Kamienie i motyle recenzja

Kamienie i motyle

Autor: @gdzie_ja_tam_ksiazka ·1 minuta
2024-04-18
Skomentuj
3 Polubienia
"...dzisiejsza prawda często staje się jutrzejszym kłamstwem, niemal zawsze przez przypadek."
Bywają momenty, które wznoszą na wyżyny szczęśliwości. Trwają one zaledwie chwilę, momencik, a temu, komu bardziej się poszczęści, pozwalają napawać się pozytywnymi emocjami przez dłuższy czas. Wtedy czuje się tak zwane motyle, a endorfiny szaleją w ciele człowieka.
Bywa też tak, że szczęście zostaje zrzucone z naszego dobrego samopoczucia dzięki trudnościom, które w pewnym momencie życia muszą się pojawić. Owe trudności można nazwać kamieniami, które przygniatają, podduszają radość, szczęście, spokój, bezpieczeństwo wprowadzając do naszego życia smutek, żal, niepewność, brak poczucia bezpieczeństwa, niechęć do dalszej walki o lepsze jutro.
"Kamienie i motyle" przedstawiają wzloty i upadki, które mają miejsce w życiu każdego człowieka. Historia Beaty jest idealnym przykładem na to, że los potrafi płatać figla, ale również pozytywnie zaskakiwać, nawet wtedy, gdy sytuacja wydaje się być beznadziejna.
Bohaterkę poznaje się w trudnym dla niej momencie. Rozwód mocno odbija się na kobiecie, ale dzięki wsparciu przyjaciółki i, niestety, innej trudnej sytuacji, jaką jest porwanie dawnego przyjaciela na terenie Afganistanu, prywatne sprawy odchodzą na dalszy plan. Wyrusza na pomoc w odnalezieniu Tomasza, a droga ta będzie pełna refleksji na temat dotychczasowego życia.
W większej mierze wydarzenia z "Kamieni i motyli" śledzi się z perspektywy głównej bohaterki. Dzięki niej jesteśmy bezpośrednimi świadkami tego, co aktualnie przeżywa i jakie emocje nią targają. Są również rozdziały, w których poznaje się losy innych bohaterów.
Magdalena Ajeddig napisała historię na tyle realistyczną, by móc się utożsamiać z bohaterami książki. Porusza ważne tematy dotyczące poczucia własnej wartości, szansie na nowe życie, czy zmagania się z trudnościami, które odbierają sens dalszemu funkcjonowaniu.
Obrazy ogarniętego wojną Afganistanu dodają powieści surowości i okrucieństwa. Sytuacja zdestabilizowanego kraju kontrastuje z opisami życia w spokojnym Krakowie, z którego pochodzi główna bohaterka. W tym przypadku również widzę nawiązanie do tytułu książki. Autorka pokusiła się na przedstawienie kontrastów w różnych dziedzinach życia człowieka.
Magdalena Ajeddig od pierwszych stron wprowadza czytelnika do świata wielkich zmian w życiu Beaty. Co ciekawe, niespełna 200 stron żwawej akcji dostarcza wartościowej treści. Nie jest to łatwe w przypadku niedługiej powieści, więc tym bardziej doceniam debiut autorki. "Kamienie i motyle" polecam czytelnikom, którzy są fanami powieści obyczajowych, refleksyjnych, dających nadzieję.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kamienie i motyle
Kamienie i motyle
Magdalena Ajeddig
8.2/10

W historię o zaginionym fotoreporterze w Afganistanie oraz o kobiecie zagubionej we własnym życiu w Krakowie wplatają się prawdy o kamieniach i motylach. Jedne ciągną w dół beznadziei, a drugie są ul...

Komentarze
Kamienie i motyle
Kamienie i motyle
Magdalena Ajeddig
8.2/10
W historię o zaginionym fotoreporterze w Afganistanie oraz o kobiecie zagubionej we własnym życiu w Krakowie wplatają się prawdy o kamieniach i motylach. Jedne ciągną w dół beznadziei, a drugie są ul...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rzucony krzywo kamień w stronę człowieka może zrobić krzywdę. Motyl za to jest synonimem łagodności, wolności, swobody latania. Te dwa podmioty Magdalena Ajeddig połączyła spójnikiem „i” w tytule deb...

@adam_miks @adam_miks

Beata właśnie się rozwodzi. Co prawda nie z własnej decyzji, tylko po zdradzie męża, ale to może wyjść jej tylko na dobre, choć jeszcze sama o tym nie wie. Jej były mąż stłamsił w niej całe poczucie ...

@liber.tinea @liber.tinea

Pozostałe recenzje @gdzie_ja_tam_ksi...

Przeklęci
Przeklęci

Jak dobrze było wrócić do serii ECHO! Odkąd przeczytałam "Utraconych" cieszę się na każdy kolejny tom tej serii. Niewątpliwie Marcel Moss jest świetnym autorem, a ECHO ...

Recenzja książki Przeklęci
Imperium kłamstw
Imperium kłamstw

Macie czasami problem z wyrażeniem emocji po przeczytanej książce? Dawno nie miałam takiej zagwostki, aż do teraz. I nie chodzi o negatywne emocje, wręcz przeciwnie! Ksi...

Recenzja książki Imperium kłamstw

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka