Langer recenzja

Langer?

Autor: @Bartlox ·3 minuty
2024-01-13
Skomentuj
4 Polubienia
Langer. Ale też Karolina Siarkowska, Olgierd Paterborn, komisarz Szczerbiński, Seweryn Zaorski z córką (i ze swoimi wkurzającymi bezbekami), Harry McVay (nie spodziewałem się, że totalnie bez mrugnięcia okiem, bez żadnych, ale to dosłownie żadnych oporów będzie pomagał komuś ewidentnie winnemu strasznych rzeczy), flashbackChyłka oraz Gorzym a jako wzmiankowani w dialogach dodatkowo Gerald Edling, Zordon, Kormak (i chyba po raz pierwszy to ten drugi był tu ważniejszą postacią), Lew Buchelt, Oksana Demczenko, prokurator Korolew czy minister Korodecki. Tak, Mróz zrobił w tej książce prawdziwą paradę wykreowanych na kolejnych etapach swojej twórczości (choć wyraźnie preferowana jest tu seria Chyłkowa) postaci. I ma to, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę ile miejsca poświęcił autor dziewczynie naszego drogiego psychopaty, niebagatelne skutki dla całej powieści. Otóż w rezultacie cukru w cukrze, tj. Langera w „Langerze”, jest tu znacznie mniej niż się spodziewałem.

W Posłowiu autor pisze o tym, jak to budował jego duszę z różnych elementów, reaserchując historie prawdziwych psycholi, a tymczasem mój główny zarzut względem tej powieści jest nader jasny – nijak się do tej wykolejonej duszy nie zbliżyłem. Nijak nie współodczuwałem z nim… niczego. Widziałem co robi, były to potworne rzeczy, słyszałem, że się dzięki temu „zaspokaja”, ale w żadnym stopniu w tym zaspokajaniu się nie uczestniczyłem. W żadnym stopniu, co może jeszcze ważniejsze, nie czułem też tego głodu/podniecenia, które owe ohydne czyny miały zaspokoić. Nic.

Dla jasności – to nie jest tak, że Najpłodniejszy poniósł tu całkowitą klęskę. Piotra Langera jako psychopatę na kartach tej powieści widziałem i był nader wiarygodny. Wiarygodniejszy i lepiej zrobiony niż kiedykolwiek wcześniej. Jego duszy nie. Dlatego, że zabrakło miejsca, skoro tyle tu innych osób? Mooooże, ale chyba nie tylko dlatego.

I chyba także sam Remek zdawał sobie sprawę z tego, że nie daje rady się do niej zbliżyć. Ej, czy tylko ja mam wrażenie, że fragmenty flashbackowe, w których widzimy młodego Langera i budzące się w nim zuo, miały być pierwotnie o wiele dłuższe i bardziej rozbudowane? A potem Mróz, widząc, że przedstawianie genezy skrzywienia w psyche tytułowego bohatera idzie mu mocno opornie, postanowił ograniczyć ich rolę i w rezultacie powstało coś, co przypomina jakiś taki mocno zgniły kompromis – cztery małe roździaliki, wplecione w tekst tak, że Najpłodniejszy musiał w narracji dość jednoznacznie tłumaczyć się czytelnikowi z tego, skąd one się w ogóle wzięły.

Konkretyzując trochę ten zarzut – zwyczajnie biorąc tę książkę do rąk spodziewałem się w większym stopniu opowieści o Langerze jako takim (np. o różnych etapach jego życia), nie zaś po prostu jednej, konkretnej jego przygody. I chyba nie jestem w tym osamotniony. Mam prawo tak myśleć tym bardziej, że w przywoływanym już posłowiu mamy także jakieś tam elementy tłumaczenia się z tego, czemu w taki niewielkim stopniu się do Langerowej psyche zbliżyliśmy.

Remek dzielnie rekompensuje nam to rozminięcie się serwując kolejne zwroty akcji i powieściowe twisty, jest ich naprawdę sporo i na serio robią wrażenie (może poza tym ostatnim, był jakiś taki na siłę dorobiony), czyta się to nader przyjemnie. Właśnie dlatego daję aż 8/10, pomimo wcześniejszych, jakże licznych obiekcji. Tak, wiem, że w kontekście całego wcześniejszego tekstu tej recki tak wysoka ocena może nader mocno zaskakiwać, ale tak właśnie tę powieść oceniam. W ostatecznym rozrachunku to literatura popularna, a Najpłodniejszy nie żadnego obowiązku podążać za moimi oczekiwaniami względem jego dziełek :) Ponadto nowo wprowadzone do Remkowersum postacie mają naprawdę spory potencjał no i interakcje na linii Siarkowska-Paterborn były wiarygodne i ciekawe.

Swoją drogą to miałem niedawno pisać, że coś mało homoseksualnych postaci w kreowanym przez Mroza świecie, a tu proszę, doszedł i taki wątek :)

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Langer
Langer
Remigiusz Mróz
7.8/10
Cykl: Langer, tom 1

Piotr Langer nie wymaga opisu.

Komentarze
Langer
Langer
Remigiusz Mróz
7.8/10
Cykl: Langer, tom 1
Piotr Langer nie wymaga opisu.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Piotr Langer nie wymaga opisu. Piotra Langera nie trzeba nikomu przedstawiać." Te słowa idealnie oddają aurę tajemniczości i grozy, którą otoczony jest główny bohater powieści Remigiusza Mroza. "La...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Po "Langera" sięgnęłam z trzech powodów: po pierwsze z miłości do twórczości Mroza, po drugie przez absolutnie hipnotyzującą rolę Jakuba Gierszała w Chyłce, a po trzecie z uwagi na recenzję przeczyta...

@weronikanowak @weronikanowak

Pozostałe recenzje @Bartlox

Cienie pośród mroku
Cienie dobrego Mroza?

Pojawienie się Wielce Tajemniczych Symboli ==> Rozkminianie Wielce Tajemniczych Symboli ==> Wyjście na jaw faktu, że Wielce Tajemnicze Symbole nie miały żadnego znaczeni...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Mrok
Niezbornie, niezgrabnie, na siłę

„Jego powieści to właściwie tylko dialogi” – takie oto zdanie zdarzało mi się raz czy dwa słyszeć lub czytać, gdy ktoś chciał skrytykować twórczość któregoś z najlepiej ...

Recenzja książki Mrok

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało