Światło między oceanami recenzja

Książka, a może jednak film

Autor: @inthesilkscarf ·1 minuta
2021-01-05
1 komentarz
4 Polubienia
Są takie książki po które sięgamy dopiero po obejrzeniu filmu. Tak było też w tym przypadku. Nie będę ukrywała, że to film skłonił mnie to sięgnięcia po książkę. W innym wypadku pewnie nie zdecydowałabym się na przeczytanie jej.

Jest to historia Toma i Isabel Sherbourne. Tom jest latarnikiem na Janus Rock. Po ślubie z Isabel starają się o dziecko. Jednak bezskutecznie. Isabel trzy razy traci ciążę. Mimo tego Tom dalej cierpliwie okazuje miłość żonie i ja wspiera. Pewnego dnia zauważa na morzu łódź. W środku znajduje nieżywego mężczyznę i dziecko, które przeżyło. Isabel przekonuje Toma do zatrzymania dziewczynki i tak zaczyna się cała historia.

W trakcie czytania poznajemy historię małej Lucy, jak również poznajemy jej biologiczną matkę, Hannah Potts. Od tej pory rozpoczyna się walka o małą dziewczynkę. Nie będę się tu rozpisywać co dokładnie działo się potem. Najlepiej zrobicie jak sięgnięcie po książkę lub obejrzycie film.

Jak dla mnie jest to tragedia czterech ludzi. Każda została na swój sposób skrzywdzona i każda musi się na swój sposób z tym uporać. Opowieść jest bardzo przejmująca i wzruszająca. Samą książkę czyta się łatwo, tłumacz moim zdaniem wykonał dobrą pracę. Ale film podobał mi się bardziej. Jak dla mnie aktorzy oddali uczucia swoich postaci lepiej niż to jest opisane w książce. W filmie podobała mi się surowość wyspy i ten spokój, który od niego bił. Jak dla mnie w filmie nie było nic zbędnego, wszystko było wyważone. Natomiast tego zabrakło mi w książce, czegoś było za mało. Nie czułam takich emocji jak przy oglądaniu filmu. Nie mniej jednak uważam, że warto przeczytać książkę i obejrzeć film, żeby samemu porównać co wolimy.

Na zakończenie przytoczę cytat, który jest na tylnej okładce książki, a który bardzo oddaje to o czym jest powieść: „Poruszająca opowieść o niszczycielskiej sile niewłaściwych wyborów. O złych decyzjach dobrych ludzi. O szczęściu, z którego tak trudno zrezygnować…”- myślę, że nic więcej nie trzeba tu dodawać, tą książkę warto przeczytać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-18
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Światło między oceanami
5 wydań
Światło między oceanami
M.L. Stedman
7.9/10

Poruszająca opowieść o niszczycielskiej sile niewłaściwych wyborów. O złych decyzjach dobrych ludzi. O szczęściu, z którego tak trudno zrezygnować… Rok 1920. Tom Sherbourne, inżynier z Sydney, wciąż ...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · prawie 4 lata temu
Książka bardzo mi się podobała, zgadzam się z tym, co napisałaś:
Jak dla mnie jest to tragedia czterech ludzi. Każda została na swój sposób skrzywdzona i każda musi się na swój sposób z tym uporać. Opowieść jest bardzo przejmująca i wzruszająca.
Ale film to wg mnie porażka. Aktorzy zupełnie nie sprostali rolom. Sztywni i zimni, bez emocji, których tyle w tej historii...
× 1
@inthesilkscarf
@inthesilkscarf · prawie 4 lata temu
Opinie zawsze będą różnie, mi się jednak film podobał. To kwestia gustu, ale fajnie, że to daje możliwość dyskusji. :)
× 1
@OutLet
@OutLet · prawie 4 lata temu
Może znaczenie miało to, że najpierw obejrzałaś film, a potem przeczytałaś książkę. Ja odwrotnie.
@inthesilkscarf
@inthesilkscarf · prawie 4 lata temu
Bardzo możliwe i prawdopodobnie gdybym najpierw przeczytała książkę to miałabym inne zdanie, ale mam tak że często oglądam najpierw film, a dopiero potem czytam książkę.
× 1
Światło między oceanami
5 wydań
Światło między oceanami
M.L. Stedman
7.9/10
Poruszająca opowieść o niszczycielskiej sile niewłaściwych wyborów. O złych decyzjach dobrych ludzi. O szczęściu, z którego tak trudno zrezygnować… Rok 1920. Tom Sherbourne, inżynier z Sydney, wciąż ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszy raz „Światło między oceanami” przeczytałam 11.10.2017 roku, a moja opina na temat tej książki, brzmiała tak: ,, To miała być kolejna książka z serii — jak tylko ją przeczytam, wystawię na sp...

@Iwona_Nocon @Iwona_Nocon

"Światło między oceanami" to opowieść pełna tajemnic, dylematów moralnych i emocji, która prowadzi czytelnika przez labirynt ludzkich serc i umysłów. Główny bohater, Tom Sherbourn, to weteran woj...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @inthesilkscarf

Dziewczyna w realu
W świecie influencerów

„Dziewczyna w realu” to książka, na którą mam tysiące słów, żeby ją opisać. Fantastyczna, mądra, z przekazem, szokująca – to tylko nieliczne z określeń, które siedzą w m...

Recenzja książki Dziewczyna w realu
Maud Montgomery
Uskrzydlona

Ania, Pat, Valancy, Marigold czy Emilka to postacie stworzone przez Lucy Maud Montgomery. Szczególnie Ania skradła serca czytelników na całym świecie i robi to nadal. A ...

Recenzja książki Maud Montgomery

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka