Korona ze złoconych kości recenzja

Krew i popiół #3. Korona ze złoconych kości

Autor: @marta.boniecka ·3 minuty
2022-12-31
Skomentuj
1 Polubienie
Bogowie, którzy już jakiś czas temu zapadli w sen, mają wielką moc. Wzbudzają podziw, jednak mimo, że mieszkańcy Atlantii i Solis ich czczą, to też wielu pamięta do czego się dopuszczali, jak potrafili być okrutni. Nadal wzbudzają lęk, przez co niekoniecznie dobrze ludność o nich myśli. Poppy jest ewidentnie potomkinią bogów. Już w finale poprzedniego tomu pokazała, że jej moc rośnie i może narobić niezłego bałaganu. Jest zdolna do rzeczy które przerażają nie tylko ją. Zaskoczyła tą mocą zarówno siebie jak i innych choć okazuje się, że są osoby, które były świadome do czego może być zdolna i będą starali się jej to uniemożliwić. Czy jest dla Atlantii nadzieją czy zagrożeniem ? Czy potrafi zapanować nad mocą, która wciąż rośnie ?

W tej części dowiadujemy się bardzo wiele. Odkrywamy wraz z Poppy jej siłę, pochodzenie tej mocy, powolutku dochodzimy do tego kim jest, jaka jest prawda o jej rodzinie. Oj tu będzie niemałe zaskoczenie. Ile tajemnic skrywają pozostali bohaterowie tej serii ? Jak ich sekrety, czy niedopowiedzenia wpłyną na losy Poppy i jej męża , jak i samej Atlantii ? Jak wiele może napsuć urażona duma i wstyd zdradzonej żony… ?

Casteel drażnił mnie tu wyjątkowo mocno. Rozkochany Atlant, który wręcz całuje ziemię, po której stąpa jego luba i wciąż dba o to żeby jej kłębuszek był zaspokojony, to niekoniecznie to co lubię w bohaterach męskich. W moich oczach wręcz sporo stracił na tej …męskości. W sumie były chwile gdy ta dwójka przypominała mi Bellę i Edwarda ze Zmierzchu. Podobnie się zachowywali jak tamci po przemianie Belli w wampira. On był nad wyraz troskliwy, ona zaskakująco opanowana. Co nie znaczy, że nasza Poppy stanie się tu wamprem. To bardziej skomplikowane. W sumie już momentami zupełnie nie miałam pojęcia do czego autorka zmierza i jakiego twora w końcu z tej bohaterki zrobi, czy w ogóle ją określi czy będzie takim nie wiadomo czym. Ale cierpliwości. Wszystko powolutku się ułoży i w miarę wyjaśni.

Podoba mi się w tej serii to jak autorka w ciekawy sposób opisuje jak Poppy odbiera uczucia innych. Bo to jeden z jej darów i czuje czy ktoś jest zły, nieufny, niepewny itp itd. Każde z tych uczuć ma jakiś smak, który często Poppy opisuje. Co mnie zaskoczyło z kolei to wzmianka o żurku z kiełbasą jako tradycyjnym przysmaku Atlantów. Muszę chyba sprawdzić czy autorka ma coś wspólnego z naszym krajem ;)

Jednak ważniejsze jest to, że swoim pochodzeniem Poppy zyskuje prawo do tronu Atlantii. Niekoniecznie jej to na rękę, boi się, że nie podoła obowiązkom, że zbyt wielu nie pogodzi się z tym, że ona na tym tronie zasiądzie. Ale akcja pędzie na łeb na szyję, Ascendenci nie dają spokoju, zagrożenie z ich strony rośnie. Są pomysłowi, kreatywnie tworzą coraz to nowe potwory i mimo, że z pozoru Atlantia jest gotowa do wojny, może się okazać, że ich wojska to jednak za mało.

W ten oto sposób zyskujemy Króla Krwi i Popiołu oraz Królową Ciała i Ognia. Tytuły poszczególnych tomów coraz bardziej nabierają sensu. Treść daje też wyjaśnienie na pochodzenie tych określeń. Trzeba czytać uważnie, każdy szczegół jest ważny i to kocham w dobrej fantastyce.

Tak jak poprzedni tom zostawił mnie ze szczęką na podłodze i wielkim żalem, że nie mam kolejnego w ręce, tak tu jest to wręcz silniejsze uczucie, większy niedosyt i ciekawość - co będzie dalej ?

Muszę się koniecznie dowiedzieć i mam nadzieję, że wydawnictwo nie będzie zwlekać z kontynuacją. Emocji tu nie brakowało, nudy nie było ani grama. Nie da się zaprzeczyć, że autorka ma wiele ciekawych pomysłów na książki. Każda jej seria ma w sobie coś co mnie zachwyca i … uwielbiam ją. Myślałam, że na szczycie zawsze będzie dla mnie Maas ale chyba królowe jednak będą dwie w moim przypadku. Dla Was też ? Czy może macie inną ulubioną autorkę książek fantastycznych ? Chętnie poznam Wasze zdanie.

Tymczasem polecam Wam zarówno twórczość autorki, jak i tę konkretną serię jeśli jeszcze jej nie znacie. I bardzo dziękuję Wydawnictwu za egzemplarz do recenzji.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Korona ze złoconych kości
Korona ze złoconych kości
Jennifer L. Armentrout
7.5/10
Cykl: Z Krwi i Popiołu, tom 3

Trzecia część jednego z najpopularniejszych cykli fantasy ostatnich lat Poppy nawet nie marzyła, że odnajdzie miłość u boku księcia Casteela. Mroczny okazał się przyjacielem, bratnim sercem i wspa...

Komentarze
Korona ze złoconych kości
Korona ze złoconych kości
Jennifer L. Armentrout
7.5/10
Cykl: Z Krwi i Popiołu, tom 3
Trzecia część jednego z najpopularniejszych cykli fantasy ostatnich lat Poppy nawet nie marzyła, że odnajdzie miłość u boku księcia Casteela. Mroczny okazał się przyjacielem, bratnim sercem i wspa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Korona ze złoconych kości" to grubasek, prędzej księga niż książka. Po cóż było ją tak rozpychać? Wielu czytelników zwracało w recenzjach uwagę na powtarzalność pewnych wątków i rozwlekłość, zgadzam...

@mysilicielka @mysilicielka

Historię Poppy i Casteela pokochałam od pierwszego tomu. Oczywiście są sceny, które podobają mi się mniej i uważam, że mogłoby ich w ogóle nie być lub mogłyby być ograniczone do absolutnego minimum. ...

@Banshee22 @Banshee22

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Szkolne Lifecki

Długi weekend za nami. Wasze dzieci poszły dziś do szkoły z zapałem czy…niekoniecznie? Jeśli macie pod swoim dachem zbuntowanych lub zrezygnowanych uczniów, mam dla ...

Recenzja książki Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych

Po jakie gatunki najchętniej sięgacie w takie jesienne, ponure dni ? “Na przeszłość nie mamy wpływu, a i o przyszłości nie decydujemy w pełni sami.” Polska. Jele...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie