To recenzja

Kto nie bał się klauna?

Autor: @Moonshine ·2 minuty
2022-09-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Klaun i czerwony balonik!

Kto, jako dziecko nie bał się klauna niech pierwszy podniesie rękę! Ja należę do tej grupy, która na samą myśl trzęsła się ze strachu.
Do przeczytania tej książki zmusiło mnie to, że na półce były już wszystkie książki przeczytane, a ja byłam skazana na dwa tygodnie w szpitalu. Żałuję, że chwyciłam po nią tak późno.
Żadna książka nie trzymała mnie w takim napięciu, być może duży wpływ na to miał strach, którym kierowałam się na samą myśl o tym, że za chwilę wyskoczy na mnie klaun.

Bill traci młodszego brata podczas deszczowego dnia. Chłopiec wychodzi pobawić się łódką, którą razem zbudowali i słuch o nim ginie. Bill obwinia się o to, że mógł razem z nim wyjść. Gdyby wyszedł być może brat nadal by żył.
Bill ma problemy z jąkaniem. Czasami ciężko go zrozumieć. To nasila się jeszcze bardziej po zaginięciu George'a.

Zaginięcia dzieci i młodzieży nie ustają, więc Bill z przyjaciółmi postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Dzieci mają przeraźliwe, które wyglądają na bardzo realne. Wszystko kieruje ich do starego, opuszczonego domu i do klauna, którego często widują. Czują, że ten klaun im zagraża.
W pierwszej części książki dzieci toczą walkę na śmierć i życie. Walczą ze swoimi słabościami, poznają czym jest prawdziwa przyjaźń.
Ilu z nas byłoby w stanie stanąć do takiej walki? Do walki, która od samego początku nie jest równa. TO zna każdy ich strach, wie jak go wykorzystać.
Dzieci pokonują TO, w momencie, kiedy kończy się jego "żerowanie" na ziemi.
Obiecują sobie, że wrócą do miasteczka, jak ta diaboliczna postać wróci.

Mija dwadzieścia kilka lat, TO wraca, a wraz z nim muszą powrócić dzieci, aby raz na zawsze rozliczyć się z potworem. To już nie są te same osoby, każde z nich ma swoje życie. Na nowo muszą odnaleźć w sobie dziecięcą siłę i wiarę. Czy poradzą sobie z przeciwnościami, jakie napotkają? Czy strach ich nie sparaliżuje? Czy nadal mogą na siebie liczyć? Tylko oni znają prawdę o Derry. Tylko oni mogą powstrzymać TO.

Stephen King jest królem grozy, a ta pozycja jest obowiązkowa. Książka doczekała się ekranizacji, która nie jest najgorsza. Jednakże nadal utrzymuje się to, że książka jest o wiele lepsza.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2017-09-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To
15 wydań
To
Stephen King
8.2/10

Najbardziej przerażająca powieść Kinga. Tytułowe To stanowi metaforę tkwiącego w ludziach zła. Derry w stanie Maine, miejsce ledwie widoczne na mapie. Dochodzi tu do wyjątkowej eskalacji zbrodni, ok...

Komentarze
To
15 wydań
To
Stephen King
8.2/10
Najbardziej przerażająca powieść Kinga. Tytułowe To stanowi metaforę tkwiącego w ludziach zła. Derry w stanie Maine, miejsce ledwie widoczne na mapie. Dochodzi tu do wyjątkowej eskalacji zbrodni, ok...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nad Derry krąży niewyobrażalne zło karmiąc się strachem i niepewnością młodych mieszkańców miasteczka. Ofiarą zawsze padają niewinne dzieci, które są mordowane i znikają w dziwnych okolicznościach. D...

@_zaczytaana_ @_zaczytaana_

Czy widząc klowna, z pękiem kolorowych baloników trzymanych w dłoni, po twoich plecach nie przechodzi dreszcz? W Derry zaczynają znikać dzieci, pierwszym jest George. Policja staje się bezradna, na ...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Pozostałe recenzje @Moonshine

Sprzedana
Pomysł dobry, ale efekt końcowy mało zadowalający.

„Sprzedana” to książka autorstwa Wiktorii Jochymek. Pierwszy raz miałam do czynienia z ta autorka. Sam tytuł książki nasuwa nam informacje, co możemy znaleźć w tej powie...

Recenzja książki Sprzedana
Dopóki oddycham. Lovro
„Ja też chronię bliskich”

„Ja też chronię bliskich”- ile jesteśmy w stanie poświęcić, aby ochronić tych na których nam zależy? Z tym pytaniem mierzymy się w książce tajemniczej M.W. Stilvoy „Dopó...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało