Mała Syberia recenzja

Kosmiczne problemy

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2022-11-04
2 komentarze
25 Polubień
Mała Syberia to najnowsza powieść Anttiego Tuomainena, uznanego fińskiego twórcy kryminałów, który tym razem sięgnął do gatunku komedii. Autor pokazał w niej społeczność odludnej wioski, w pobliżu której spada meteoryt. Kosmiczny odłamek jest wart milion euro i wkrótce niemal wszyscy mieszkańcy zaczynają się nim interesować.

Bohaterem książki jest Joel, który jest dosyć nietypowym pastorem. Dwa lata wcześniej wrócił z Afganistanu, gdzie wojna odcisnęła na nim swoje piętno: w wyniku doznanych obrażeń stał się bezpłodny. To jedyna rzecz, o której nie powiedział swojej żonie, Kriste. A ona właśnie zaszła w ciążę. Bohater postanawia odkryć, kto jest ojcem dziecka jego żony.

Jednocześnie w miejscowym muzeum przechowywany jest meteoryt, który za kilka dni ma trafić do laboratorium w Wielkiej Brytanii, na razie jednak budzi pożądanie mieszkańców, bo jego wartość szacowana jest na milion euro. Joel podejmuje się pilnowania kamienia, by nie trafił w niepowołane ręce. Podczas jednej z jego wart do muzeum ktoś się włamuje, jednak Joel udaremnia kradzież. W zamarzniętej wiosce niemal na końcu świata pojawiają się również rosyjscy mafiosi. Bohaterski pastor postanawia odkryć, kto próbuje zdobyć meteoryt. Nieliczne ślady prowadzą go na manowce, jednak ostatecznie odkrywa prawdę.

Mam już na swoim koncie kilka komedii kryminalnych, jednak zwykle ich komizm opierał się na dialogach albo nieporadności bohaterów. W przypadku Małej Syberii jest zupełnie inaczej. Tutaj rozbawiał mnie przede wszystkim humor sytuacyjny. Autor umiejętnie stworzył mnóstwo absurdalnych scen, którym jednak nie brakuje realizmu. Nieporozumienia i pomyłki podczas poszukiwań winnych włamania doprowadzały do wyjątkowo zabawnych sytuacji. Mimo wszystko książka Tuomainena nie traci nic z kryminalnego napięcia.

Intryga kryminalna jest otulona wcale nie gorzej poprowadzonym wątkiem obyczajowym. Główny bohater doświadcza kłamstwa ze strony ukochanej żony, która zupełnie nieświadomie dostarcza mu niezbitego dowodu na to, że go zdradziła. Joel nie postępuje jednak pochopnie, bo dochodzi do wniosku, że jego życie bez Kriste nie będzie szczęśliwe. Miłość, zdrada i wybaczenie odgrywają tu ogromną rolę.

Pastor Joel ma specyficzne podejście do swojej duszpasterskiej roli. Stara się pomagać swoim sąsiadom i zawsze znajduje dla nich czas. Jednocześnie dość pokrętnie tłumaczy prawdy wiary. Odnosi się do nich nawet z nutką sarkazmu.

Mała Syberia w całej swej okazałości mówi o tym, że pieniądze budzą w ludziach demony. Senna, zmrożona fińska wioska wydaje się ostatnim miejscem, w którym można spodziewać się akcji rodem z filmów o Rambo, a jednak tak się właśnie dzieje. Okazuje się, że mnóstwo ludzi chciałoby rozwiązać wszystkie swoje problemy za pomocą jednego meteorytu. I nie przebierają w środkach, by go zdobyć.

Mała Syberia to zabawna i dynamiczna lektura. Jest spójna zarówno pod względem akcji, jak i kreacji poszczególnych bohaterów. Autor niczego nie pozostawił przypadkowi. Ponadto akcję osadził w klimatycznym miejscu i doskonale oddał atmosferę ukrytej w lasach i śniegach miejscowości, gdzie nic nie umknie uwadze sąsiadów.

Wielką satysfakcję przynoszą mi w ostatnim czasie książki autorów pochodzących z mniej znanych w Polsce krajów. Zachęcam wszystkich do ich poznawania. Antti Tuomainen zdobył już renomę i uznanie krytyków, całkiem zasłużenie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-01
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mała Syberia
Mała Syberia
Antti Tuomainen
7.0/10

Finlandzka głęboka prowincja. Wioska, w której nic się nie dzieje, poza tym, że diabeł mówi dobranoc, a psy szczekają… no, nie tym, czym powinny. Ale wszystko się zmienia, kiedy w pobliżu spada me...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
No, po recenzji Twojej i @Mackowego wreszcie nie czuję się jak prawie ta jedyna w Polsce, która czyta i lubi Tuomainena. :D
× 4
@almos
@almos · około 2 lata temu
To jest Was troje...
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
Czworo. Jeszcze @Madom czyta. :)
× 1
@Madom
@Madom · około 2 lata temu
Tak, tak. Czyta :)
× 1
@LiterAnka
@LiterAnka · około 2 lata temu
Skoro już nabazgrałam taką recenzję, to liczę, ze tych czytelników będzie więcej 😊
× 2
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
To jest pewne. :)
× 1
@Antytoksyna
@Antytoksyna · około 2 lata temu
Ależ zgrabnie napisana i zachęcająca recenzja.
× 3
@LiterAnka
@LiterAnka · około 2 lata temu
Jakże mi miło!
× 1
Mała Syberia
Mała Syberia
Antti Tuomainen
7.0/10
Finlandzka głęboka prowincja. Wioska, w której nic się nie dzieje, poza tym, że diabeł mówi dobranoc, a psy szczekają… no, nie tym, czym powinny. Ale wszystko się zmienia, kiedy w pobliżu spada me...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tak się z lekturą tego pisarza od teraz witam, gdyż to już moje trzecie spotkanie z Panem Autorem kryminałów równie oryginalnych, co zabawnych. I choć z manierą kabaretu niczym u Chmielewskiej, nie ...

@Johnson @Johnson

No i nie zaiskrzyło. A zaczęło się tak fenomenalnie. Brawurowy opis pijackiego rajdu po bezdrożach zakończonego upadkiem meteorytu, wręcz wbija w fotel. A potem – im dalej, tym gorzej. Przewracając ...

@Rudolfina @Rudolfina

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Niewolnica elfów
Ja i romantasy? Okazuje się, że owszem :)

Fantastyka zdecydowanie za rzadko gości na moich półkach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam. Dzisiaj dołączyła do nich „Niewo...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Klinika
Kafka w wersji medycznej

Kiedy widzę na okładce nazwisko, które wskazuje na to, że autor pochodzi z kraju znajdującego się poza głównym nurtem literackim, niezmiennie przyciąga to moją uwagę. Je...

Recenzja książki Klinika

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie