Lament recenzja

Lament

Autor: @Zirtael ·1 minuta
2012-11-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ile ja się ostatnio naczytałam! Powiem Wam szczerze, że same ciekawe pozycje. Kolejna, którą przedstawię jest interesująca nie tylko pod względem treści, ale i szaty graficznej. Mowa tu o „Lamencie” Maggie Stiefvater. Przyznam, że to pierwsza książka tej autorki jaką udało mi się przeczytać. Słyszałam kiedyś o innej, cieszącej się dobrymi opiniami, serii tej pisarki, ale jakoś nigdy nie wpadła mi w dłonie. Po „Lamencie” i jego drugiej części (której recenzja ukarze się w najbliższym czasie) postanowiłam szybko znaleźć pozostałe książki tej młodej autorki.

„O, wy wszyscy zakochani
Bezpowrotnie i na amen,
Nad waszym pochylam się żalem.
Wiem to dobrze z doświadczenia:
W przypadku takiego cierpienia,
Ludzka siła nie pomoże już wcale” – The Curragh of Kildare*

Główna bohaterka powieści to nieśmiała i zarazem bardzo utalentowana, szesnastoletnia harfistka – Deirdre Monghan. Podczas jednego z konkursów, w bardzo nietypowych okolicznościach, poznaje tajemniczego i przystojnego Luke’a Dillona. Pomiędzy tą dwójką rodzi się pewne porozumienie. Zaczynają spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Deirdre zauważa, że od chwili, w której poznała chłopaka dzieje się z nią coś dziwnego – jej talent muzyczny wzrasta, zaczyna widzieć niesamowite stworzenia, odkrywa w sobie zdolności telekinetyczne… Nie wszyscy bliscy dziewczyny zachwyceni są jej nową znajomością i zmianami, które w niej następują. Babcia Deirdre przestrzega ją przed tajemniczym chłopakiem i daje jej żelazny pierścień, który ma ją chronić.

Kim jest Luke? Co z tymi niesamowitymi wydarzeniami ma wspólnego Królowa Elfów?

O elfach napisano już wiele książek jednak ta ma w sobie coś niesamowitego. Może to wina bohaterki, z którą łatwo się utożsamić? A może zakazanej miłości? Magia tryska z każdej strony tej powieści. Fabuła jest ciekawa i porywająca, a szata graficzna piękna. Bardzo przypadła mi do gustu mieszanina zieleni tła i oczu, rudość włosów i srebrny kolor miecza. Pierwsze skojarzenie jakie przyszło mi do głowy na widok okładki to – dawna Irlandia (wpływ na to miały także czterolistne koniczynki).

Serdecznie polecam wszystkim mającym ochotę na dobrą i odprężającą powieść. :)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lament
Lament
Maggie Stiefvater
7.3/10
Cykl: Faerie, tom 1

Utalentowaną szesnastoletnią harfistkę, Deirdre Monghan, która regularnie grywa na konkursach i różnych imprezach, dręczy niepokojący rodzaj tremy przed publicznymi występami. Ataki strachu paraliżują...

Komentarze
Lament
Lament
Maggie Stiefvater
7.3/10
Cykl: Faerie, tom 1
Utalentowaną szesnastoletnią harfistkę, Deirdre Monghan, która regularnie grywa na konkursach i różnych imprezach, dręczy niepokojący rodzaj tremy przed publicznymi występami. Ataki strachu paraliżują...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Szesnastoletnia Deirdre Monaghan jest niezwykle uzdolnioną harfistką, ale kiepsko znosi wystąpienia publiczne. Gdy po raz kolejny przeżywa tremę przed występem, z pomocą przychodzi jej tajemniczy chło...

@lucecita @lucecita

Szesnastolatka Deirdre Monaghan jest nieśmiała, ale jest obdarzona ogromnym talentem muzycznym. Jednak okazuje się, że dziewczyna ma jeszcze inny dar. Pewnego dnia spotyka tajemniczego chłopaka, który...

@bambi12 @bambi12

Pozostałe recenzje @Zirtael

Jeśli chcesz chodzić po wodzie, musisz wyjść z łodzi
Jeśli chcesz...

„Jeśli chcesz chodzić po wodzie, musisz być gotowy najpierw zamoczyć stopy. Wtedy odkryjesz, że warto ryzykować.”* Świąteczny nastrój opanował już cały świat. W takich ch...

Recenzja książki Jeśli chcesz chodzić po wodzie, musisz wyjść z łodzi
Ballada. Taniec mrocznych elfów
Ballada

Za oknem coraz więcej śniegu, a mnie coraz mniej chce się wychodzić z domu. Taka pogoda bardzo sprzyja czytaniu. Ciekawe czy ktoś kiedyś przeprowadził badania na temat wz...

Recenzja książki Ballada. Taniec mrocznych elfów

Nowe recenzje

Debit
Konieczność jest matką wynalazków, ale też ojce...
@jorja:

„W ekstremalnych sytuacjach ważne jest poczucie, że ktoś coś robi, nawet jeśli nie wpływa to na rezultat”. Nie ...

Recenzja książki Debit
Miłość w cieniu wojny
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Jest rok 1943. Na dwóch przeciwległych krańcach Europy dwie młode kobie...

Recenzja książki Miłość w cieniu wojny
Padeborn
Zapisane w gwiazdach.
@Malwi:

Remigiusz Mróz ponownie zaprasza czytelników do zanurzenia się w mroczny świat prawniczych zagadek w swojej książce "Pa...

Recenzja książki Padeborn
© 2007 - 2024 nakanapie.pl