Lato złamanych zasad recenzja

"Lato złamanych zasad", K. L. Walther

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2023-07-02
Skomentuj
1 Polubienie
"Jesteśmy z Michaelem niezmiernie szczęśliwi, że przyjechaliście tutaj spędzić z nami ten wyjątkowy tydzień. Żeby celebrować rodzinę, przyjaźń, no i nasze małżeństwo (...)"

Meredith co roku spędza wakacje ze swoją rodziną na Martha's Vineyard. Niestety, tragiczna śmierć siostry zmienia ich rodzinną tradycję. Po półtorarocznej nieobecności dziewczyna ponownie udaje się na rodzinny zjazd, tym razem także po to, by uczestniczyć w weselu kuzynki.
Czy Meredith uda się stawić czoła znajomym miejscom bez ukochanej siostry?
A może pobyt tam okaże się całkiem przyjemniejszy niż zakładała?

Wyobraźcie sobie gorące słońce, plażę i odbywające się w takiej scenerii przygotowania do wesela.
Do tego gra w Zabójcę. (Zabawa polegająca na wzajemnym wyeliminowaniu się uczestników, gdzie każdy otrzymuje karteczkę z przypisanym mu przeciwnikiem. Gra trwa kilka dni i odbywa się wyłącznie na zewnątrz, a gracze walczą przy użyciu wody.)
Iście sielska atmosfera, choć przyznam, że autorka nie szczędzi trudniejszych tematów. Numer jeden stanowi tu żałoba po śmierci bliskiej osoby oraz związane z nią trudności z dalszym, samodzielnym życiem.

Zdradzę Wam, że pokochałam Meredith, która okazała się bardzo złożoną postacią. To dziewczyna, która doświadczyła ogromnej straty i uczy się na nowo żyć. Co jest na plus, nie chodzi po kątach i nie płacze, ale to bohaterka, która pragnie uczcić pamięć zmarłej siostry. Z podziwu godną żarliwością pokazuje nowopoznanemu chłopakowi, Witowi, uwielbiane przez Claire miejsca, a podróż ta stanowi zarazem pewnego rodzaju pożegnanie z siostrą. Co więcej, chcąc w pełni ją uhonorować, postanawia zwyciężyć w uwielbianej przez nią grze.
Czy jej się to uda?

Radość i śmiech, zabawa przeplatana poważnymi rozmowami. "Lato złamanych zasad" to historia, która wabi wakacyjnymi krajobrazami i szczyptą szaleństwa. Widać, że bohaterowie spędzają tu mile ze sobą czas, przez co takie uczucia towarzyszą też nam, czytelnikom. To świetna powieść dla młodego czytelnika, pozbawiona namiętności i wulgaryzmów, okraszona jedynie romantycznymi uniesieniami serc. Co prawda, znajdujemy tu wzmianki na temat zbliżeń między bohaterami, ale są one pozbawione jakichkolwiek opisów, odpowiednie dla wrażliwych uszu.

Mogłabym spędzić lato w taki sposób. Bawić się ze znajomymi, uczestniczyć w przygotowaniach do uroczystości wspólnie z kochającą się rodziną. Zdecydowanie uważam, że to comfort book, książka całkowicie pozbawiona negatywnych emocji, wlewająca w serce całą gamę ciepłych uczuć. Choć autorka nie unika trudnych tematów, czyni to w subtelny sposób, bez niepotrzebnych dramatów.
A czy Ty zechcesz wziąć udział w uroczystości? Ślub Sarah i Michaela już dziś!

Moja ocena 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lato złamanych zasad
Lato złamanych zasad
K.L. Walther
8.8/10

Bestseller „New York Timesa” inspirowany piosenkami Taylor Swift! To będzie lato flirtu, zabawy i spełnionych marzeń. To będzie moje lato. Lato złamanych zasad. Po tragicznej śmierci siostry...

Komentarze
Lato złamanych zasad
Lato złamanych zasad
K.L. Walther
8.8/10
Bestseller „New York Timesa” inspirowany piosenkami Taylor Swift! To będzie lato flirtu, zabawy i spełnionych marzeń. To będzie moje lato. Lato złamanych zasad. Po tragicznej śmierci siostry...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Lato złamanych zasad" to opowieść odbywająca się na przestrzeni kilku dni. Od niedzieli do niedzieli śledzimy losy dwóch rodzin, które biorą udział w przygotowaniach, wspólnym świętowaniu na weselu ...

@xbooklikex @xbooklikex

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Mister Hockey
"Mister Hockey", Lia Riley

"Zdesperowana, żałosna książkara wierząca w baśnie wyśniła sobie księcia z bajki. Choć właściwie tak możnaby opisać naszą historię." "Mister Hockey" to pikantna komedia...

Recenzja książki Mister Hockey
Z magią jej do twarzy
"Z magią jej do twarzy", Katarzyna Wierzbicka

"- Agata - powiedział wolno. - Byłaś, jesteś i będziesz... - Tak? - Pochyliłam się w jego stronę, kiedy zamilkł w połowie zdania. - Kompletną idiotką - dokończył zimno."...

Recenzja książki Z magią jej do twarzy

Nowe recenzje

Haft botaniczny.
Od nici do dzieła sztuki
@monweg:

Kanadyjska artystka i rękodzielniczka Arounna Khounnoraj w 2002 roku wraz z mężem Johnem Boothem założyła bookhou, stud...

Recenzja książki Haft botaniczny.
Sąd ostateczny
Armagedon.
@Malwi:

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się od...

Recenzja książki Sąd ostateczny
Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Warto czytać
@Izzi.79:

Któż z nas nie czytał lub przynajmniej nie słyszał o „Harrym Potterze”? Hmm…wydaje mi się, że chyba każdy. Sama posiada...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl