Kieliszek trucizny. Na tropie sensacji recenzja

Klub detektywów – recenzja książki „Kieliszek trucizny” P.D. Baccalario i A. Gatti

Autor: @zuzankawes ·2 minuty
2012-03-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dwójce włoskich autorów Pierdomenico Baccalario i Allesandro Gattiemu przyszło zmierzyć się z ogromnym wyzwaniem, jakim jest stworzenie książki dla dzieci. Nie bajki, wierszyka, czy baśni, lecz poważnego kryminału! W ten oto sposób światło dzienne ujrzał „Kieliszek trucizny”.
Choć kryminał dla dzieci nie jest tworem nowym, bo wielu autorów tworzyło ten rodzaj literatury, dla przykładu Astrid Lindgren, czy nasz rodzimy Adam Bahdaj, jednak jest on stanowczo zbyt mało doceniany. Dlatego ze sporym zainteresowaniem sięgnęłam po książkę, która miałam nadzieję, sprawi radość nie tylko młodemu czytelnikowi, ale i mi, przedstawicielce czytelników nieco starszych.
Wraz z Simonem i Nikolą, bohaterami „Kieliszka…”, przenosimy się na ulice Paryża. To szalone rodzeństwo, mieszkańcy ulicy Woltera, zafascynowane jest dwiema sprawami: naleśnikami (których jak na złość zabrania im jeść mama) i detektywem, Kingiem Ellertonem.
Podobnie jak sławny, książkowy detektyw, dzieciaki rozwiązują tajemnice, dziejące się w ich otoczeniu. A dzieje się tam ogromnie dużo… I choć dzieci mają niezwykle wybujałą wyobraźnię i potrafią wziąć wrzask kotów za wrzask mordercy, wpadają jednak na trop prawdziwej sensacji.
Zajadając naleśniki, stają się oni świadkami próby potrącenia tajemniczego mężczyzny w berecie. Zaaferowane rodzeństwo postanawia śledzić mężczyznę, który cudem uniknął śmierci. W ten sposób odkrywają, że jest to niejaki Marcel Dumont, podejrzany o dokonanie przerażającej zbrodni, zamordowania dwójki właścicieli kamienicy, w której mieszka. Śledztwo nabiera rumieńców, gdy okazuje się, że na ulicy Woltera jest więcej detektywów-amatorów, którzy wkrótce zawiązują klub detektywa. Wspólnymi siłami dorośli i dzieci rozpoczynają żmudne dochodzenie, mające doprowadzić do zdemaskowania prawdziwego przestępcy i oczyścić z zarzutów nieszczęsnego dziwaka, Marcela Dumonta.
Jakie efekty przyniesie śledztwo, tego dowiecie się czytając „Kieliszek trucizny”. Odkryjecie też między innymi, jaki związek ma strajk śmieciarzy, ze sprawą otrutych właścicieli kamienicy. Zapewniam, że książkę przeczytać warto.
Intryga „Kieliszka…” jest nieskomplikowana, znakomicie dostosowana do docelowej grupy wiekowej czytelników. Sprawi to, że kryminał z całą pewnością przypadnie dzieciakom do gustu. Mało tego, jeśli uda im się samodzielnie rozwikłać zagadkę, książka wprawi ich w nieskrywaną dumę.
Ale to nie jedyne zalety kryminału. Niezwykła i niecodzienna bowiem to przyjemność czytać książkę, której oprawa graficzna podkreśla klimat opowieści, a obrazki z „Kieliszka trucizny” pogłębiają nastrój zagadkowości. Do tego mamy okazję poczuć się jak mieszkańcy Paryża, przez chwilę oddychać atmosferą tego pięknego miasta i wyobrazić sobie rozpływający się w ustach smak naleśników, czy ciasta pani Jaśminy.
Miejscami jest tajemniczo, chwilami wesoło. Lektura jest znakomicie dostosowana do potrzeb nastoletniego (choć nie tylko) odbiorcy, tak by nie przytłoczyć go ciężarem sprawy kryminalnej, a z drugiej strony nie zanudzić. I dla rozluźnienia atmosfery autorzy wprowadzili wiele zabawnych sytuacji oraz dowcipny język.
Jeśli powiem jeszcze, że dzięki tej książce mogą wzmocnić się więzi pomiędzy rodzicami a dziećmi, a także pomiędzy samym rodzeństwem, myślę że nie będzie to zdanie wypowiedziane na wyrost. Bo ta przyjemna lektura nastraja do ciepłego spojrzenia w stronę naszych najbliższych i poszukiwania wspólnych pasji. Niekoniecznie detektywistycznych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-03-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kieliszek trucizny. Na tropie sensacji
Kieliszek trucizny. Na tropie sensacji
Pierdomenico Baccalario, Alessandro Gatti
8.8/10
Cykl: Na tropie sensacji, tom 1

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że mieszkańcy domu nr 11 w zaułku Woltera to zwykli lokatorzy, jakich wiele w paryskich kamienicach. Jednak pozory mylą! Co łączy właściciela antykwariatu, listo...

Komentarze
Kieliszek trucizny. Na tropie sensacji
Kieliszek trucizny. Na tropie sensacji
Pierdomenico Baccalario, Alessandro Gatti
8.8/10
Cykl: Na tropie sensacji, tom 1
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że mieszkańcy domu nr 11 w zaułku Woltera to zwykli lokatorzy, jakich wiele w paryskich kamienicach. Jednak pozory mylą! Co łączy właściciela antykwariatu, listo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierdomenico Baccalario jest znany polskim czytelnikom przede wszystkim jako autor dwunastotomowej serii dla młodzieży „Ulysses Moore”. Tym razem dzięki Wydawnictwu Zielona Sowa także młodsi czytelnic...

KA
@kacikzksiazka

Simon i Nikola to z pozoru zwyczajne nastolatki mieszkające w jednej z wielu kamienic z Paryżu. Oboje uwielbiają przygody detektywa Kinga Ellertona i sami również chcieliby pójść w jego ślady. Co ciek...

@Avenix @Avenix

Pozostałe recenzje @zuzankawes

Wiersze pod psem
Wanda Chotomska „Wiersze pod psem”

Wiersze pod psem Wandy Chotomskiej, to zbiór wierszy i wierszyków dla dzieci małych i dużych, od krótkich kilku- zaledwie wersowych rymowanek, aż po dłuższe formy. Wszyst...

Recenzja książki Wiersze pod psem
Laura
J.K. Johansson „Laura”

Powrót po latach do dawnego liceum w charakterze szkolnego pedagoga okazuje się dla Mii Pohjavirty wyzwaniem. Nowa praca, która miała być odprężeniem i dawać satysfakcję,...

Recenzja książki Laura

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka