Martwy sezon recenzja

Kiedy druga część historii okazuje się ciekawsza od pierwszej...

Autor: @kasia.rzymowska ·1 minuta
2019-12-09
Skomentuj
2 Polubienia
 Druga część opowieści o Garstkach z Ustki 🙂 Część, której byłam bardzo ciekawa ze względu fakt, że pierwsza bardzo mi się podobała. Ta również sprostała moim oczekiwaniom, choć przyznam, że nieco różni się od poprzedniczki.
📸
Magda, jak wiemy z pierwszego tomu, pozostała w Ustce i na co dzień pomaga babci w prowadzeniu pensjonatu - Wielkiej Niedźwiedzicy. Niestety po udanym początku sezonu, aktualnie pensjonat ma spore kłopoty finansowe, które pani Maria stara się ukryć przed bliskimi.
Sam pensjonat świeci pustkami, nie licząc szóstki, dość interesujących gości 😉
Dodatkowo ciotka Tamara ulega wypadkowi podczas fotograficznej ekspedycji w Skandynawii i trafia do szpitala. Na miejscu opiekuje się nią Czarek, dawna miłość Tamary, z którym tworzyli parę zwaną Czary-Mary.
Dodatkowo w pensjonacie pojawia się nowa Ptaszyna - Joanna. Wieloletnia ofiara swojego męża, który połączył siły dodatkowo z matką dziewczyny. Joanna jest złamana nie tylko fizycznie (nosząc ślady ostatniego pobicia), ale też psychicznie i tak sfera zdaje się potrzebować większego działania.
📸
W drugiej części odnalazłam większe skupienie się na kwestiach przemocy domowej. Postać Joanny i jej historia dosłownie wwierciła się w moją głowę. Nie zabrakło też wątku kryminalnego - który przyznaję był dość niespotykany.
W książce znajdziecie też wątek romantyczny, poruszający kwestię ponownego zaufania i drugiej szansy.
A Łowcy Duchów sprawią, że na pewno się uśmiechniecie 🙂
📸
Mogę śmiało stwierdzić, że druga część o Garstkach podobała mi się bardziej od pierwszej i Wam też polecam jej lekturę 👍 

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Martwy sezon
2 wydania
Martwy sezon
Aneta Jadowska
7.3/10
Cykl: Garstka z Ustki, tom 2

Wypadek w czasie zagranicznego wyjazdu, finansowe kłopoty Wielkiej Niedźwiedzicy, garstka gości w pensjonacie i… martwy sezon. Dosłownie i w przenośni. Tak teraz wygląda rzeczywistość Magdy Garstki. ...

Komentarze
Martwy sezon
2 wydania
Martwy sezon
Aneta Jadowska
7.3/10
Cykl: Garstka z Ustki, tom 2
Wypadek w czasie zagranicznego wyjazdu, finansowe kłopoty Wielkiej Niedźwiedzicy, garstka gości w pensjonacie i… martwy sezon. Dosłownie i w przenośni. Tak teraz wygląda rzeczywistość Magdy Garstki. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W branży hotelowo - gastronomicznej martwy sezon to czas wzbudzający strach. Każdy gość jest wtedy na wagę złota i każdy witany już w progu. Nie inaczej jest w Ustce w pensjonacie Wielka Niedźwiedzic...

@agulkag @agulkag

Pierwsza część przygód Magdy Garstki bardzo mi się podobała. Był to kryminał taki jak lubię, z tajemnicą, ale bez zbędnej brutalności i z przesłaniem i morałem. Równie pełna nadziei zabrałam się za "...

@napisaneslowa @napisaneslowa

Pozostałe recenzje @kasia.rzymowska

Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach
Kiedy los decyduje za ciebie.

Tak, znów to zrobiłam. Znów zdecydowałam się na przeczytanie książki, tylko ze względu na jej tytuł. Jednak sami przyznajcie, że może zaintrygować, prawda? Ta książka ...

Recenzja książki Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach
Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie
Miłość to gra zespołowa

Miłość - jedno z najważniejszych uczuć w życiu każdej i każdego z nas. Nasza motywacja, siła i oparcie. Uczucie, o które należy dbać, kiedy jest. Bo bez tego, niestety, ...

Recenzja książki Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka