Cokolwiek uczyniliście recenzja

Kto tu jest winny?

Autor: @Betsy ·3 minuty
2015-11-12
Skomentuj
2 Polubienia
Czarna Seria zazwyczaj kojarzy nam się z literaturą skandynawską, prawda? Przez długi czas kojarzyłam ją jako serię najlepszych kryminałów, jakie ukazują się na naszym rynku. Teraz jest z nią trochę gorzej, ale wśród lektur Czarnej Serii znajdziemy nie tylko owoce pracy autorów z północy. Bardzo się cieszę, że do ich grona dołączyli polscy pisarze i, jak miałam okazję przekonać się do tej pory, zrobili to w świetnym stylu. „Cokolwiek uczyniliście” PM Nowaka to kolejny kryminalny tytuł, który zagościł na mojej półce. I muszę przyznać, że zrobił na mnie ogromne wrażenie. Nie tylko potrafił mnie niesamowicie zaciekawić i wciągnąć w fabułę, ale przede wszystkim wielokrotnie tak mocno mnie zaskoczył, że powoli zaczęłam wątpić w swoją intuicję…

W Warszawie dochodzi do serii napadów rabunkowych na duchownych. Według policji miejsca napadów tworzą kształt odwróconego pentagramu i wydaje się, że sprawa jest oczywista. Tymczasem do prokuratury zgłasza się mężczyzna, który twierdzi, iż w dzieciństwie został wykorzystany przez księdza. Prokurator Kacper Wilk odmawia wszczęcia śledztwa, obawia się jednak, że mężczyzna sam będzie dochodził sprawiedliwości. Czy obie sprawy się łączą? Kiedy dochodzi do nieciekawego zdarzenia, prokurator Wilk wraz z komisarzem Zakrzeńskim, który prowadził sprawę rabunków, wszczynają własne, nieoficjalne śledztwo. Ich działania mogą zapobiec większej tragedii...

Chociaż znałam zarys fabuły, nie spodziewałam się, że tak mocno się wciągnę. „Cokolwiek uczyniliście” niesamowicie mnie pochłonęło. Ale po raz pierwszy od dłuższego czasu musiałam się nieźle nagłowić nad rozwiązaniem zagadki. Ciągłe pytania: kto, jak i dlaczego? w tym przypadku nie miały sensu, bo autor zupełnie poplątał sprawę. Choć na pierwszy rzut oka wydawało się, że wszystko jest oczywiste, opis sytuacji wskazywał jasno, kto może być winny i dlaczego tak postępuje, to w rzeczywistości nic nie jest tutaj proste. Raz podejrzenia spadały na jednego bohatera, zaraz pewniakiem był ktoś inny… I tak w kółko. Motyw również wydawał się prosty, a tu proszę – kolejna niespodzianka. Wielkie brawa i ukłon stronę autora za stworzenie niebanalnej zagadki, która pod osłoną oczywistości stała się zgryzotą dla (mnie) czytelnika. Ale również niezłą zabawą.

W tej książce wszystko wydaje się być przemyślane i dobrze rozegrane. Każdy opis, każda postać – wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe. To ważne, bowiem czytelnikom nie tylko łatwiej odbiera się historię, ale przy tym wzrasta zaciekawienie i zaangażowanie w lekturę. Mnie urzekło tutaj praktycznie wszystko, jednak mam maleńkie zastrzeżenie co do postaci prokuratora Wilka. Z pewnością jest charakterystycznym bohaterem, ale osobiście nie lubię, kiedy facet w książce ma zadatki na fajtłapę. To bardziej prywatne uprzedzenie i nie powiem, przez całą lekturę trochę mnie to gryzło. Jego zachowanie było czasem irytujące, miałam ochotę dosłownie wyrwać go z tej książki i nim potrząsnąć. Ale z perspektywy czasu wydaje mi się, że w pewnym sensie go nawet polubiłam. I kiedy powrócę do lektur pana Nowaka, a zrobię to na pewno, być może moja reakcja wobec prokuratora Wilka będzie bardziej łagodna.

Dopasowując pewne powiedzenie można powiedzieć, że dobry kryminał poznamy nie po tym, jak się zaczyna, ale po tym, jak się skończy. Zakończenie w tej powieści jest co najmniej wyborne, więc śmiało można stwierdzić, że cała książka również. Ale w tym przypadku nie tylko finał zasługuje na uznanie. „Cokolwiek uczyniliście” to wciągająca historia, która od samego początku intryguje. Wydaje się banalna i oczywista, jednak kolejno wszystkie rozdziały pokazują, że nic nigdy nie jest oczywiste. Świetna zagadka, która do końca trzyma w napięciu. I mnóstwo zwrotów akcji, które mieszają nam w głowach. Przy takiej lekturze wręcz nie można się nudzić. Gorąco polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-11-12
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cokolwiek uczyniliście
Cokolwiek uczyniliście
PM Nowak
7.8/10
Cykl: Komisarz Zakrzeński i prokurator Wilk, tom 3
Seria: Czarna seria

Do prokuratora Wilka zgłasza się młody mężczyzna. Chce wnieść oskarżenie, ale pamięta tylko inicjał imienia lub nazwiska księdza, który go kiedyś wykorzystał. Wilk musi odmówić wszczęcia śledztwa z po...

Komentarze
Cokolwiek uczyniliście
Cokolwiek uczyniliście
PM Nowak
7.8/10
Cykl: Komisarz Zakrzeński i prokurator Wilk, tom 3
Seria: Czarna seria
Do prokuratora Wilka zgłasza się młody mężczyzna. Chce wnieść oskarżenie, ale pamięta tylko inicjał imienia lub nazwiska księdza, który go kiedyś wykorzystał. Wilk musi odmówić wszczęcia śledztwa z po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W tej powieści udało się wszystko. Serio. Nie ma jednego elementu, który by autorowi nie wyszedł lub choćby wyszedł trochę gorzej niż inne. Udała się sama fabuła, nie ma tu morderstwa od pierwszej st...

@Bartlox @Bartlox

O w mordę! Jestem szczerze zaskoczona powieścią nieznanego mi polskiego autora Pawła Nowaka. Zwykle unikam lektury polskich powieści, bo też zwykle jestem nimi niezmiernie rozczarowana. W tym przypad...

@anetakul92 @anetakul92

Pozostałe recenzje @Betsy

Druga runda
Warto dać sobie drugą szansę.

Stracić bliską osobę w najmniej oczekiwanym momencie to jedno. Ale jak poradzić sobie później? Czy żałoba ma trwać wiecznie? Jak zrobić krok do przodu, by znów żyć jak...

Recenzja książki Druga runda
Ostatnia prowokacja
Coś zawsze może pójść nie tak...

Powieść detektywistyczna i humor? Takie klimaty uwielbiam. Zwłaszcza, jeśli wątek detektywistyczny jest dobrze rozwinięty – za idealną zagadkę właśnie pokochałam czyta...

Recenzja książki Ostatnia prowokacja

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka