Żona więźnia recenzja

Jestem na nie 😐

Autor: @ksiazka_w_pigulce ·1 minuta
2021-04-07
Skomentuj
2 Polubienia

Pewne jest to, że ta książka trafiła w moje ręce na nieprzychylny okres. Nieprzychylna będzie również moja opinia o niej. Z całego szeregu wojennych książek ta ląduje na szarym końcu zaraz obok "Tatuażysty z Auschwitz". Ten sam poziom narracji, ta sama pusta historia, a do tego język - mocno infantylny, o naiwnym wydźwięku, nie wiem, czy to wina tłumaczenia czy rzeczywiście autorka w oryginale pokazała taki nieco dziecięcy, specyficzny styl przekazu, który absolutnie mnie nie przekonuje, a mówiąc więcej: nie pasuje do tego typu historii.

Młoda Czeszka zakochuje się w angielskim jeńcu wojennym. Gdy zawierucha walk między Niemcami a ich wrogiem sprawia, iż młodzi prawdopodobnie będą musieli się rozdzielić, kobieta podejmuje decyzję. Izabela w przebraniu wyrusza wraz z mężem tam, gdzie popycha angielskich żołnierzy wróg. Obóz pracy, wielokilometrowe przemarsze, sen w mroźnych warunkach, czy poszukiwanie czegokolwiek, co nada się do jedzenia stają się codziennością żyjącej dotychczas w dostatku bohaterki.

Narracja przeplata się pomiędzy relacją tytułowej żony więźnia, a opowieścią trzecioosobową. Razi mnie jednak w tego typu historiach zastosowany język (np. zamiast "ramię w ramię" występuje "ramię przy ramieniu", czy zwrot "z górki na pazurki") oraz nieco naiwne, wręcz dziecinne zachowanie głównej żeńskiej postaci. Pod tyk kątem książka jest bardzo słaba i zaniża wartości, które autorka chciała przekazać. Warto jednak wspomnieć o dobrych stronach, czyli obrazie traktowania angielskich żołnierzy w trakcie drugiej wojny światowej, z którym niewiele zetknęłam się w tego typu literaturze. Wielu czytelnikom spodoba się również wątek miłości, oddania, wsparcia przyjaciół. Autorka zarzeka się, iż przedstawiona historia jest fikcją literacką z elementami prawdziwych wydarzeń. "Żona więźnia" jednak stylem trąci mi "Tatuażystą z Auschwitz", czyli nowicjuszom pewnie się spodoba, co bardziej zagorzałym czytelnikom w tym temacie na pewno nie.
Analizując plusy i minusy, uważam, że tych drugich było zdecydowanie więcej. Mnie książka w ogóle nie przekonuje w szeregu wielu innych, bardziej adekwatnych w tego typu relacjach, więc niestety ja pod poleceniem podpisać się nie mogę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żona więźnia
Żona więźnia
Maggie Brookes "Maggie Butt"
7.5/10

Tajemnica skrywana przed Nazistami. Uczucie wystawione na straszliwą próbę. Oparta na prawdziwych wydarzeniach poruszająca opowieść o miłości na śmierć i życie. Życie Izabeli, charakternej C...

Komentarze
Żona więźnia
Żona więźnia
Maggie Brookes "Maggie Butt"
7.5/10
Tajemnica skrywana przed Nazistami. Uczucie wystawione na straszliwą próbę. Oparta na prawdziwych wydarzeniach poruszająca opowieść o miłości na śmierć i życie. Życie Izabeli, charakternej C...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historie miłosne...któż nie lubi o nich czytać, a w pamięć i serce zapadają nam zazwyczaj te o miłości nieszczęśliwej, bez happy endu czy tej z pozoru niemożliwej bądź zmuszonej zmagać się z wieloma ...

@karolina92 @karolina92

" Jakie to nieprawdopodobne, że gatunek, który wynalazł muzykę i jest zdolny do miłości, potrafi też zabijać, okaleczać, głodzić i dopuszczać się szantażu."(str.219) Jest to niewiarygodna historia, ...

@asach1 @asach1

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_pigulce

Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Gorączka i co dalej...?

Kiedyś sądziłam, że skoro fundamentem mojej wiedzy na temat zdrowia są skończone jedne i drugie studia medyczne, to co jeszcze oprócz nowych badań może mnie zaskoczyć? A...

Recenzja książki Gorączka. Przewodnik dla rodziców
Latające Anioły
Latające anioły

Autorkę kojarzę głównie z książek mojej mamy. Danielle Steel bez wątpienia święciła triumfy za czasów naszych rodziców. Czy dziś równie mocno przekona kolejne rzesze czy...

Recenzja książki Latające Anioły

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka