Cień recenzja

Książka trochę inna niż wszystkie

Autor: @pola841 ·2 minuty
2020-06-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Norah przeprowadza się z Berlina do Wiednia. Chce zacząć nowe życie, sama. Dostaje niezłą posadę w redakcji. Jednak pewnego dnia spotyka na swojej drodze dziwną kobietę, która mówi jej, że określonego dnia, w określonym miejscu Norah zabije bez przymusu i zupełnie dobrowolnie innego człowieka. Każdy potraktowałby to jak kompletne brednie, jednak zaczynają się dziać wokół naszej bohaterki dziwne rzeczy. W jej mieszkaniu coś się pojawia i ginie, sms'y z nieznanego numeru sugerujące pewne fakty, przyjaciele, którzy się pozornie od niej odwracają. I w końcu nadchodzi ten dzień, który jest również datą pewnego tragicznego wydarzenia z przeszłości. Co zrobi Norah? "Cień" Melanie Raabe już po okładce wydał mi się intrygujący. Z początku czytałam książkę z wielkim zapałem. Od razu uświadomiłam sobie, że muszę poświęcić jej więcej uwagi i skupienia, by wyłapać wszystkie szczegóły. Spisek, w którym brała udział Norah, był bardzo interesujący i ciekawa byłam jak to wszystko się wyjaśni. Jednak lektura po pewnym zaczęła mnie lekko nudzić. Opisywany dzień za dniem bohaterki praktycznie niczym się nie różnił oprócz kilku niuansów. Zakończenie było niezłe, ale nie zaskoczyło mnie jakoś mocno. Z całej książki ostatnie 50 stron było najciekawsze. Podsumowując, bardzo lubię thrillery i mimo że sam pomysł na historię i jej zakończenie był dobry, to jednak trochę to wszystko było naciągane. Wiem, że nie mogę narzekać, że nie doświadczyłam tu wartkiej akcji, jednak nie udało się autorce trzymać mnie w ciągłym napięciu. Książka trochę inna niż wszystkie. Do szybkiego zapomnienia 😉

„11 lutego zabijesz na Praterze mężczyznę o nazwisku Arthur Grimm. Z własnej woli. I nie bez powodu”. Młoda dziennikarka Norah chce zostawić za plecami dotychczasowe życie i jest świeżo po przeprowadzce z Berlina do Wiednia, gdy jakaś stara żebraczka wypluwa jej te słowa na ulicy niemal prosto w twarz. Norah jest w szoku, bo dokładnie 11 lutego wydarzyło się przed wieloma laty coś strasznego. Mimo to lekceważy słowa niezrównoważonej kobiety – to jakaś wariatka, nie ma innej możliwości. Ale krótko potem pojawia się w jej życiu tajemniczy mężczyzna o nazwisku Arthur Grimm. Kiełkuje w niej straszliwe podejrzenie: może faktycznie ma aż nadto wystarczający powód, by się mścić? Co się naprawdę wtedy wydarzyło, tej najgorszej nocy jej życia? I czy może wyrównać rachunki, nie uciekając się do morderstwa?


Hipnotyzująca atmosfera zimowego Wiednia wciąga bez reszty, sprawiając, że dźwięki i zapachy stają się namacalne, a historia, poruszająca prawdziwe życiowe tematy, przykuwa do ostatniej strony. Musimy odpowiedzieć sobie z Norah na pytanie: czy cel uzasadnia działanie?"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cień
Cień
Melanie Raabe
7/10

11 lutego zabijesz na Praterze mężczyznę o nazwisku Arthur Grimm. Z własnej woli. I nie bez powodu. Młoda dziennikarka Norah chce zostawić za plecami dotychczasowe życie i jest świeżo po przeprowadz...

Komentarze
Cień
Cień
Melanie Raabe
7/10
11 lutego zabijesz na Praterze mężczyznę o nazwisku Arthur Grimm. Z własnej woli. I nie bez powodu. Młoda dziennikarka Norah chce zostawić za plecami dotychczasowe życie i jest świeżo po przeprowadz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Cień" "Jedenastego lutego zabierz na Praterze mężczyznę o nazwisku Arthur Grimm. Całkowicie dobrowolnie". Taką przepowiednie usłyszała bohaterka książki Nora. Przeprowadzka Nory z Berlina do Wiednia...

Do tej książki przyciągnął mnie napis na książce: „Już wkrótce zabijesz człowieka”. Zaintrygowało mnie to i postanowiłam się z nią zapoznać. Zapowiadało się coś nowego, innego niż dotychczas czytał...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @pola841

Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne
Idealni nieznajomi
Pikantna historia czy nieporozumienie?

„Idealni nieznajomi” J. T. Geissinger to książka, która zaintrygowała mnie przede wszystkim okładką. Nie mogłam się oprzeć tej wieży Eiffla. Poza tym to nie jest moje pi...

Recenzja książki Idealni nieznajomi

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem