie. Pracę na platformie wiertniczej zamienia na Wojsko Polskie,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Luta Karabina – jak ja na nią czekałam! Pierwszy tom tego cyklu, czyli Prawo matki całkowicie zdominował moje myśli w zeszłym roku. Pamiętam, że nie mogłam doczekać się kontynuacji jej historii i oto...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

"(...) Człowiek pozbawiony woli życia szybko może przepoczwarzyć się w bezlitosną bestię, a gdy dodatkowo jest uzbrojony w tak zabójcze umiejętności - ewoluować w maszynę do zabijania." Znacie książ...

@Monika_2 @Monika_2

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Era
„Czy podoba ci się moja gra?”

W dzisiejszym cyfrowym świecie, gdzie technologia nieustannie przekracza granice ludzkiej wyobraźni, „Era” Kamila Piechury stanowi literacką podróż w głąb ludzkich pragn...

Recenzja książki Era
Glass Hills
Glass Hills - recenzja

Witajcie w magicznym świecie Karkonoszy, gdzie góry splatają się z ludzkimi losami, a miłość wisi w powietrzu niczym mgiełka nad szczytami. W "Glass Hills" Anny Szczypcz...

Recenzja książki Glass Hills

Nowe recenzje

Dom pożądania
Polecam
@patrycja.lu...:

W "Domu Pożądania" poznajemy Marion - mieszkankę slumsów, marzącą o lepszym życiu. Gdy dziewczyna natrafia na ogłoszeni...

Recenzja książki Dom pożądania
Cztery Królestwa. Początek
Początek
@Gosia:

„Cztery królestwa. Początek” Katarzyny Pająk – Zjawińska to pozycja, która zaintrygowała mnie swoim opisem. Sięgając p...

Recenzja książki Cztery Królestwa. Początek
Confessio
Wyznanie matki
@emol:

Po książkę Natalii Kuzer sięgnęłam zaintrygowana tytułem. „Confessio” to bowiem z łaciny „spowiedź” lub „wyznanie” . F...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl