Legendy Ahn recenzja

Kolejna, porywająca odsłona opowieści o Rezkinie!

Autor: @Uleczka448 ·4 minuty
2022-03-28
Skomentuj
6 Polubień
Niepokonany wojownik Rezkin, przerażający król podziemia w osobie mrocznego Kruka oraz tajemniczy władca w masce, Mroczna Nowina - wszyscy oni powracają z porcją kolejnych barwnych przygód i dramatycznych zdarzeń za sprawą premiery powieści „Legendy Ahn”, będącej zarazem trzecią odsłoną cyklu fantasy „Kroniki mroku”. Książka ta ukazała się oczywiście nakładem Wydawnictwa Fabryka Słów.


Rezkin, wraz ze swymi towarzyszami i setkami uciekinierów kontynuuje swoją morską podróż, zmierzając do miejsca, gdzie nie dosięgnie ich zemsta szalonego króla Ashai - Caydena. Jednakże celem wyprawy jest również coś znacznie ważniejszego, a mianowicie rozpoczęcie przygotowań do obalenia tyrana, które będą wymagać jednak bogactwa, armii i perfekcyjnego planu działania. Zanim to jednak nastanie, Rezkin będzie musiał poznać prawdę o swoim pochodzeniu i drzemiącej w nim mocy, która może okazać się naprawdę przerażającą...


Kel Kade - autorka niniejszego cyklu, kontynuuje swoją barwną relację o życiu i misji wspaniale wyszkolonego wojownika i prawowitego władcy w jednym, przesuwając konsekwentnie ciężar jej wymowy ku bardziej mrocznym akcentom. To już nie jest ta sama zabawna opowieść fantasy z przygodą w tle, a znacznie mocniejsza, bardziej złożona i niepokojąca historia o walce dobra ze złem, w której to często łatwo zatracić wyraźną granicę pomiędzy tymi dwoma pojęciami. I jeśli chodzi o moją skromną osobę, to dla mnie ta literacka ewolucja jest jak najbardziej właściwym krokiem autorki.


Fabułę powieści znaczy tym razem interesujący podział na dwa główne wątki, tj. losy Rezkina i jego licznych wcieleń, jak i relacja o działaniach podległych mu członków przestępczych Gildii, którzy konsekwentnie realizują plan Kruka. Oczywiście znacznie ważniejszą i bardziej rozbudowaną jest pierwsza z nich, gdzie to Rezkin spotyka się z królami, przekonuje ich (czasami zmusza) do własnych racji, walczy z licznymi wrogami, jak i wreszcie dociera do celu swojej morskiej podróży, który również kryje wiele mrocznych tajemnic i sekretów. I mamy tu sceny walki, polityczne intrygi, miłosne rozterki oraz magię, która w tym tomie wydaje się odgrywać znacznie ważniejszą rolę, aniżeli miało to miejsce w dwóch pierwszych częściach cyklu. Jest dobrze, a finał przekonuje nas o tym, że w kolejnym tomie będzie jeszcze ciekawiej...


Kolejny też raz obserwujemy zachodzącą przemianę w osobie głównego bohatera - Rezkina. To już nie tylko niepokonany wojownik i przebiegły strateg, ale też i prawdziwy władca, który dokonuje trudnych i nie zawsze cieszących się akceptacją wiernych towarzyszy, wyborów. Ciekawie wygląda również kwestia odnalezienia się tej postaci w świecie ludzi, która z sprawą pewnego zbiegu okoliczności prowadzi do wewnętrznej konfrontacji tego, kim on jest z tym, czego oczekują od niego inni. I chyba też żadna dotychczasowa cześć cyklu nie pokazała tak wyraziście dramatyzmu tej postaci - człowieka skazanego na samotność, który nie potrafi zaufać innym ludziom na tyle, by to zmienić.


Wraz z lekturą tej powieści odkrywamy również kolejne miejsca ma mapie tego literackiego świata, poznając nowe królestwa i ich władców, docierając do najdalej położonych zakątków, ale też i rozumiejąc więcej ze skomplikowanej, politycznej sytuacji Ashai, dla której to nie koniecznie sam Cayden może być największym zagrożeniem, ale też i sąsiednia królestwa, które chętnie wykorzystają panujący chaos dla własnych celów. Co interesujące, świat ten przybiera również jeszcze bardziej fantastyczną postać, gdzie mamy już nie tylko magię, ale też i najprawdziwsze, pradawne nacje rodem z mroczne baśni. To coś nowego i zarazem wielce interesującego.


Oceniając tę powieść można powiedzieć z wielkim prawdopodobieństwem swej racji, iż za jej sprawą cały ten cykl wkracza na zupełnie nowe, bardziej złożone i mroczne obszary. Owszem, wciąż bawi nas tutaj słowny i sytuacyjny humor, aczkolwiek wydaje się być go już znacznie mniej, albo inaczej - traci on na znaczeniu wobec dramatyzmu i przerażających scen, jakie wypełniają sobą strony tej książki. I powtórzę raz jeszcze, że w mej ocenie jest to właściwa, naturalna i czyniącą tę historię jeszcze bardziej intrygującą, kolej rzeczy.


Bardzo dobrze i z wielkim zaintrygowaniem czyta się nam tę opowieść, co jest zasługą tyleż samej fabuły i jej inteligentnej konstrukcji, jak i tradycyjnie już znakomitego przekładu Piotra Kucharskiego, który potrafi oddać klimat, charakter i wieloznaczność tej relacji. Efektem jest nasza przyjemność, udana rozrywka i mile spędzony czas, jak i również rosnący apetyt na ciąg dalszy. Faktem jest bowiem to, że cykl Kel Kade ma w sobie „to coś”, co czyni go niezwykle intrygującym na polu współczesnego fantasy.


Powieść „Legendy Ahn”, to kolejna udana, znakomita i pięknie wydania odsłona cyklu „Kroniki mroku”. To również odsłona ważna i chyba też kluczowa dla odbioru całości tej relacji, która zmienia się tak bardzo i w tak niezwykle intrygujący sposób na naszych oczach. Dlatego też ze swej strony gorąco zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł, która ma sobą do zaoferowania tak wiele dobrego. Polecam!

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Legendy Ahn
2 wydania
Legendy Ahn
Kel Kade
7.6/10
Cykl: Kroniki mroku, tom 3

"Legendy Ahn" - Życie Rezkina po dramatycznych wydarzeniach na królewskim turnieju zaczyna przypominać koszmarny sen. Dowodzi statkiem pełnym przerażonych ludzi, dotychczasowi wrogowie uważają go ...

Komentarze
Legendy Ahn
2 wydania
Legendy Ahn
Kel Kade
7.6/10
Cykl: Kroniki mroku, tom 3
"Legendy Ahn" - Życie Rezkina po dramatycznych wydarzeniach na królewskim turnieju zaczyna przypominać koszmarny sen. Dowodzi statkiem pełnym przerażonych ludzi, dotychczasowi wrogowie uważają go ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przy pierwszej części pisałam, że Rezkin to mój ideał faceta. Ma swoje wady, ale jego nonszalancja i obycie sprawiają, że mogę za nim iść nawet na koniec świata. Dzisiejsza recenzja dotyczy trzeciego...

@book_matula @book_matula

Czasami zaczynam czytać książkę i od pierwszych stron mam poczucie, że to będzie dla mnie niezapomniana przygoda. Niekoniecznie książka musi się wyróżniać genialnym stylem, oryginalną fabułą, czy dob...

@Elfik_Book @Elfik_Book

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Szepty ciemności
Przedwojenna Warszawa, prywatny detektyw, mroczne zło skryte w ciemności... - znakomita rzecz!

Bezsprzecznie najmroczniejszą powieścią w dotychczasowej, tegorocznej ofercie Wydawnictwa Fabryka Słów jest książka Andrzeja Pupina pt. „Szepty ciemności”. Najmroczniej...

Recenzja książki Szepty ciemności
Cesarzowa Kości
Magia, władza, miłość i sekrety...

W idealnym świecie powinno wyglądać to tak - objęcie cesarskiej władzy, sprawowanie mądrych rządów, cieszenie się szczęściem i przychylnością poddanych... Jednakże w pr...

Recenzja książki Cesarzowa Kości

Nowe recenzje

Piekło sierocińca
Ludzie, ludziom zgotowali ten los.
@Malwi:

"Piekło sierocińca" Christine Kenneally to poruszający i dogłębnie zbadany reportaż, który rzuca światło na mroczne i c...

Recenzja książki Piekło sierocińca
Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction