Trzy światy recenzja

Ksiazka, która łączy

Autor: @kejsikej_czyta ·1 minuta
2021-10-13
Skomentuj
1 Polubienie
"Trzy światy" to książka widziana z perspektywy trzech kobiet mieszkających w pewnej kamienicy. Salomea to emerytowana śpiewaczka operowa, osiedlowy monitoring, który zna wszystkich jak najlepiej. Starsza pani, która ocenia ludzi z perspektywy jednego spotkania. Majka świeża rozwódka szukająca nowej miłości. Kobieta posiadająca najlepszą przyjaciółkę pod słońcem, która zawsze służy pomocą. I Kaja - dojrzała nastolatka, z mnóstwem pomysłów, która wolny czas spędza z dwójką przyjaciół na czelendżach lub z ukochanym psem Okruszkiem. Każda z tych kobiet poszukuje czegoś w życiu. Jedna miłości, druga samej siebie, a trzecia zrozumienia. Nagle wszystkie trzy za sprawą przypadkowej plotki stają się sobie bliskie.

Książka idealna na jesienne posiadówki z herbatą pod kocem. Jest to ciepła powieść o kobietach, które teoretycznie powinien dzielić konflikt pokoleń. Lektura uderza swoją autentycznością. Mamy zgorzkniałą starszą panią, taką typową sąsiadkę, która o wszystkich ma swoje zdanie, wszystko wie najlepiej, przez co nie da się jej lubić. Mamy rozwódkę, która pracuje w domu. Jeśli z niego wychodzi to z przebojową przyjaciółką. Do tego dochodzi brak zaufania do innych mężczyzn, bo ten potencjalny również może zranić. I w końcu mamy nastolatkę z wiadrem pomysłów, przesadnie dojrzałą, bo widzi różne ważne problemy społeczne. I mimo tych różnic jakie mamy wśród bohaterek, to książka ta jest lekka i przyjemna w odbiorze. Autorka zadbała swoim stylem o dobrą rozrywkę. Było w tej książce dużo humoru, zwłaszcza wtedy, gdy Majka widywała się z przyjaciółką. Była też chwila na refleksję, dzięki wspomnieniom pani Salci, dzięki którym mogliśmy zrozumieć zachowanie staruszki. Były intrygi, był smutek i łzy śmiechu.

Fabuła książki jest spokojna. Nie ma tutaj zrywów akcji. Czasem mamy jakieś retrospekcje, ale bardzo rzadko. Książka napisana raczej z perspektywy życia tu i teraz. Prócz wyrazistych kobiecych postaci, mamy tutaj jeszcze wyrazistego bohatera płci męskiej. Jest nim Doman. Nie powiem liczyłam na coś innego w związku z jego i Majki relacją. Była to moja pierwsza powieść tej Autorki, która spodobała mi się. Autorka ma lekkie pióro, które bardzo lubię w takich obyczajówkach. Powieść czasem mnie wzruszyła czasem rozbawiła do łez. Nie powiem, ale fajnie byłoby poczytać jeszcze o losach Majki, którą bardzo polubiłam.

Książkę przeczytałam dzięki współpracy z Wydawnictwem Novae Res.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzy światy
Trzy światy
Joanna Kupniewska
8/10

Trzy kobiety, trzy osobowości, trzy historie. I jeden adres. Trzy kobiety w różnym wieku, o odmiennych temperamentach i przeciwstawnych poglądach. Dzieli je wszystko, łączy wspólna kamienica. Salome...

Komentarze
Trzy światy
Trzy światy
Joanna Kupniewska
8/10
Trzy kobiety, trzy osobowości, trzy historie. I jeden adres. Trzy kobiety w różnym wieku, o odmiennych temperamentach i przeciwstawnych poglądach. Dzieli je wszystko, łączy wspólna kamienica. Salome...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść "Trzy światy" Joanny Kupniewskiej otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. i muszę przyznać, że książka okazała się świetna nie tylko na jesienną słotę, ale na każdą pogodę i porę ...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Majka, redaktorka powieści erotycznych, atrakcyjna kobieta około 40, po rozwodzie, wciąż zakochana w wiarołomnym byłym mężu. Czasem jeździ za miasto podglądać gniazdko byłego męża i jego nowej dziuni...

@jelonka11 @jelonka11

Pozostałe recenzje @kejsikej_czyta

Wyrzuciła ją rzeka
Wyrzuciła ją rzeka - recenzja

Anna Musiałowicz to pionierka w pisaniu nietuzinkowych i mocno refleksyjnych powieści z pogranicza grozy. Jak tylko sięgam po którąś z Jej powieści, to wiem, że będzie t...

Recenzja książki Wyrzuciła ją rzeka
Strażnik jeziora
Strażnik jeziora

Debiutancki „Strażnik jeziora” Zgajewskiego to zaskakujący kryminał, w którym ciężko jest doszukać się prawdy. Akcja toczy się nad Jeziorem Żywieckim, na którego taf...

Recenzja książki Strażnik jeziora

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka