Miłość na wariackich papierach recenzja

Książka z uśmiechem, ale i z przesłaniem

Autor: @kat.czyta ·2 minuty
2021-09-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Miłość na wariackich papierach” to książka z gatunku, po który sięgam bardzo rzadko. I chociaż zaczęłam czytanie z dużą dozą niepewności, a pierwsze strony delikatnie mnie rozczarowały, to na szczęście, dalej było tylko lepiej.
Ale od początku. Główną bohaterką książki jest Zosia. To pracownica korporacji, która z pozoru jest zwyczajną dziewczyną. Dlaczego tylko z pozoru? Dlatego, że co chwilę pakuje się w nowe kłopoty i tarapaty. Akcja książki rozpoczyna się w chwili, gdy nasza bohaterka wybiera się z przyjaciółką do SPA. Pech chce, że ląduje w szpitalu psychiatrycznym. Mało tego, zostaje w nim zamknięta! Właśnie to wydarzenie sprawiło, że przez chwilę zaczęłam zastanawiać się, czy chcę czytać książkę komediową z takim motywem.
Jednak koniec końców przeczytałam i chociaż nie do końca podoba mi się fabuła, to muszę przyznać, że czytało mi się świetnie. Autorka zręcznie operuje językiem, dzięki czemu nie ma szans na nudne i przydługie opisy. Wewnętrzne rozważania bohaterki sprawiły, że bardzo ją polubiłam, niekiedy nawet się z nią utożsamiałam, a pod koniec książki trochę szkoda mi było się z nią rozstawać. Można o niej powiedzieć, że jest zakręcona, szalona, że chodzi z głową w chmurach, ale przede wszystkim, jest bardzo pozytywna, aż da się ją polubić, chociaż to jedynie postać z książki.
Co więcej, niektóre sceny faktycznie doprowadziły mnie do śmiechu. Historia sama w sobie jest oryginalna, ponieważ chyba nie spotkałam jeszcze książki z takim motywem, ale z drugiej strony, komedia oparta na chorobach psychicznych i ich leczeniu, może wywołać burzliwą dyskusję. To akurat każdy czytelnik musi oceniać sam. Bardzo, ale to bardzo podobało mi się za to przesłanie, które płynie z tej książki. Autorka chce pokazać wady pochopnego oceniania innych ludzi. Widzimy jak łatka wariatki niszczy życie Zosi, jak załamuje ją psychicznie, wywołuje ogrom cierpienia i wreszcie, jak trudno ją później odkleić, chociaż była całkowicie niesłuszna. I chociaż nasza bohaterka w końcu odnalazła w sobie siłę do walki i zemsty, to sama historia momentami była smutna. Można wyciągnąć dużo wartościowych wniosków, które w moim przypadku nie nasuwały się podczas czytania, ale chwilę po zakończeniu. Zauważyłam drugie dno tej książki i właśnie dlatego oceniłam ją dość wysoko. Myślę, że pierwsze spotkanie z książką tej autorki i pierwsze od dawna spotkanie z tym gatunkiem książek mogę zaliczyć do udanych! Polecam szczególnie wielbicielom książek, przy których można się pośmiać ;) Jestem pewna, że takiej książki do tej pory nie czytaliście!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość na wariackich papierach
Miłość na wariackich papierach
Natalia Boniewicz
7.6/10

Zosia, roztrzepana pracownica korporacji, zostaje pomyłkowo zamknięta w szpitalu psychiatrycznym i ląduje na oddziale poważnych zaburzeń psychotycznych. W bohaterce rośnie żal do przyjaciółki, która ...

Komentarze
Miłość na wariackich papierach
Miłość na wariackich papierach
Natalia Boniewicz
7.6/10
Zosia, roztrzepana pracownica korporacji, zostaje pomyłkowo zamknięta w szpitalu psychiatrycznym i ląduje na oddziale poważnych zaburzeń psychotycznych. W bohaterce rośnie żal do przyjaciółki, która ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Niesamowite jak długo jedna błędna diagnoza może rzutować na postrzeganie człowieka. Do tego stopnia, że nawet profesjonalni psychiatrzy nie są w stanie zauważyć stanu faktycznego.” Zosia to mło...

@przewracam_strony @przewracam_strony

Zosia od pewnego czasu nie może się na niczym skupić. Jej roztargnienie źle wpływa na pracę w korporacji, co nie podoba się szefowej. Stara się wybrnąć z pechowych sytuacji, ale i tak wszystko wychod...

@W_ksiazki_zaklete @W_ksiazki_zaklete

Pozostałe recenzje @kat.czyta

Bajka prawdę Ci powie… o Tobie
Prawda o mnie i o Tobie

"Bajka prawdę Ci powie… o Tobie" to fascynująca podróż przez zaczarowany świat baśni, gdzie słowa układają się w magiczne opowieści, bogate w głębokie przesłania dotyczą...

Recenzja książki Bajka prawdę Ci powie… o Tobie
Ścieżki miłości
O związkach słów kilka

Czy poradniki naprawdę mogą się nam przydać? Bardzo długo wątpiłam w te książki. Pewnie dlatego, że większość z nich nie miała w sobie nic odkrywczego, czasem nawet n...

Recenzja książki Ścieżki miłości

Nowe recenzje

The Proposal. Oświadczyny
niechciane oświadczyny początkiem czegoś nowego :D
@agnban9:

"The proposal. Oświadczyny" autorstwa Jasmine Guillory to druga książka autorki jaką miałam okazję czytać. Czy jest co...

Recenzja książki The Proposal. Oświadczyny
Mad World
Mad World
@mrsbookbook:

Madison miała ciężkie życie, mieszkając w przyczepie była świadkiem jak jej mama uzależnia się od różnych rzeczy. Była ...

Recenzja książki Mad World
Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.
@Mackowy:

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz