Kwiat mroku. Zatraceni recenzja

"Kwiat Mroku. Zatraceni"

Autor: @Estijana ·2 minuty
2012-07-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Nora Melling jest niemiecką autorką mieszkającą w Berlinie. ,,Zatraceni" to jej debiutancka powieść, pierwszy tom serii ,,Kwiat mroku". Książka była moim drugim spotkaniem z niemiecką autorką, ale nadal nie jestem do nich przekonana. Nie ma to jak autorzy angielscy i amerykańscy.

Główną bohaterką powieści jest siedemnastoletnia Luisa, która straciła młodszego brata. Fabian miał raka, operacje, ani chemioterapia nic nie pomogły, zmarł. Od śmierci brata życie Luisy nie jest takie jak dawniej. Razem z załamanymi rodzicami, którzy całkowicie przestali interesować się córką i zwracać na nią jakąkolwiek uwagę przeprowadziła się do Berlina.

Dziewczynę poznajemy w momencie, gdy chce popełnić samobójstwo, skacząc z zabytkowej wieży w lesie. Powstrzymuje ją Thursen, chłopak mieszkający w lesie wraz z grupką przyjaciół. Wszyscy są zmiennokształtnymi, mogą zmieniać się w wilki. Jednak z każdą transformacją zostaje im coraz mniej z człowieka. W dodatku zapominają całe swoje życie, kim byli, jak mają na imię. Zwracają się do siebie wymyślonymi imionami. Aż w końcu na zawsze stają się wilkami. Czy Thursen na zawsze zmieni się w wilka? Czy Luisa upora się ze śmiercią brata?

Właściwie o powieści nie da się dużo powiedzieć, ponieważ nie wnosi nic nowego do świata paranormali. Może oprócz tego, że bohaterowie nie stają się wilkami przez ugryzienie. Oni tego chcą. Chcą zapomnieć. To ludzie cierpiący, doświadczeni przez los. Sposób ,,odczarowania" takiego wilkołaka też jest bardzo prosty. Wystarczy powiedzieć jego prawdziwe imię, które najpierw trzeba w jakiś sposób zgadnąć.

Podobało mi się to, że autorka w dużej mierze skupia się na uczuciach bohaterów. Podejmuje trudne tematy takie jak samobójstwo, czy śmierć. Szkoda, że nie wyjaśniła jak to się stało, że załamane dzieciaki dostały szansę przemiany w wilka i co ich spotkało (bo poznajemy przeszłość właściwie kilku z nich).

Narracja książki prowadzona jest przez Luisę, która opisuje szczegółowo targające nią emocje. Na początku wydawała się ciekawą bohaterką, ale z każdą stroną stawała się coraz bardziej irytująca. Jej wypowiedzi były albo denerwujące, albo płytkie. W dodatku za dużo się nad sobą użalała. Ileż można rozpaczać po stracie brata? Minęło 1,5 roku od jego śmierci, a ona próbuje się zabić. Na szczęście Thursen dużo nadrabia swoją postacią.

Bez wątpienia dużym plusem książki jest jej lekkość. Czyta się ją naprawdę szybko, być może dzięki prostemu językowi, nieskomplikowanej fabule, wartkiej akcji i przejrzystej czcionce. Niestety do tekstu wkradło się sporo literówek i błędów interpunkcyjnych. Jednak Nora Melling potrafi świetnie konstruować opowieść. Wciąga bez względu na treść, a przynajmniej tak było w moim przypadku.

Mimo wszystko polecam fanom tego gatunku i nastolatkom nie szukającym wybitnej lektury. Polecam szczególnie na leniwe letnie wieczory.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kwiat mroku. Zatraceni
Kwiat mroku. Zatraceni
Nora Melling
5.9/10

Od śmierci brata życie Luisy nie jest takie jak dawniej. Chce umrzeć, ale powstrzymuje ją Thursen, tajemniczy chłopak o oczach pełnych cieni, który wyczuwa ból i cierpienie dziewczyny. Thursen mieszka...

Komentarze
Kwiat mroku. Zatraceni
Kwiat mroku. Zatraceni
Nora Melling
5.9/10
Od śmierci brata życie Luisy nie jest takie jak dawniej. Chce umrzeć, ale powstrzymuje ją Thursen, tajemniczy chłopak o oczach pełnych cieni, który wyczuwa ból i cierpienie dziewczyny. Thursen mieszka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kwiat mroku" autorstwa Nory Melling zaintrygowała mnie bardziej piękną okładką, niż opisem, który od początku wydał mi się bardzo schematyczny. Motyw wilkołaków w książkach zaczyna mnie już nudzić, l...

@xrosemarie @xrosemarie

Gdy traci się jedną z najważniejszych osób w życiu, z którą łączą się więzy krwi i dzieciństwo, nie jest łatwo. Przechodzi się najtragiczniejszy okres w swoim dotychczasowym życiu. Wszystko traci sens...

Pozostałe recenzje @Estijana

Dotyk Julii
Dotyk Julii

Autor: Tahereh Mafi Tytuł: Dotyk Julii Wydawnictwo: Otwarte/Moon drive Liczba stron: 336 Ocena: 6/6 Data przeczytania: styczeń 2013 "Śmierć wydaje się upragnionym wyzwo...

Recenzja książki Dotyk Julii
Niepokój
;)

Tytuł: Niepokój Autor: Maggie Stiefvater Wydawnictwo: Wilga Liczba stron: 432 Ocena: 6/6 Data przeczytania: kwiecień 2012 ,,Nadchodzi wiosna, a wilki zrzucają futra..." ...

Recenzja książki Niepokój

Nowe recenzje

Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.
@anettaros.74:

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl