Król przyjmuje recenzja

Królowi się nie odmawia, czyli Mendozy wędrówka przez współczesną historię

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @napisaneslowa ·1 minuta
2019-11-25
Skomentuj
4 Polubienia
Z twórczością Mendozy do tej pory nie było mi po drodze. Ostatnio czytałam coś autora jeszcze na studiach i wtedy też przygoda się skończyła. Dzięki Klubowi Recenzenta nakanapie.pl wróciłam do twórczości Mendozy. I bardzo się cieszę, że tak zrobiłam.

"Król przyjmuje" to pierwsza część trylogii "Zasady dynamiki". Główny bohater - Rufo dostaje nietypowe zadanie. Ma stworzyć reportaż ze ślubu króla Liwonii, przebywającego na uchodźstwie w Hiszpanii. Książe ma dla niego dziwne zadanie i znika. I to jest w sumie główne  i najważniejsze wydarzenie w całej powieści. Na całość składają się liczne wspomnienia i retrospekcje głównego bohatera,  które są dość dokładne i niekiedy rozwlekłe.

Bohater. Postać Rufo Battalla zasługuje na chwilę dłuższej uwagi, bo jest ona dość specyficzna. Dużo dzieje się i działo w życiu bohatera, jednak on sam jest jakby obok tych wszystkich zdarzeń. Mamy wrażenie, że jest on obserwatorem przedstawionych zdarzeń, a nie ich uczestnikiem. Wiele się dzieje, odbywa liczne podróże, wdaje się w romanse, jest świadkiem przemian polityczno-społecznych. Przypomina liść na wietrze, dokładnie jak w I zasadzie dynamiki Newtona.

Świat. Bardzo ważnym elementem, w sumie ważniejszym niż bohater, jest świat otaczający go. Czas dyktatury, rewolucja, demokracja, komunizm, rewolucja seksualna, afera Watergate - to wszystko staje się tłem wydarzeń. I wydawać by się mogło, że znacząco wpłyną one na życie bohatera. On jednak żyje jak gdyby obok tego, mimo, że jest dziennikarzem.

Lektura. Dla niektórych czytanie powieści może się dłużyć, może być trudne. Nie mamy wyraźnie zarysowanych rozdziałów, a opowiadane zdarzenia opisywane są dokładnie, niewiele jest także dialogów. Jednak jest w tym jakaś magia, a może raczej fizyka. Rufo nie zmienia się wraz ze zmianą miejsc, wydarzeń, historii. Patrzy na świat obojętnie, ważne wydarzenia nie dotyczą go, on jest obok. Rodzi się zatem pytanie, co musiałoby się stać, aby zmienił swoje postępowanie? Rufo to alter ego nas samych, bo cóż my znaczymy wobec wielkiej polityki i zmian zachodzących na świecie? Musimy je przyjąć i żyć swoim życiem, na bieżąco z dnia na dzień. 

Cieszę się, że sięgnęłam po tę pozycję. To coś zupełnie innego, niż lansowane głośno pozycje literatury popularnej. Daje i zmusza do myślenia. Pozostawia głęboki ślad w nas samych. Polecam

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Król przyjmuje
Król przyjmuje
Eduardo Mendoza
6.5/10

Barcelona 1968. Początkujący dziennikarz Rufo Batalla ma zrelacjonować ślub pozostającego na wygnaniu księcia Liwonii z piękną arystokratką. Książę powierza mu dziwaczną misję, po czym znika. Z czase...

Komentarze
Król przyjmuje
Król przyjmuje
Eduardo Mendoza
6.5/10
Barcelona 1968. Początkujący dziennikarz Rufo Batalla ma zrelacjonować ślub pozostającego na wygnaniu księcia Liwonii z piękną arystokratką. Książę powierza mu dziwaczną misję, po czym znika. Z czase...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kpić ze świata, z jego niedoskonałości i pretensjonalności, z ludzi opętanych pędem za nowością lub zakorzenieniem w tradycji, wkładać ironiczne komentarze w usta bohatera bezwolnego, stroniącego od...

@Pani_Ka @Pani_Ka

@Obrazek Chociaż kilka pozycji z literatury iberyjskiej mam już za sobą, lektura książki „Król przyjmuje” była moim pierwszym spotkaniem z twórczością Eduardo Mendozy. Nie wiem, czy wybrałam sobie ...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @napisaneslowa

Wrzask
O co ten Wrzask?

Po kryminały sięgam wtedy, gdy chcę się zrelaksować, odpocząć, ale także wtedy, gdy chcę przećwiczyć siebie i razem z detektywem stanąć przed zadaniem rozwiązania zagadk...

Recenzja książki Wrzask
Bóle fantomowe
Śladami Mistrza Myślwiskiego

"Bóle fantomowe" to kolejna powieść Jędrzeja Solińskiego. Wcześniejszych nie czytałam, tutaj, nie ukrywam przyciągnął mnie opis i porównanie w nim prozy autora do prozy ...

Recenzja książki Bóle fantomowe

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem