Makabryczna zbrodnia, powrót do korzeni oraz niezwykle wyrazisty obraz polskiej, małomiasteczkowej prowincji... - to trzy główne składniki niezwykle wysmakowanego, kryminalnego dania w postaci debiutanckiej powieści Grety Drawskiej pt. "Rytuał", która ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Znak Literanova. Poznajmy zatem tę historię i emocje, jakie niesie sobą lektura tej książki.
Drawsko Pomorskie, czasy współczesne. To właśnie w okolicach tej niewielkiej miejscowości odnaleziono makabrycznie okaleczono ciało miejscowego dentysty, którego rany i użyte do ich zadnia przedmioty, przypominają zbrodnię rytualną. Sprawą zajmuje się prokurator Wanda Just - czterdziestoletnia kobieta, która dopiero powróciła w te rodzinny strony, by zapomnieć o traumatycznej przeszłości. W śledztwie pomaga jej dawny kolega ze szkolnych lat - komisarz Piotr Dereń, który jest doświadczonym i niezwykle inteligentnym śledczym. Jak się szybko okazuje, morderstwo to staje się dopiero początkiem całej serii makabrycznych zdarzeń, za którymi wydaje się stać piekielnie niebezpieczny i spryty zabójca...
Niniejsze, debiutanckie dzieło Grety Drawskiej, stanowi sobą klimatyczną, emocjonującą i przede wszystkim osadzoną w na wskroś polskich realiach, opowieść spod znaku mocnego, psychologicznego kryminału. Opowieść, która oczarowuje nas miejscem akcji - okolicami Drawska Pomorskiego, intryguje parą wyrazistych bohaterów oraz zachwyca inteligencją i logiką relacji, która nie sili się na doścignięcie zachodnich i filmowych wzorców, ale skupia na mogącej się naprawdę wydarzyć gdzieś obok nas, historii o zbrodni, tajemnicach i ludzkich żądzach...
Fabułę opowieści tworzy dwutorowa relacja, która opisuje kolejne wydarzenia z życia oraz zawodowe losy Wandy, jak i też Piotra. To właśnie za sprawą tych wątków odkrywamy kolejne ślady i poszlaki, dochodzimy do odpowiedzi na najważniejsze pytania, jak i też zbliżamy się do poznania tożsamości sprawcy morderstwa. Jednocześnie poznajemy też - głównie w odniesieniu do osoby prokurator Just, osobiste perypetie tych bohaterów, ich bolesną przeszłość i też nie do końca najłatwiejszą teraźniejszość. Jest ciekawie, niezwykle klimatycznie i ekscytująco do samego końca. By jednak było jeszcze ciekawiej, w opowieść tę wpleciono także sceny rozgrywające się w bardzo odległej przeszłości...
Bardzo udanie wypadają tu kreacje głównych bohaterów - Wandy Just i Piotra Derenia. Ona jest niezwykle inteligentną, dobrą w swoim prokuratorskim fachu i oddaną pracy, kobietą, której życie osobiste stanowi pasmo niekończących się nieszczęść, o których stara się ona zapomnieć wraz z powrotem do rodzinnych stron. On jest zaś rozsądnym, umiejącym odnaleźć się w każdej sytuacji, doświadczonym policjantem, którego osobiste życie również pozostawia wiele do życzenia. To właśnie oni tworzą niezwykle interesujący, wzajemnie się uzupełniający i skuteczny w działaniu, duet śledczych. To udane postacie, które mają sobą wiele do zaoferowania.
Wiele, a wręcz bardzo wiele do zaoferowania, ma także obraz tej powieściowej rzeczywistości, na który to składa się codzienność drawskiej prowincji, ale też i odniesienia do pogańskich wierzeń i legend z tego regionu. Najbardziej fascynujące wydaje się jednak spojrzenie na codzienność życia mieszkańców małego miasteczka, panujące tam relacje społeczne, jak i też sekrety, jakie kryją ci ludzie. Z pewnością efekt ten nie byłby tak udanym i imponującym, gdyby nie na wskroś współczesny język, realizm zachowań i obiektywizm ukazywania naszej polskiej rzeczywistą - taką, jaką jest naprawdę...
Dobry kryminał powinien porywać nas swoją fabułą od pierwszej strony, intrygować, zaskakiwać i zwodzić przez większą część lektury, jak i wreszcie - mówiąc kolokwialnie, "wbijać w fotel" wraz z dotarciem do finału... I tak właśnie ma się rzecz z tą książką, która gwarantuje nam wspaniałą rozrywkę, zapewnia wielkie emocje i sprawia, że zapominamy o całym, realnym świecie! Najważniejsze wydaje się jednak to, że spotkanie z tą powieścią daje nam wszystko, czego tylko od dobrego, współczesnego i polskiego kryminału, moglibyśmy oczekiwać.
Słowem podsumowania - powieść Grety Drawskiej pt. "Rytuał", to bardzo udany, mający wiele do zaoferowania i porywający kryminał. To książka, którą cechuje niepowtarzalny klimat, znakomici bohaterowie i realizm zdarzeń, które mimo, iż nawiązują do legend i wierzeń sprzed wieków, składają się na logiczną i mogącą wydarzyć naprawdę, relację. Tym samym też z jak największym przekonaniem zachęcam was do sięgnięcia po tę powieść, której to lektura z pewnością was nie zawiedzie!