Nigdy więcej recenzja

Kiedy wilk w owczej skórze okazuje się nie być bajką.

Autor: @kasia.rzymowska ·1 minuta
2020-02-05
Skomentuj
1 Polubienie
Książka, która wzbudziła we mnie emocje, wyzwoliła uczucia (nie zawsze te pozytywne), a jednocześnie irytowała swoim przekazem. Książka, która niewątpliwie zapadnie mi w pamięć, chociaż mam co do niej mieszane uczucia.
-
Ta niepozorna, niezbyt obszerna powieść to spisane przez autorkę jej własne wspomnienia. Wspomnienia drogi, którą przeszła. Wspomnienia okrucieństwa, którego doświadczyła i walki o powrót do normalnego życia bez strachu, obrzydzenia i jego...swojego oprawcy.
-
Anię poznajemy jako czternastoletnią dziewczynkę, wychowywaną w zgodnej, pełnej miłości, katolickiej rodzinie. Wiara i Bóg towarzyszy jej na co dzień - w znaku krzyża kreślonym co rano przez mamę, wspólnych modlitwach, rozważaniach Pisma Św. czy rekolekcjach. Zarówno rodzice, jak i jej rodzeństwo są bardzo blisko kościoła, a co za tym idzie również księdza. Szanowanego, lubianego duchownego, będącego częstym gościem w domu Ani.
-
To właśnie ten lubiany, szanowany ksiądz, mający być osobą dobrą, godną zaufania okazuje się być największym złem, jakie pojawia się w życiu dziewczynki. Jego sposoby manipulacji nastolatką, zdobycia jej zaufania, a później psychicznego osaczenia i wytworzenia w umyśle dziewczynki czego na pokrój syndromu sztokholmskiego (tak, w pewnym momencie dziewczynka uważa, że go kocha, mimo, poczucia, że jego zachowanie jest złe) są przerażające. Molestowanie Ani przez tego człowieka trwa dwa lata! Dwa lata, w ciągu których tak zostaje zniszczona psychika dorastającej dziewczyny, że potrzeba kolejnych kilku aby Anna mogła wyzbyć się depresji, myśli samobójczych i obojętności wobec życia. Dwa lata, przez które dziewczynka ukrywa prawdę przed całym światem - najbardziej przed najbliższymi. Dwa lata...
-
Przekaz książki jest wstrząsający i przerażający. Najbardziej jednak podczas lektury uderzyło mnie to, że Anna mimo krzywd zaznanych ze strony duchownego oparcie i ucieczkę upatruje w Bogu i modlitwie właśnie. Ten pamiętnik Ani jest przesycony modlitwami, cytatami z katolickich książek i Pisma Św. Miałam wrażenie, że było tego aż nazbyt wiele i nieco mi to przeszkadzało.
Niemniej jednak całość publikacji ma, jak podkreśla autorka, ważny cel - sprawić, że inne, molestowane osoby odważą się ujawnić prawdę o swojej przeszłości. Pomóc innym w ich zmaganiach. I sprawić, żeby jak najwięcej osób nie pozostawało wiernym słowom "to będzie nasza tajemnica".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nigdy więcej
Nigdy więcej
Anna Zamojska
8.1/10

Przygotuj się na inspirującą opowieść. Ale wcześniej sięgnij po pudełko chusteczek i poduszkę, w którą będziesz mógł walić pięściami z bezsilności. Czytając tę książkę, najpierw się rozpłaczesz, p...

Komentarze
Nigdy więcej
Nigdy więcej
Anna Zamojska
8.1/10
Przygotuj się na inspirującą opowieść. Ale wcześniej sięgnij po pudełko chusteczek i poduszkę, w którą będziesz mógł walić pięściami z bezsilności. Czytając tę książkę, najpierw się rozpłaczesz, p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anna Zamojska w książce" Nigdy więcej" opisała przerażającą historię, która dotknęła ją i sprawiła, że jej uporządkowany świat czternastoletniej dziewczynki legł w gruzach. Niewinna, z bardzo wierząc...

@Malwi @Malwi

„Jeśli sprawcą jest ktoś taki jak ksiądz, wstyd może być jeszcze większy. Staje się barierą między tobą a Bogiem” Powieść ta dotyka bardzo poważnego oraz powszechnego problemu jakim jest przemoc s...

MO
@monika1.rz

Pozostałe recenzje @kasia.rzymowska

Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach
Kiedy los decyduje za ciebie.

Tak, znów to zrobiłam. Znów zdecydowałam się na przeczytanie książki, tylko ze względu na jej tytuł. Jednak sami przyznajcie, że może zaintrygować, prawda? Ta książka ...

Recenzja książki Jak nie zepsuć palanta. Instrukcja w 10 krokach
Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie
Miłość to gra zespołowa

Miłość - jedno z najważniejszych uczuć w życiu każdej i każdego z nas. Nasza motywacja, siła i oparcie. Uczucie, o które należy dbać, kiedy jest. Bo bez tego, niestety, ...

Recenzja książki Miłość to czasownik. Jak być ze sobą czulej, bliżej, dłużej. I na większym luzie

Nowe recenzje

Ulotny zapach czereśni
Ulotny zapach czereśni.
@Malwi:

"Ulotny zapach czereśni" Magdaleny Witkiewicz to wciągająca podróż przez czas i emocje, gdzie wspomnienia splatają się ...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
Krew snajperów
O tych, o których mówi się mało.
@MichalL:

Świetna opowieść o tych, o których mówi się mało. Zwykle są niewidoczni i mocno oddaleni od celu. Jednak są i dla oddzi...

Recenzja książki Krew snajperów
Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
© 2007 - 2024 nakanapie.pl