Nie zadzieraj z nim recenzja

Kochaj i żyj...

Autor: @pola841 ·2 minuty
2021-08-22
Skomentuj
1 Polubienie
Gdy zobaczyłam, że w klubie jest dostępna książka Bromberg nie wahałam się długo. Rzadko korzystam z książek z portalu, ale tym razem zdarzyła się fajna okazja by poznać autorkę, która w świecie książkowym zbiera dużo pochlebnych recenzji. "Nie zadzieraj z nim" rozpoczyna cykl książek Bezwzględna gra. Premiera książki odbyła się na początku sierpnia.

Hunter Maddox jest już wielką gwiazdą hokeja. Jednak od dłuższego czasu dzieje się z nim coś niedobrego. Mimo zwycięstw jest rozproszony, przybity, pełen złości i agresji. Z trudem przychodzi mu integrowanie się z drużyną. Na każdym kroku wywołuje bójki i zmaga się ze swoją frustracją. W jego przypadku wszystko ma podwójne dno. Dekker Kincade ma za zadanie zwerbować Huntera do swojej agencji, którą prowadzi razem z tatą i siostrami. Nie jest to łatwe zadanie, bo tych dwoje łączy wspólną przeszłość. Dekker zaczyna się angażować na nowo w tą relację, nie tylko pod względem pracy. Jak to się skończy?

Na początku, czytając tę książkę byłam strasznie rozproszona. To był kolejny romans czytany przeze mnie w tym miesiącu i zaczynałam mieć już trochę przesyt. Emocje między Dekker i Hunterem zdawały mi się ciut przerysowane. Jednak gdy dziś porządnie przysiadłam do lektury porwała mnie i przykuła do siebie dopóki nie skończyłam. To nie jest lekka, łatwa książka o miłości. Znajdziemy tutaj dużo złych, trudnych emocji. Tematy które poruszyła autorka zdecydowanie nie są przyjemne. Poczucie winy, które wręcz miażdżyło Huntera rowalało mu całe życie. Karał się przez to każdego dnia. Uważał, że nie zasługuje na nic. Wszystko robił dla brata, sam odbierając sobie prawo by po prostu żyć. Śmiać się, kochać i być szczęśliwym. Dekker również zmaga się ze swoimi lękami. Boi się kochać. Obawia się, że jeśli da się ponieść ta osoba zniknie, odejdzie, odrzuci ją. Strasznie trudno przełamać się i w końcu zaufać. Zrzucić ciężar ze swoich ramion i pozwolić, by ktoś obok naprawdę Ci pomógł. Podobał mi się styl i język jakimi posługiwała się autorka. Ta książka jest podobna do wszystkich innych romansów, ale wywołała u mnie naprawdę duże emocje. I mimo, że schemat się powtarza ja zawsze powtarzam, że jeśli słowa autora potrafią do mnie trafić to tak naprawdę wszystko inne się nie liczy. Jeśli zapamiętam tę pozycję na dłużej to jak dla mnie to duży sukces.

"Nigdy nie przestaniesz o tym myśleć, bo to jest ból, którego się nie zapomina, ale jeśli udaje Ci się znaleźć osobę, którą jesteś w stanie znowu pokochać, to oznacza, że jednak nie jesteś popsuta. Dzięki temu twoje serce znowu może być. To jednocześnie lekarstwo i koniec wszystkiego. Jeśli znowu jesteś w stanie kochać, to oznacza, że żyjesz".
Chcę w to wierzyć. Mimo, że życie nie jest takie proste. Chcę znów żyć.
Książka zdecydowanie przypadła mi do gustu. Z pewnością przeczytam kolejne części. Myślę, że kiedyś również nadrobię inne powieści autorki, bo ma potencjał i zdecydowanie podoba mi się to co czytam.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie zadzieraj z nim
Nie zadzieraj z nim
K. Bromberg
8.1/10
Cykl: Bezwzględna gra, tom 1

Wszystko zależy od wygranej. Agencja upadnie, jeśli Dekker Kincade zawiedzie. A rodzinna firma to jedyne, co ojciec może przekazać dziewczynie i jej trzem siostrom. Co prawda one wciąż się ze sobą kł...

Komentarze
Nie zadzieraj z nim
Nie zadzieraj z nim
K. Bromberg
8.1/10
Cykl: Bezwzględna gra, tom 1
Wszystko zależy od wygranej. Agencja upadnie, jeśli Dekker Kincade zawiedzie. A rodzinna firma to jedyne, co ojciec może przekazać dziewczynie i jej trzem siostrom. Co prawda one wciąż się ze sobą kł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie ma nic złego w byciu kochanym”. „Nie możesz oddać połowy serca, bo to tak, jakbyś dała komuś złamane. Musisz dać je żale i wierzyć, że ta osoba je zatrzyma i będzie je chronić”. K.Bromberg to ...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

Hunter ma jeden cel, zdobyć Puchar Stanleya. Jeśli zawiedzie, nie spełni obietnicy danej bratu. Zawiedzie też ojca, który już i tak jest dla niego krytyczny. Presja otoczenia pomału spycha go na niew...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Pozostałe recenzje @pola841

Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne
Idealni nieznajomi
Pikantna historia czy nieporozumienie?

„Idealni nieznajomi” J. T. Geissinger to książka, która zaintrygowała mnie przede wszystkim okładką. Nie mogłam się oprzeć tej wieży Eiffla. Poza tym to nie jest moje pi...

Recenzja książki Idealni nieznajomi

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl