Zaginiony klejnot Ferrary recenzja

Książka na miarę Kodu Leonarda da Vinci

Autor: @aniabruchal89 ·4 minuty
2021-09-21
Skomentuj
3 Polubienia




Na wszystko jest lekarstwo, z wyjątkiem śmierci.
A tutto c'è rimedio fuorché alla morte”.






Gdy wysiadamy z pociągu na stacji w Ferrarze, pierwsze co rzuca się w oczy to cała masa rowerów. Wprost dziesiątki, albo nawet setki. Ludzie poruszają się tam na nich od lat. Bardzo wielu turystów, za największą perełkę miasta uważa jego zamek. Castelo Estense, bo o nim mowa należał do słynnego w całych Włoszech rodu d'Este. Budowla był ich pierwotną siedzibą, bez wątpienia położenie zamku na otoczonej fosą wyspie, przykuwa wzrok bardziej niż jego renesansowy wygląd. Moim, jednak zdaniem najbardziej klimatyczne w całej Ferrarze są jej zabytkowe uliczki.


Historia miasta sięga czasów VII wieku i związana jest z rodziną d'Este. W roku 1240 mieszkańcy wybrali ten ród na dożywotnich władców całego księstwa Ferrary. W tamtym właśnie momencie cały obszar miasta zaczął pokrywać się wspaniałymi zabudowaniami, które do dziś cieszą oczy turystów. Już w XV wieku Ferrara była tak zabudowana, że zaczęło brakować miejsc dla mieszkańców. Trzeba, jednak przyznać, że całą rozbudowę zaplanowano tak, aby oddać szacunek dla historycznej części miasta. Nowa dzielnica była dopełnieniem starej, a jej ulice przedłużeniem tych sprzed lat.


Najpiękniejszą uliczką średniowieczną jest bez wątpienia Via delle Volte, na Plazzo Schifanoia możemy podziwiać najwspanialszą rezydencję w całej Ferrarze, słynie ona z fresków Cosima Tury. Będąc w mieście warto również zobaczyć Plazzo dei Diamanti to największa i najbardziej spektakularna perła Ferrary. Całą fasadę pałacu pokrywają bloki biało – różowego marmuru w kształcie diamentów. Są one tak umieszczone, aby maksymalnie wykorzystać światło słoneczne, w ten sposób tworzą niezwykły, przepiękny efekt wizualny.




Wielkość rodu d'Este jest bezsprzeczna. W roku 1501 udało się doprowadzić do małżeństwa Alfonsa d'Esta z córką papieża Aleksandra VI Lukrecją Borgią. W czasach późniejszych dochodziło do wszelkiego rodzaju mariaży między członkami rodu a dziećmi ważnych monarchów Europy np. Ludwika XII.


Sama Lukrecja Borgia cieszyła się dość złą sławą. Mówiono o jej kazirodczych związkach z ojcem i bratem Cezarem. W II połowie XX wieku uznano, jednak, że to, co o niej pisano to kłamstwa, choć historycy do dziś mają różne zdania.


W Ferrarze w roku 1815 urodził się Temisolce Solera kompozytor znany ze współpracy z Giuseppe Verdim, miasto jest również rodzinnym miejscem Michelaangelo Antoniniego znanego reżysera.


Wśród zabytkowych uliczek jednego z najpiękniejszych miast Włoch, wybitnych dzieł sztuki, sakralnych budowli, krwawej historii i tajemniczych zakonów Pan Greg Krupa stworzył powieść na miarę Kodu Leonarda da Vinci Dana Browna. Zaginiony klejnot Ferrary


Umiera znany kolekcjoner sztuki, właściwie zostaje zamordowany, a z jego domu znika cenny przedmiot. Młody dziennikarz polskiego pochodzenia zostaje wplątany w śledztwo, wraz z uroczą panią karabinier. Cała historia śmierdzi na odległość, na dodatek do gry dołączają ludzie z historycznego zakonu, którzy jak się okazuje, zrobią wszystko, aby powód śmierci kolekcjonera nie ujrzał światła dziennego. Nasi bohaterowie wśród zabytków i dzieł malarstwa, zagadek, niebezpieczeństw, alchemików i artystów muszą nie tylko dowiedzieć się, dlaczego tak naprawdę zginął człowiek. Muszą dowiedzieć się, co ukrywał, czego szukają i jak bardzo wpłynie to na historię świata.




Kocham sensacje, thrillery i kryminały. Przyznam, że na tę powieść czekałam z niecierpliwością. Byłam trochę zaskoczona, że pozycja nie jest aż tak obszerna, ale... Kiedy otworzyłam książkę, zobaczyłam tak drobny druk, że gdyby go powiększyć to publikacja, ta miałaby z 500 stron.


Powieść wciągnęła mnie bez reszty, a w połowie przeżyłam szok. Czytam sobie, czytam i nagle naszła mnie myśl, kto to w ogóle napisał. Rzadko interesuję się autorami, kiedy zobaczyłam, że Polak, a na dodatek książka jest debiutem, to wcisnęło mnie w fotel. Nie mogła w to uwierzyć. Moim zdaniem polskie thrillery są zazwyczaj nijakie, miałka akcja, zero rozbudowanej fabuły, i tacy sobie bohaterowie.


Kiedy czytałam książkę Pana Krupy, wprost zachwycałam się nie tylko opisem samego miasta, historii, czy sztuki, ale przede wszystkim charakterem bohaterów, wartką wspaniale rozbudowaną akcją, świetnym pomysłem na fabułę i tym czymś, co trudno określić, być może klimat książki, być może serce, jakie autor w nią włożył. Jestem pod ogromnym wrażeniem.


Mam swoich ulubionych pisarzy w tematyce dzieła np. James Rollins, Steve Berry, nigdy nie czytałam, niczego polskiego co by im dorównywało, a tutaj niepozorna powieść, pisarza, o którym nie słyszałam i taka bomba. Liczę na to, że Pan Krupa napisze jeszcze nie jedną powieść, a każda następna będzie coraz lepsza i coraz grubsza. Z wielką chęcią zobaczyłabym ekranizację dziełaZaginiony klejnot Ferrary w dobry amerykańskim kinie, bo nasi polscy aktorzy z castingów mogliby tylko tę książkę pogrążyć.


Wielkie gratulacje dla pisarza. Fanów literatury sensacyjnej, thrillerów i kryminału namawiam do zakupienia tej publikacji. Tego debiutu po prostu nie może zabraknąć na Waszych półkach. Jestem przekonana, że będziecie zachwyceni tak jak ja i przepadniecie wśród zabytkowych uliczek, wielkich spisków i cudownego malarstwa.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaginiony klejnot Ferrary
Zaginiony klejnot Ferrary
Greg Krupa
8.4/10

Czy niewielkie włoskie miasto kryje w sobie mroczne tajemnice pochodzące z zamierzchłej przeszłości? Młody dziennikarz o polskich korzeniach angażuje się w śledztwo związane ze śmiercią znanego ko...

Komentarze
Zaginiony klejnot Ferrary
Zaginiony klejnot Ferrary
Greg Krupa
8.4/10
Czy niewielkie włoskie miasto kryje w sobie mroczne tajemnice pochodzące z zamierzchłej przeszłości? Młody dziennikarz o polskich korzeniach angażuje się w śledztwo związane ze śmiercią znanego ko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść kryminalna z ciekawą fabułą, która intryguje. Głównym bohaterem książki jest Davide Dobravski, dziennikarz z polskimi korzeniami pracujący w redakcji gazety „Il Giornale Pomeridiano”. Mieszka...

@natalia_4 @natalia_4

Wychowałam się na takich książkach jak Skarb w Srebrnym Jeziorze czy Wyspa Skarbów. Z rozdziawioną buzią i wypiekami na policzkach podziwiałam Harrisona Forda w roli mądrego, rezolutnego i dzielnego ...

@jorja @jorja

Pozostałe recenzje @aniabruchal89

Utrata kontaktu z rzeczywistością
Zagubieni w cyfryzacji

-Nie jestem patentowanym idiotą! -Brak patentu nie dowodzi inteligencji. Cassandra Clare Firma Neuralink, należąca do miliardera Elona Muska, poinformo...

Recenzja książki Utrata kontaktu z rzeczywistością
Kołatanie
Duże zaskoczenie

„Dusze wszystkie bez wyłączenia są w wiecznej przestrzeni i podług starodawnych wyobrażeń są obecnymi przy nas.(…) Są to duchy praojców naszych, zgasłych przed X wieki...

Recenzja książki Kołatanie

Nowe recenzje

Słowalkiria
Słowalkiria, czyli wartość słowa
@zakaz_czyta...:

“Serio, nie ogar­niam, jakim cudem pa­mię­tam tak bezsensow­ne rze­czy, które okazu­ją się nagle za­dzi­wia­ją­co przy­...

Recenzja książki Słowalkiria
Most nad wzburzoną wodą
„Policjant na skraju obłędu musi znaleźć nieuch...
@zaczytana.a...:

"Most nad wzburzoną wodą" Marcela Woźniaka to kryminał, który wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala mu od...

Recenzja książki Most nad wzburzoną wodą
Piekielne Niebo
Gdy Niebo chyli się ku upadkowi
@whitedove8:

18-letnia Anielica Narida zostaje skazana za zabójstwo i strącona z Nieba. Jako upadła trafia do Rzymu, gdzie próbuje o...

Recenzja książki Piekielne Niebo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl