Kobiety z Czerwonych Bagien recenzja

"Kobiety z czerwonych bagien" - Grażyna Jeromin - Gałuszka

Autor: @miedzystronami ·1 minuta
2011-09-02
Skomentuj
1 Polubienie
W życiu nie ma przypadków i nic nie dzieje się bez przyczyny. Wszystko jest po coś i ma jakiś cel. A to co ma się zdarzyć i tak się zdarzy. To motta, którymi kierowały się kobiety z Czerwonych Bagien. Cztery pokolenia kobiet, związanych z tym domem, w którym od stu lat nie narodził się mężczyzna.

Kobiety te jak kochają to na zabój, całą sobą, wszystko inne przestaje się liczyć. Mężczyźni odgrywają tu dość istotne role ale bardzo krótkie bo żaden z nich nie zadomowił się tu na stałe, każdy pojawiał się w ich życiu na krótko, po to, by rozkochać a potem miłość kończy się, często w tragicznych okolicznościach.

Akcja ma miejsce w teraźniejszości. Kornelia po przejściach, cierpiąca na depresję, z nogami w gipsie dochodzi w Czerwonych Bagnach do siebie i snuje opowieść o losach rodziny, wspomina… A wiele się tu dzieje już od ponad stu lat. Konflikty z sąsiadami i wielkie waśnie, wielkie miłości i wiele smutku, ale i radości, uśmiechu i nadziei.

Jest tu i trochę magii i trochę czegoś jakby z bajki. Dużo ciepła domowego ogniska, bliskości i wsparcia w trudnych chwilach, wyrozumiałości i zaufania, poczucia wspólnoty i nierozerwalnej więzi. Sprawia to, że kobiety mentalnie i psychicznie są uzależnione od Czerwonych Bagien. I choćby opuściły to miejsce, wciąż tu wracają, bo to jest punkt odniesienia, stąd wyrastają, to miejsce identyfikuje ich tożsamość i korzenie.

To powieść bardzo urokliwa. Pełna ciepła i jakiejś życiowej mądrości, pełna kobiecej siły i niezłomności mimo problemów i przeciwności losu. Ukazuje czytelnikom, co drzemie w kobietach, jak różne mogą być a jednak jak podobne i jak rodzina jest niezbędna człowiekowi.
Bardzo przyjemna, kojąca saga o kobietach. Może nie wielce oryginalna ale nie o to tu chodzi, ale o prostotę, o sposób przedstawienia tematu, o barwność i różnorodność postaci, o język, o sporą dawkę humoru połączonego z melancholią.

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobiety z Czerwonych Bagien
4 wydania
Kobiety z Czerwonych Bagien
Grażyna Jeromin-Gałuszka
8.5/10

Wzruszająca i doskonale napisana historia kilku pokoleń niezwykłych kobiet. W Czerwonych Bagnach od zawsze mieszkały kobiety. Mężczyźni pojawiali się tu na krótko i zaraz odchodzili... na zawsze. Kląt...

Komentarze
Kobiety z Czerwonych Bagien
4 wydania
Kobiety z Czerwonych Bagien
Grażyna Jeromin-Gałuszka
8.5/10
Wzruszająca i doskonale napisana historia kilku pokoleń niezwykłych kobiet. W Czerwonych Bagnach od zawsze mieszkały kobiety. Mężczyźni pojawiali się tu na krótko i zaraz odchodzili... na zawsze. Kląt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dawno nie czytałam tak pięknej książki jak „Kobiety z Czerwonych Bagien”. Tak bardzo mnie wciągnęła, pochłonęła, że jak najszybciej kładłam dzieci spać żeby móc zagłębiać się w tę piękną historię:) „...

@jasmin79 @jasmin79

Pozostałe recenzje @miedzystronami

Sztuka wskrzeszania
Sztuka wskrzeszania

Przenieśmy się na chwilę w lata 40-te XX wieku na chilijską pustynię i do małych chilijskich miasteczek, gdzie ludzie w euforii i prawie ekstazie oczekują na odwiedziny p...

Recenzja książki Sztuka wskrzeszania
Światła września
Światła września

Powieścią Światła września zakończyłam swoją przygodę z trylogią Carlosa Ruiza Zafona. Po raz kolejny w jego świecie czułam się doskonale, dałam się pochłonąć magii, poz...

Recenzja książki Światła września

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka