„Serce człowieka obmyśla drogę,
lecz Pan utwierdza kroki”.
Księga Przysłów 16,9
Po pozycji księdza Szustaka o Esterze jako wzorze kobiecości, sięgnęłam po publikację,Projekt Judyta czym jest siła kobiety. Przyznam, że za przeczytanie tego dzieła jak i za recenzję zabierałam się długo, ponieważ miałam bardzo ambiwalentne odczucia względem tej książki.
Samą księgę Judyty ze względu na mnóstwo błędów historycznych, jak i brak dowodów na istnienie kobiety uważam za niekanoniczną, i podpisuję się obiema rękami pod zdaniem Braci Protestantów oraz religii Judaistycznej, w kwestiach wszelkich nieścisłości i wątpliwości tego szesnasto rozdziałowego dzieła. Księga Judyty nie występuje w przekładach Biblii protestanckich np. Biblia Gdańska, Warszawska, czy Uwspółcześniona Biblia Gdańska, natomiast można ją spotkać w przekładzie Biblii Tysiąclecia, czy Poznańskiej.
Pozycja o sile kobiecości na podstawie Księgi Judyty jest książką typowo dla Braci Katolików i o ile przy dziele o Esterze byłam w stanie zgodzić się z Pisarzem i pozycję polecić o tyle już przy Judycie mam problem. Oczywiście Księgę Judyty czytałam, dla niewtajemniczonych opowiada ona o sytuacji Izraelczyków, którzy po powrocie z niewoli postanawiają podjąć walkę z Nabuchodonozorem, który chce zemścić się na swoich wasalach, którzy zdradzili go podczas walki z królem Medów. Niestety po 34 dniach walk lud nie radzi sobie w odparciu wroga i do akcji wkracza młoda wdowa Judyta, która sama chce obronić miasto Betulię. Kobieta postanawia uwieść wodza Asyryjczyków Holofernesa i go zabić. Oczywiście udaje jej się to i staje się ona bohaterką Izraela.
Badacze uważają, że księga nie zawiera prawdziwych informacji historycznych, a króla Nabuchodonozora nie powinno się utożsamiać z prawdziwym historycznym królem Babilonu, ze względu na nieprawdziwość wydarzeń. Osobiście i całkowicie subiektywnie zgadzam się z tymi twierdzeniami.
Teraz odnosząc się do dzieła Pana Szustaka, jak już pisałam wyżej, jest to pozycja przeznaczona dla Katoliczek, której nie da się polecić Protestantką. Już sama zachęta brania przykładu z Judyty, która uwodziła, aby zabić, moim zdaniem nijak ma się do siły kobiecości serio. Oczywiście można tutaj mówić o odwadze tej młodej wdowy, zaangażowaniu w ratowanie ludu etc., ale nie wiem naprawdę, jak to ma się do siły kobiecości. Pozycja Projekt Judyta czym jest siła kobiecości, moim zdaniem staje w sprzeczności z Biblią. Biblia uczy, że kobieta i mężczyzna tworzą całość, kobieta została wzięta z ciała mężczyzny, a w Izraelu od zawsze panował system patriarchalny i o ile mi wiadomo, to mężczyzna jest głową kobiety, z tego co się orientuję, nic w tej kwestii w Słowie Bożym się nie zmieniło. W swej książce Autor sugeruje nam, że kobiety w planie Boga są wolne i niezależne… Naprawdę??? O ile mi wiadomo, kobieta zależy od mężczyzny, bo została stworzona jako słabsze naczynie… Biblia uczy, o dbaniu o wdowy i sieroty.
Naprawdę kobieta nie potrzebuje mężczyzny, aby być szczęśliwą??? Dość odważne słowa Pana Szustaka, które całkowicie mijają się z Pismem Świętym.
Z publikacji Pisarza można dowiedzieć się, np. jak być silną kobietą nie stając się imitacją mężczyzny, czym prawdziwe piękno równi się od atrakcyjności seksualnej, na czym polega kobieca niezależność i jak ją budować, dla jakich kobiet mężczyźni tracą głowę, jak zachwycać swoją kobiecością.
Niestety moim zdaniem duża część tego wywodu mija się z Biblią i nic nie wnosi do duchowego życia kobiet.
Niezwykle ciekawe jest również to, że przed czasami emancypacji Kościół Rzymski uważał, że kobieta jest całkowicie podporządkowana woli mężczyzny… O ile mi wiadomo, to nauczanie się nie zmieniło. Tutaj można cytować Biblię w nieskończoność w tym temacie. Oczywiście ja nie bronię religii protestanckiej, ponieważ niestety Biblia zabrania np. kobietom nauczać, a jednak Bracia Protestanci na to pozwalają. Nie będziemy tutaj wdawać się w dyskusję, wracając do książki Pana Szustaka, już sam opis z tyłu jest niebiblijny więc… każdy powinien zdecydować sam, czy chce to dzieło przeczytać, czy nie.
Czy książkę Projekt Judyta czym jest siła kobiety,polecam? Patrząc przez pryzmat Biblii, nie.