Katedra w Barcelonie recenzja

Katedra w Barcelonie - I. Falcones

Autor: @KatarzynaSzwedzka ·4 minuty
2014-03-05
1 komentarz
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przez długie miesiące myszkując w księgarniach i bibliotekach poszukiwałam książki, która w pełni zadowoli moje literackie podniebienie. Kilka dni temu po raz któryś z rzędu w moje ręce wpadła blisko siedmiuset stronicowa "Katedra w Barcelonie". Tym razem przygarnęłam ją i przyniosłam do domu.

Książka w przekładzie Magdaleny Płachty, po raz pierwszy w Polsce ukazała się w lipcu 2007 r. Autor – Ildefons Falcones zgrabnie łączy w niej fakty historyczne z literacką fikcją. Pomimo, iż w pierwszych częściach główną postacią jest Bernat, już w chwilę po narodzinach jego syna Arnaua, możemy domyślić się kto w rzeczywistości będzie główną postacią książki.
Arnau, syn pańszczyźnianego chłopa Bernata Estanyol, dorasta w Barcelonie. Jego wczesne dzieciństwo to głównie miłe chwile spędzane w towarzystwie ciotki oraz kuzynostwa. Jednakże rodzinna tragedia sprawia, iż w jednej chwili wszyscy odwracają się także i od niego. Zmuszony odejść z dotychczasowego domu, zamieszkuje w wynajętym pokoju. Mniej więcej w tym czasie poznaje Joana, który staje się jego przyszywanym bratem. Od tej chwili chłopcy nie rozstają się. Falcones nie ukrywa, iż losy braci będą się ze sobą splatać, ale wiele będzie ich również dzieliło – co?, tego czytelnik dowiaduje się w czwartej, ostatniej części. Główny bohater jeszcze jako dziecko zostaje przyjęty do bractwa bastaix. Od tej pory dźwiga ogromne kamienie pod budowę świątyni swej Matki.
Madonna stała się dlań Matką w chwili, w której zapragnął dowiedzieć się co stało się z jego prawdziwą mamą. Umarła. Czy jednakże było tak faktycznie? Czy młodzieniec kiedykolwiek pozna rodzicielkę? Doskonale prowadzona akcja, opisy wydarzeń w czternastowiecznej Katalonii poparte faktami historycznymi pozwalają czytelnikowi przenieść się na ulice ówczesnej Barcelony i nie tylko wodzić za Arnau wzrokiem, ale i wędrować razem z nim. Falcones pozwala uwierzyć, że Arnau spotka kiedyś swą matkę. Nie podejrzewamy tylko w jakich okolicznościach.
W życiu osobistym, uczuciowym młodzieńcowi także nie będzie łatwo. Zakochany ze wzajemnością w pięknej Aledis pragnie ją poślubić. Sprzeciwia się temu jednakże jej ojciec. Pomimo, iż Estanyol żeni się wkrótce z Marią, jego i Aledis drogi nadal się splatają. Kobieta posuwa się nawet do szantażu. Jej plany pokrzyżuje przypadkowo spotkana matka ukochanego.
Po powrocie z wojny, Arnau zostaje sam. Jego żona umiera na panującą na katalońskich terenach zarazę. W chwilach, kiedy on wespół z Żydem-przechrztą stara się odbudować swe życie, jego brat Joan wiedzie żywot dominikanina. Barcelona zaś nie jest już taka, jaką ją poznał podczas wędrówek z bratem. Zauważa, że na ulicach coraz rzadziej słychać gwar handlujących i kupujących. Sen z powiek zaczyna mu spędzać druga żona, wychowanica króla oraz jego “dawna” rodzina. Mimo, iż jako bankier jest bogaty, w istocie czuje się biedny. Biedny duchowo. Czasem ma wrażenie, iż słowa ojca w Barcelonie nareszcie będziemy wolnymi ludźmi – nasiąknięte są niemą pustką. Pomimo, iż znów kocha ze wzajemnością, nie jest mu dane być w ukochaną. Dziewczyna, którą wziął na wychowanie (Mar była córką jego przyjaciela z czasów bastaix) zostaje wydana za mąż wbrew nie tylko swej, ale i Arnau woli. Jednakże dopiero po latach, z ust Joana Mar pozna prawdę. Prawdę, która poniesie za sobą ofiary.
Portret ukazanych w powieści kobiet, w żadnym wypadku nie ukazuje ich w pozytywnym świetle. Są piękne i pewne swego. Owszem – muszą podporządkować się prawu, ale i chętnie je łamią. Potrafią być przyjemnie zadziorne, ale i okrutne, jak Aledis, bądź Mar. Okradają z resztek godności. W powieści sporą rolę odgrywają również prostytutki, których plan (kontrolowany przez Francescę) i wspólne działanie z Mar, wspominanym Żydem-przechrztą oraz Joanem ratują młodemu Estanyolowi życie.
Opowieść ta pomimo swych licznych kart ma sens. To właściwie ich liczba sprawia, iż wszystko ma początek i koniec. Autor nie urywa, ale także nie zabrania myśleć. Czytanie ułatwia barwa sceneria. Przez wszystkie stronice mamy wrażenie bycia w Księstwie Kataonii. Widzimy kolorowe suknie prostytutek, poszukiwania rzekomo sprofanowanej hostii. Samo getto żydowskie. Wątki poboczne delikatnie splatają się z życiem głównych postaci. Smutek przeplata się z drobnymi radościami. Syn pańszczyźnianego chłopa zostaje bankierem, a także z woli króla baronem. Jako nieliczny widzi w Żydach ludzi. Arnau popełnia także błędy.
A dominikanin? Także i jego losy ukazane zostają barwnie. Być może zazdrość, iż jako osoba z Kościoła nie może mieć rodziny, a może nadmiar obowiązków w roli Wielkiego Inkwizytora zmieniają go nie do poznania. Staje się oschły. Spiskuje z Elionor. W pewnej chwili, kiedy Arnau słyszy podczas przesłuchania słowa, które mogła wyjawić tylko jedna osoba, Joan…
Powieść posiada klamrową budowę – rozpoczyna ją radosne wydarzenie: ślub Bernata z Francescą, kończy zaś wspólny przyjazd małżonków: Mar i Arnaua z synkiem do ukochanej świątyni Arnaua. Książkę przepełniają wątki nawiązujące do moralności chrześcijańskiej. Przez cały czas trwania akcji, toczy się także najsłynniejszej katedry poświęconej Maryi, barcelońskiej Santa María del Mar.



Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Katedra w Barcelonie
8 wydań
Katedra w Barcelonie
Ildefonso Falcones
7.8/10
Cykl: Katedra w Barcelonie, tom 1

"Katedra w Barcelonie" to napisana z wielkim rozmachem powieść historyczna, fascynująca panorama średniowiecza, przedstawiająca blaski i cienie feudalnej Katalonii. W magicznej scenerii Barcelony rozg...

Komentarze
@Liliowy_Motylek
@Liliowy_Motylek · prawie 5 lat temu
Książka opowiada o dobrych i złych stronach / chwilach ludzkiego życia na tle średniowiecznej Barcelony i "okolic". Moim zdaniem dobrze opisuje "warunki życiowe" tamtych czasów, mimo że, obiektywnie patrząc, historia głównego bohatera jest mało realna (nie odczuwa się tego podczas czytania). Nie ma tam postaci krystalicznie czystych czy też złych "z zasady" (chociaż na pierwszy rzut oka można niekiedy odnieść takie wrażenie). Z jednej strony jest tam poświęcenie, wierność, odpowiedzialność, przyjaźń, siła wiary, a z drugiej - hipokryzja, niesprawiedliwość, gwałty, morderstwa, pogromy, okrucieństwo, inkwizycja. No i oczywiście jest też miłość: miłość rodzicielska (głównie ojcowska), miłość braterska (choć bracia z wyboru), miłość do Boga, miłość czysta i niedoceniana, miłość wierna, miłość zdradzona. Miłość, która daje siłę, ale i miłość, która strąca na samo dno.

Ile osób tyle opinii o tej książce - dla mnie to jedna z ulubionych lektur.

Uwaga! Książka jest miejscami "brutalna", więc co wrażliwsze osoby muszą się liczyć z "przekartkowaniem" kilkudziesięciu stron.
Katedra w Barcelonie
8 wydań
Katedra w Barcelonie
Ildefonso Falcones
7.8/10
Cykl: Katedra w Barcelonie, tom 1
"Katedra w Barcelonie" to napisana z wielkim rozmachem powieść historyczna, fascynująca panorama średniowiecza, przedstawiająca blaski i cienie feudalnej Katalonii. W magicznej scenerii Barcelony rozg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Średniowiecze to niezwykle rozległy okres historyczny, obfitujący w rozmaite wydarzenia. Jednych ta epoka przytłacza z powodu setek toczonych wojen i nadmiaru problemów natury społecznej. Drugich wła...

@Skazananaksiazki @Skazananaksiazki

Dziś udało mi się przeczytać leżącą od roku na półce „Katedrę w Barcelonie”. Przed rokiem zatrzymałam się na 198 stronie i za nic w świecie nie mogłam przeczytać ani słowa więcej. Z racji blogowego „s...

@edith @edith

Pozostałe recenzje @KatarzynaSzwedzka

Głowa anioła
Głowa anioła Hanny Cygler

Wydana niedawno po raz drugi książka „Głowa anioła” to jedna z kilku powieści polskiej pisarki a przede wszystkim tłumaczki Anny Kanthak działającej pod pseudonimem Hanna...

Recenzja książki Głowa anioła
Złapać króliczka
Złapać króliczka - powieść o dorastającym mężczyźnie, o seksie i podrywach.

Nie jest łatwo napisać dobrą książkę, której bohaterami będą młodzi mężczyźni, bowiem albo będzie to powieść ckliwa i nienaturalna, albo przesiąknięta chamstwem i wrogośc...

Recenzja książki Złapać króliczka

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie