Fake Dates and Mooncakes recenzja

Księżycowe ciasteczka, chińskie tradycje i instant love, czyli o "Fake Dates and Mooncakes" słów kilka

Autor: @booksbybookaholic ·1 minuta
2023-06-14
Skomentuj
1 Polubienie
"Fake Dates and Mooncakes" od razu skusiło mnie prześliczną pastelową okładką, która oddaje ducha całej historii. Czytając dodatkowo, że będzie to opowieść, w której dużą rolę odegra chińska knajpka i adoptowany corgi byłam całkowicie kupiona. Czy książka sprostała moim oczekiwaniom?

Dylan od czasu tragicznej śmierci swojej mamy poświęca wolne popołudnia na pomoc cioci w jej chińskiej knajpce Wojownicy Woka. To właśnie dzięki niej poznaje Theo- przyjaciela bardzo roszczeniowego klienta, który w jego imieniu zjawia się w restauracji, aby przeprosić za nieuprzejme zachowanie. Theo jest bajecznie przystojny i równie bogaty. To właśnie dlatego wyświadcza Dylanowi ogromną przysługę, a ten w ramach rekompensaty jedzie z nim na ślub siostry ciotecznej, gdzie udają parę. Czy z takiej relacji może powstać coś głębszego?

Książce nie da się odmówić tego, że jest bardzo urocza a do tego apetyczna. Opisy dań chińskiej kuchni niejednokrotnie sprawiały, że burczało mi w brzuchu. Po przeczytaniu nabrałam ochoty na księżycowe ciasteczka, których proces przygotowania był opisywany w smakowity sposób. Potrzebuję ich w swoim życiu!

Mam jednak do książki jeden główny zarzut, a mianowicie motyw instant love, który się w niej pojawia. Jeśli jesteście ze mną od jakiegoś czasu, zapewne wiecie, że jestem wielką fanką romansów slow burn, w których relacja wynika z wzajemnego poznania się bohaterów i spędzania ze sobą dużej ilości czasu. Tutaj po dwóch dniach znajomości jeden bohater daje drugiemu 5 tysięcy dolarów, co jest dla mnie bardzo dziwnym i niepokojącym posunięciem, a drugi jedzie na wesele do kompletnie obcych ludzi. Wątpię, żeby w prawdziwym życiu takie relacje między bohaterami miały rację bytu. Ten element sprawił, że mój entuzjazm co do lektury lekko opadł.

Nie zmienia ro jednak faktu, że ma wiele pozytywnych aspektów: wątek restauracji, opisy chińskich zwyczajów i tradycji (czuję, że poznałam tę kulturę jeszcze lepiej) czy opis wystawnego wesela i potyczek rodzinnych naprawdę mi się spodobały. Autorka wplotła do fabuły kilka iście hollywoodzkich rozwiązań, ale jeśli sięgniecie po książkę z nastawieniem na czystą rozrywkę w klimatach "Bajecznie bogatych Azjatów" czy historii o spełnianiu swoich marzeń i nie będziecie analizować pobudek bohaterów, naprawdę może się wam spodobać. Ja nie żałuję, że po nią sięgnęłam, mimo pewnych niedociągnięć.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Literackie.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fake Dates and Mooncakes
Fake Dates and Mooncakes
Sher Lee
7.8/10

Urocza komedia romantyczna LGBTQ+ dla fanów Heartstoppera i Bajecznie bogatych Azjatów! Dylan Tang na co dzień pracuje u swojej cioci w barze Wojownicy Woka i marzy o wygranej w konkursie pieczen...

Komentarze
Fake Dates and Mooncakes
Fake Dates and Mooncakes
Sher Lee
7.8/10
Urocza komedia romantyczna LGBTQ+ dla fanów Heartstoppera i Bajecznie bogatych Azjatów! Dylan Tang na co dzień pracuje u swojej cioci w barze Wojownicy Woka i marzy o wygranej w konkursie pieczen...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Interesuje was kultura azjatycka, w szczególności chińska? Mam coś idealnego dla was! "Fake dates and mooncakes" czyli romans dwójki młodych mężczyzn oplatany sporą dawką wiedzy o chińskiej kuchni, k...

@cafeetlivre @cafeetlivre

Fake Dates and Mooncakes to książka promowana jako idealna dla fanów Heartstoppera oraz Bajecznie bogatych Azjatów. Dla mnie dodatkowym elementem, który przekonał mnie do lektury, była wzmianka, że d...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Trzeba było mnie zatrzymać
Romans dla każdej jesieniary

Z nastaniem października, budzi się we mnie wewnętrzna jesieniara, objawiająca się przede wszystkim chęcią połykania książek, których klimat i tematyka odnoszą się do ob...

Recenzja książki Trzeba było mnie zatrzymać
Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet

Nowe recenzje

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera