Jo Nesbø jest autorem cyklu kryminalnych powieści z komisarzem Harry’m Hole w roli głównej. „Człowiek nietoperz” rozpoczyna tę serię o norweskim śledczym, który walczy nie tylko z przestępcami ale również z własnymi problemami. Stwierdzenie „ambitna i oryginalna powieść kryminalna” jest jak najbardziej trafnym określeniem tej książki, można dodać również, że spełnia najbardziej wygórowane oczekiwania wielbicieli tego śledczego gatunku. Ciekawy bohater, intrygująca zagadka i zaskakujące zwroty akcji to tylko przedsmak tego, co dzieje się na kartach powieści…
Harry Hole, norweski komisarz, trafia do Sydney, gdzie ma pomóc w wyjaśnieniu sprawy zabójstwa swojej rodaczki, Inger Holter. Wraz z miejscowym policjantem przebywa ulice miasta wśród narkomanów i dewiantów seksualnych. Natłok brudnych spraw nakładają się na siebie i nie tworzą logicznej całości. Hole na rozwiązanie zagadki wpada zbyt późno, czym naraża na niebezpieczeństwo niewinną kobietę…
Powieści Jo Nesbø mają swój indywidualny charakter. Należą do kryminałów, które intrygują i wciągają bez reszty. Sam bohater, wykreowany przez norweskiego pisarza, nadaje klimat swoim zacięciem i poczuciem humoru. „Człowiek nietoperz” jest tomem otwierającym serię kryminałów z Harry’m Hole, serię, w której dopatrzymy się wielu intrygujących spraw. Wydawać by się mogło, że pierwsza powieść cyklu jest takim wstępem do całości, w którym wydarzenia wolno nastają po sobie, gdzie wszystko po kolei jest wyjaśnianie. Tymczasem autor poszedł w innym kierunku. Rozpoczął historię z „grubej rury”, od razu wciągając czytelnika w wir śledztwa, gonitw i domysłów. Jednocześnie nie zapomniał o wyjaśnieniach, niezbędnych opisach i wielu dodatkowych wątkach, składających się na życie prywatne głównego bohatera. Krótko rzecz biorąc, historia z miejsca rozpoczyna długotrwałą akcję, która wciąga, ale również potrafi uzależnić.
"Ludzka dusza to głęboki ciemny las i wszelkich wyborów człowiek dokonuje sam [str.340]
W przypadku kryminałów często można trafić na komisarzy, którzy są ambitni i zdolni, którzy potrafią rozgryźć zagadkę w precyzyjny i szybki sposób. Często autorzy popełniają błąd, aż nadto szpikując ich zdolnościami godnymi super bohaterów. Harry Hole, bohater stworzony przez Nesbø, to zupełnie coś innego – mieszanka wybuchowa, złożona z dobrej intuicji i dobrego umysłu oraz nieszczęścia i problemów z alkoholizmem. Czytając „Człowieka nietoperza” można prześledzić nie tylko poczynania Hole’a w policji ale również jego zmagania z demonami przeszłości i powracającymi złymi wspomnieniami. Z jednej strony może to nieco psuć efekt dobrego kryminału, jednak z drugiej można poczuć, że bohater jest bardziej ludzki i bardziej „swój”.
Co jeszcze można powiedzieć o „Człowieku nietoperzu”? No właśnie, jak to w dobrym kryminale, zagadka dobra powinna być… i jest. Intryga goniąca intrygę – również jest. Akcja, napięcie i wzrastająca adrenalina – są jak najbardziej na miejscu. Dodajmy do tego szczyptę humoru i wyjdzie nam fabuła wykreowana przez Nesbø. Ciekawie, prawda? Podejście tego pisarza z dystansem do pisanej historii wyszło powieści na zdrowie, a elementy dobrego kryminału wyraźnie odznaczają się swobodą, a co za tym idzie: daje obraz bardziej przystępny czytelnikowi.
Kto nie czytał jeszcze powieści Jo Nesbø, powinien nadrobić tę zaległość. Książki tego norweskiego pisarza odznaczają się ciekawą intrygą i niebanalnym opisem, a co więcej – zagadka jest tak zawiła, że snucie domysłów nic nie da. Czytelnik zostaje wykiwany. „Człowiek nietoperz” również należy do powieści, gdzie tajemnica idzie w parze z porywająca historią i nietuzinkowym bohaterem. Ale przede wszystkim jest napisana w sposób przystępny i porywający. Z pewnością przypadnie ona do gustu wielbicielom kryminalnych historii – nie dość, że zaspokoi głód czytelniczy to sprawi wielką frajdę. Ale ten tytuł, jak i pozostałe powieści Nesbø są również dobrym startem dla osób, które po raz pierwszy sięgną po nowy gatunek. Dlatego polecam. Naprawdę warto.